Witam,
W sumie jak każdy czasem zdarzy mi się kupić film na allegro. Czasem ceny są naprawdę atrakcyjne - szczególnie jeśli ktoś zadowoli się używką (raz obejrzaną - niby)
W jaki sposób upewnić się że film nie jest podróbką a oryginałem - zarówno płyta jak i okładka? Znacie jakieś sposoby?
Płyta amatorska często może być wypalana a oryginałki są tłoczone. Strona z danymi inaczej wtedy wygląda.
OK, podepnę się do tematu. Jak na 100% stwierdzić bootlega. Bo chyba mam jednego w rękach, ale ani informacje o płycie nic konkretnego nie dają, ani oględziny samej płyty (coś w numeracji szukać?).
Byłoby prościej jakbyś powiedział co za płyta i dał jakąś fotkę, bo tak to nie wiem czego właściwie oczekujesz. Czemu podejrzewasz, że to bootleg?
Kiedyś kupiłem soundtrack który był ewidentną podróbką, poznałem po nadruku na płycie, (tytuł powinien się kolorowo mienić, a zamiast tego napis był jednolity i niewyraźny) i przekłamanych kolorach na okładce.
(13-12-2022, 13:54)Gieferg napisał(a): [ -> ]Czemu podejrzewasz, że to bootleg?
Przede wszystkim dlatego, że nigdzie nie ma informacji o dystrybutorze. Nadruk na płycie też nie powala jakością. Ale już sama płytka i jej wnętrze wygląda legitnie.
Generalnie chodzi
o to cacuszko, którego zawartość odpowiada tym wydanym oficjalnie w innych krajach, ale równie dobrze to może być po prostu ich kopia z dodanymi opcjami językowymi.
Okładka wygląda mi na Resen = bootleg.
Bardzo dobre wydania
ja w ciemno je biorę.
Ty @misfit zdaje się masz chyba nawet od "nich" kolekcję critters?
prodarek - wiem, że mam. Po zakupie przykuł moją uwagę brak informacji o dystrybutorze, pogooglowałem i się dokształciłem, że w Hiszpanii sprzedają bootlegi w "normalnych" sklepach i to nawet na Amazonach. Dla mnie niepojęte i drugi raz już się nie dałem i nie dam nabrać