Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Filmy 4K ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Wchodzę na główną i co widzę - pole oznaczone "FILMY 4K"

srsly?

Nie dość, że ludzie już i tak nie kumają co jest grane z 4K/mastered in 4K i co to właściwie oznacza, to jeszcze tu, na stronie gromadzącej tych najlepiej zorientowanych mamy to zamieszanie pogłębiać dając takie dezorientujące nagłówki?
Nie przesadzałbym z tą dezorientacją. Wystarczy zerknąć na newsa i nie będzie wątpliwości, że są to filmy Mastered in 4K.
Problem w tym, że niektórzy nie wiedzą nawet, co to znaczy.

Mniejsza z tym, nagłówek sugeruje coś, co nie jest zgodne ze stanem faktycznym. To NIE SĄ filmy w 4K, strona tego rodzaju nie powinna stosować takich uproszczeń, ale róbta co chceta.
Nie wiem dokładnie, o którym polu piszesz... ale ja nie o tym. Napiszesz co faktycznie oznacza mastered in 4K, bo szczerze to nigdy nie interesowałem się tym zagadnieniem.
Filmy full hd o wyższym bitrate. Zauważalnie lepsza jakość, szczególnie na tv z trybem x.v.colour (większy/szerszy gamut czyli zakres kolorów). Podkreślam to co napisałem na początku - rozdzielczość to nadal 1080p.

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka
Blu-ray przygotowany na bazie materiału w 4K.

Gdybym przy pomocy odpowiednich programów przekonwertował Blu na DVD, to jest spora szansa, że to DVD będzie wyglądało lepiej od oficjalnie wydanego DVD, nawet takiego, które wydano równolegle z premierą Blu. (sprawdzone doświadczalnie), no to teraz mogę to nazwać "DVD Full HD" i będzie podobna sytuacja jak z tymi "Filmami 4K".
Z tym wyższym bitrate to już przeszłość. Tzn. początkowe wydania z serii Mastered in 4K faktycznie miały wyżyłowany bitrate dla obrazu kosztem braku dodatków i można je było uznawać za taki odpowiednik DVD Superbit, ale później z tego zrezygnowali. Nowe wydania z tej serii jak np. Bram Stoker's Dracula, Chappie, Annie, Fury mają "normalny" bitrate dla obrazu oraz dodatki.
Jedyne co je w tej chwili odróżnia od konkurencji to ten szerszy gamut x.v.YCC i podobno lepiej się skalują na wyświetlaczu 4K - są tam zaszyte odpowiednie metadane, ale aby z tych dwóch ostatnich funkcji skorzystać to potrzebujemy odpowiedni TV oraz odtwarzacz Blu-ray.
Czyli generalnie można to nazwać remasterem i obeszłoby się bez tego 4K na okładce, które robi w sumie za chwyt marketingowy.
Czyli moje własne domysły były słuszne. Tak czy inaczej... racja... to nie są filmy 4K :-).
(19-10-2015, 17:34)Gieferg napisał(a): [ -> ]Czyli generalnie można to nazwać remasterem i obeszłoby się bez tego 4K na okładce, które robi w sumie za chwyt marketingowy.

Remastered nie do końca bo w wielu przypadkach byłoby to kłamstwo (czyt. tam gdzie już starsze wydania pochodziły z tego samego mastera 4K), no i nowości Sony od jakiegoś czasu też są sygnowane tym napisem Mastered in 4K i nie ma możliwości zakupu od nich innego wydania Smile
Stron: 1 2