@Glaeken
Wrzucałem już gif ze Skywalkerem, więc nawet nie wiem, co wrzucić teraz. Chyba ten będzie najodpowiedniejszy.
(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Oho.. ile tu oddanych fanów tej serii "Całe szczęście, że nie wspomniałem im o brudnym nożu!"
O brudnym nożu? Nie mam pojęcia o czym piszesz. A że są tu oddani fani serii, to... coś w tym dziwnego? Coś negatywnego? W końcu to forum Filmożerców, wypowiadają się na nim ludzie oglądający filmy.
(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Ta twoja obecnie najlepsza seria kina akcji zwyczajnie mnie nuży - żadnej części nie zdołałem obejrzeć do końca. Zdecydowanie wolę trzy pierwsze szklane pułapki.
Dla mnie jest najlepsza, a ciebie nuży. Ludzie mają inne opinie - szok i niedowierzanie!
I mówisz, że bardziej ci się podobały pierwsze trzy Szklane pułapki. W sumie mi też. Tylko co filmy z lat 1988-1995 mają do
OBECNIE najlepszej serii kina akcji, jaka gości na ekranach?
(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Jak dla mnie to może nawet dać poszarpać swoje jaja aligatorowi
(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Nie w tym rzecz. Przykładowo taki Jackie Chan cały jest połamany i w zasadzie cała jego kariera opiera się na kaskaderce ale ma słaby PR bo też jego filmy nie przynoszą takiej kasy. A Cruise to obecnie jednoosobowa Hollywoodzka megakorporacja ze świtą która dba o jego wizerunek i podkreśla każdy jego wyczyn co z kolei przekłada się na świetne wyniki finansowe kolejnych filmów.
Po pierwsze, to nie ma ABSOLUTNIE NIC wspólnego z jakością samych filmów, do której się przypieprzyłeś. Po drugie, o wyczynach Jackiego też zawsze było głośno, gdy wychodził z nim jakiś hit, a trylogia
Rush Hours odnosiła nie mniejsze sukcesy niż ówczesne widowiska z Tomem Cruisem.
(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ] (19-10-2020, 07:29)Juby napisał(a): [ -> ]Seria Mission: Impossible robi to samo, co każda seria filmowa!
I pomimo tego uważasz ją obecnie za najlepszą serię kina akcji
Pomimo czego? Seria
Mission: Impossible stara się przebić skalą i widowiskiem poprzednika - robi to tak, jak robią to wszystkie inne serie filmowe. To stwierdzenie FAKTU, a nie zarzut w kierunku czegokolwiek, ani tym bardziej powód, abym miał przestać ją lubić. WTF?
(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Anyway... polemizowałbym z tym stwierdzeniem że każda ale trzeba byłoby najpierw zdefiniować znaczenie serii filmowej. Ale fakt faktem że współcześnie niemal każda wytwórnia próbuje stworzyć jakąś dochodową markę filmową lub serię odgrzebując lub rebootując stare. Smutne to bo niegdyś twórcze Hollywood coraz bardziej zamienia się w fabrykę taśmową filmów w której każda mniejszość i odmienność musi być uwzględniona.
To twoje "współcześnie" trwa w Hollywood gdzieś od lat 80-tych.
Podsumowując - wmówiłeś sobie coś na temat filmów, których jak sam się przyznałeś nawet nie oglądałeś(!), na podstawie ich marketingu i sukcesów finansowych. Możesz mi nie odpisywać, bo widzę, że to i tak gadanie do ściany (wiesz swoje, bo sobie coś uroiłeś i tego będziesz się trzymał). Żegnam.