Ostatnie zakupy:
Twelve Monkeys - jeden z moich ulubionych filmów w swoim gatunku. Co do samego remastera to szału nie ma, ale mimo wszystko jest ewidentny upgrade względem poprzedniego wydania BD. Znając jednak moje szczęście to zaraz pewnie ogłoszą wydanie UHD
Climax - chyba już Wam pisałem przy okazji niemieckiej Victorii, że jarają mnie zabawy z długimi ujęciami, ale nie takie w których ktoś przez 5 minut wpieprza ciasto lecz coś bardziej skomplikowanego a'la duet Cuarón i Lubezki czy właśnie Gaspar Noé.
Tutaj mała próbka co się w Climax wyprawia póki jeszcze doprawiona sangria mocno nie weszła (później jest druga "aktorska" połowa tego ujęcia czego na tym filmiku nie zobaczycie).
Zastanawiałem się czy brać wydanie francuskie z soundtrackiem czy Arrow z komentarzem reżysera i wyszło na to drugie.
Enter the Void - po zakupie Climax przypomniałem sobie, że brakuje mi tego filmu Gaspara. Wydanie francuskie z dwiema wersjami filmu (142 i 161 min.). Brak angielskich napisów.
Capharnaum - smutny film, ale warto zobaczyć. Również wydanie francuskie bez angielskich napisów. Uważajcie na wydanie USA bo jest pocięte o ok. 3 minuty.
Danton - Wajda, Pszoniak, Depardieu. Kojarzycie kolesi ?
Wydanie francuskie z angielskimi napisami. Seans dopiero przede mną.
Green Book z USA - HDR dość subtelny, ale czasami pokazuje pazurki. Poza tym kompresja ciemnych obszarów obrazu na nieporównywalnie lepszym poziomie (również na dołączonym BD) w stosunku do polskiego wydania BD.
Reszta z UK.
Blue Planet II kupiony na odchamienie się, ale na razie czeka na swoją kolej
Anihilację widziałem już wcześniej w UHD na Netfliksie - ogromniasta przewaga względem wersji SDR i podobnie ma się sprawa jeśli chodzi o BD vs UHD BD.
Deer Hunter to 4-płytowe wydanie kolekcjonerskie (UHD, 2xBD i płyta CD z soundtrackiem). Oglądany w Dolby Vision i nie zaobserwowałem jakichś problemów z kompresją obrazu, w HDR10 pewnie sprawa miałaby się trochę inaczej. Świetny film i bardzo dobry transfer z tym małym zastrzeżeniem, że czasami chciałoby się widzieć więcej detali w ciemnych partiach obrazu (podobnie ma się sprawa zresztą z dołączonym BD). Taka ciekawostka - film ma sporo długich ciemnych statycznych scen przez które kilka razy widoczne było, że w OLED załączyło mi się zabezpieczenie przeciw-wypaleniowe co było dość denerwujące. Wyłączę je sobie w menu serwisowym gdy skończy mi się gwarancja na LG
Tak prezentuje się kolekcjonerka w środku: