Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Mission Impossible
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
(24-10-2020, 22:57)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]"Kino superbohaterskie" to taki ogólnik
Zgadza sie.
(24-10-2020, 22:57)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]"no chyba że według Ciebie taki Winter Soldier i Strażnicy Galaktyki kompletnie niczym się nie różnią.
Nie chyba a napewno sie rożnia - straznikow uwielbiam, a winter soldiera chyba nawet nie lubie Big Grin



Wysłane z planety LV-426 przy użyciu Tapatalka
(24-10-2020, 22:15)Glaeken napisał(a): [ -> ]Jak dla mnie żaden z tych filmów nie zasłużył na tak wysokie zyski
Daj spokój, gdyby tu było forum komiksowe, to byś zobaczył jak im ślina leci na widok Batmana w obcisłych trykotach, a wejdź na tematykę filmowa to się co rusz kłócą, która pelerynka ładniejsza. Jak czytasz takie bzdury od dziecka to przesiąkasz tym na amen. Większość ludzi nie przepada za bohaterami bez mocy, bo są nudni, ale jak koleś macha młotem i leci przez kosmos to LOL!
Wolfman nie myślałeś o wizycie u psychiatry?
Jemu już nic nie pomoże.
@Glaeken
Uderz w stół , a nożyce się odezwą. Nawet nie pisałem o nich. Lepiej sobie odpuść dyskusję o "superhero"
Tylko że to nie jest żadna dyskusja o superhero ale o klasyfikacji gatunkowej. To Ty, bez żadnego uzasdnienia i związku z toczącą się tu rozmową, wyskoczyłeś ze swoimi obsesjami i bredniami. Bądź tak miły i zniknij stąd równie nagle, co się pojawiłeś.
@Glaeken
Wrzucałem już gif ze Skywalkerem, więc nawet nie wiem, co wrzucić teraz. Chyba ten będzie najodpowiedniejszy.

[Obrazek: tenor.gif]

(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Oho.. ile tu oddanych fanów tej serii Big Grin "Całe szczęście, że nie wspomniałem im o brudnym nożu!" Wink

O brudnym nożu? Nie mam pojęcia o czym piszesz. A że są tu oddani fani serii, to... coś w tym dziwnego? Coś negatywnego? W końcu to forum Filmożerców, wypowiadają się na nim ludzie oglądający filmy.

(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Ta twoja obecnie najlepsza seria kina akcji zwyczajnie mnie nuży - żadnej części nie zdołałem obejrzeć do końca. Zdecydowanie wolę trzy pierwsze szklane pułapki.

Dla mnie jest najlepsza, a ciebie nuży. Ludzie mają inne opinie - szok i niedowierzanie!

[Obrazek: tenor.gif]

I mówisz, że bardziej ci się podobały pierwsze trzy Szklane pułapki. W sumie mi też. Tylko co filmy z lat 1988-1995 mają do OBECNIE najlepszej serii kina akcji, jaka gości na ekranach?

(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Jak dla mnie to może nawet dać poszarpać swoje jaja aligatorowi Big Grin

[Obrazek: tenor.gif]

(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Nie w tym rzecz. Przykładowo taki Jackie Chan cały jest połamany i w zasadzie cała jego kariera opiera się na kaskaderce ale ma słaby PR bo też jego filmy nie przynoszą takiej kasy. A Cruise to obecnie jednoosobowa Hollywoodzka megakorporacja ze świtą która dba o jego wizerunek i podkreśla każdy jego wyczyn co z kolei przekłada się na świetne wyniki finansowe kolejnych filmów.

Po pierwsze, to nie ma ABSOLUTNIE NIC wspólnego z jakością samych filmów, do której się przypieprzyłeś. Po drugie, o wyczynach Jackiego też zawsze było głośno, gdy wychodził z nim jakiś hit, a trylogia Rush Hours odnosiła nie mniejsze sukcesy niż ówczesne widowiska z Tomem Cruisem.

(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]
(19-10-2020, 07:29)Juby napisał(a): [ -> ]Seria Mission: Impossible robi to samo, co każda seria filmowa!
I pomimo tego uważasz ją obecnie za najlepszą serię kina akcji Wink

[Obrazek: tenor.gif]

Pomimo czego? Seria Mission: Impossible stara się przebić skalą i widowiskiem poprzednika - robi to tak, jak robią to wszystkie inne serie filmowe. To stwierdzenie FAKTU, a nie zarzut w kierunku czegokolwiek, ani tym bardziej powód, abym miał przestać ją lubić. WTF?

(24-10-2020, 20:11)Glaeken napisał(a): [ -> ]Anyway... polemizowałbym z tym stwierdzeniem że każda ale trzeba byłoby najpierw zdefiniować znaczenie serii filmowej. Ale fakt faktem że współcześnie niemal każda wytwórnia próbuje stworzyć jakąś dochodową markę filmową lub serię odgrzebując lub rebootując stare. Smutne to bo niegdyś twórcze Hollywood coraz bardziej zamienia się w fabrykę taśmową filmów w której każda mniejszość i odmienność musi być uwzględniona.

[Obrazek: tenor.gif?itemid=17801328]

To twoje "współcześnie" trwa w Hollywood gdzieś od lat 80-tych.

Podsumowując - wmówiłeś sobie coś na temat filmów, których jak sam się przyznałeś nawet nie oglądałeś(!), na podstawie ich marketingu i sukcesów finansowych. Możesz mi nie odpisywać, bo widzę, że to i tak gadanie do ściany (wiesz swoje, bo sobie coś uroiłeś i tego będziesz się trzymał). Żegnam.
(25-10-2020, 11:03)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Tylko że to nie jest żadna dyskusja o superhero ale o klasyfikacji gatunkowej
Sam zniknij. Napisał "Jak dla mnie żaden z tych filmów nie zasłużył na tak wysokie zyski Big Grin" Nie zasłużył , ale ma i wiadomo dlaczego.
Gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem to zauważyłbyś na którą część jego wypowiedzi odpisałem:

(24-10-2020, 22:57)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]
(24-10-2020, 22:15)Glaeken napisał(a): [ -> ]Jedynie Avatar Camerona i SW VII zaliczyłbym do sci fi... i ew. Jurassic World. Reszta to Marvele czyli kino superbohaterskie
Dude, nie rozśmieszaj mnie. "Kino superbohaterskie" to taki ogólnik, że wstyd go w ogóle używać, a już na pewno nie na określenie gatunku (!) filmu, no chyba że według Ciebie taki Winter Soldier i Strażnicy Galaktyki kompletnie niczym się nie różnią.

Obsesję na punkcie facetów w obcisłych trykotach (chyba sam nie zdajesz sobie sprawy jak często o tym wspominasz) zachowaj dla siebie, nikogo nie obchodzą Twoje fantazje seksualne.
Ale napisałem do Glaekena, a obaj się pojawiliście jak obrońcy trykotów w jednej sekundzie. Skąd wiesz, że nikogo? Może jednak tak, bo bym o nich nie pisał tyle
Stron: 1 2 3 4 5 6 7