Filmozercy.com | Forum

Wiesz, biorąc pod uwagę całokształt trochę skoryguję swoją ocenę. Napiszę tak, jak chciałem pierwotnie, czyli  4 - / 5.

Inna kwestia. Mamy na sali dinozaurów? Od kilku lat próbuję rozwikłać „tajemnicę” pewnej piosenki z filmu „Do widzenia, do jutra” (1960).  Chodzi o „Czerwone róże:

Matka noce całe, musi tańczyć pić, bo ma dziecko małe, ma dla kogo żyć.
Ciało ma zwiotczałe, goni resztą sił, bo ma dziecko małe, krew wypruwa z żył
Czerwone róże, nabrzmiałe duże, jak syn dorośnie..."

http://www.garnek.pl/takieta/11926355/do-widzenia-do-jutra

Klip gościł w internecie, ale z uwagi na prawa autorskie (?) zniknął. Ludzie snują domysły, a ja stawiam takie pytania:

1. Czy na filmie zaprezentowano cały utwór? To by znaczyło, że jest on krótki.
2. Czy po upływie 25 lat obowiązują jeszcze prawa autorskie?
3. Czy faktycznie autorem tekstu jest Jacek Federowicz? https://www.wykop.pl/wpis/17904941/pytanie-do-internetu-piosenka-czerwone-roze-matka-/
4. Czy ktoś posiada nagranie i mógłby je zamieścić w niniejszym wątku? Rekordy odsłon gwarantowane. Byłoby to jedyne miejsce w internecie umożliwiające odsłuch „Czerwonych róż”.

Sporo tych CZY, czyli temat mnie autentycznie ciekawi. Piosenka w wykonaniu ekipy aktorów stanowi istny czad!

(05-02-2019, 15:28)Daras napisał(a): [ -> ]2. Czy po upływie 25 lat obowiązują jeszcze prawa autorskie?

Na stronie zaiksu jest obszerne wyjaśnienie tej kwestii:
- Czas trwania autorskich i pokrewnych praw majątkowych.

Tak się bawiła młodzież w „przeddzień” wybuchu wojny. Chyba faktycznie w tamtych czasach nikt nie wierzył w najgorsze. Fragment filmu „Jutro idziemy do kina” (2007):

https://www.youtube.com/watch?v=Bdd7f8FW3Fg

Miejmy nadzieję, że, tak jak w tej fabularyzowanej wersji Plebanii, się nie bawiła. Ten film jest koszmarny

Skoro piszemy tu o muzyce to polecam posłuchać:
Sandu Ciorba - Pe cimpoi (ajuka ju)

Kawałek na poziomie twoich postów.

(02-10-2019, 03:22)Marvel123 napisał(a): [ -> ]Skoro piszemy tu o muzyce to polecam posłuchać:
Sandu Ciorba - Pe cimpoi (ajuka ju)

Ty tak na serio? Jeżeli to miał być żart (mocno kiepski zresztą), to bądź łaskaw to jakoś zaznaczyć, lub pisać w stosownym wątku. Pewnych rzeczy na YT nie da się "odzobaczyć"...

---

A teraz na poważnie, czy ktoś już słuchał najnowszego Toola? Z utworów udostępnionych na YT jest to album stylistycznie mocno podobny do "Lateralusa". Cena wydania na CD (tylko jedna edycja jest dostępna, z tego co widzę) - mocno zaporowa... Warto kupić?

Popieram przedmówcę, nawet Hitler ostrzegał przed atakiem, a tu taka bomba na moje uszy i oczy ,też tego nie "odzobaczę" jak powiedział Thor patrząc na nagiego Hulka .

Już nazwa wykonawcy i utworu powinna Wam dać do myślenia

Sebas, album solidny, mnie się podoba, chociaż z całą pewnością nie wybitny, ale ja łykam od nich wszystko. Stylistycznie gdzieś pomiędzy dwoma poprzednimi.
Z fizycznym wydaniem pojechali i to konkretnie, co zrobić. Wersja cyfrowa mnie nie interesuje, więc dopóki panowie nie pójdą po rozum do głowy i nie wydadzą standardowej wersji CD nie zobaczą ode mnie żadnej złotówki. Ich strata.