Nie znam ani jednego przypadku w którym coś mi się nie podobało na screenshotach, a potem nagle spodobało się w ruchu na TV, a sprawdziłem w ten sposób różne wydania - w tym tzw "remaster" Terminatora 2 czy niesławnego Predatora UHE, obydwa są dnem absolutnym. Taki choćby Jurassic Park był wyostrzonym badziewiem na screenshotach i tym samym pozostał w ruchu (tu na szczęście powinienem mieć wkrótce coś o niebo lepszego niz którekolwiek z oficjalnych wydań). Jak było źle na screenach, tak samo źle było w ruchu na TV, jak było dobrze, tak i dobrze pozostało. Ale kto wie, gdybym wywalał na ten szajs kupę kasy, może też bym twardo obstawał, że "jest super".
Z pełną świadomością tego za jaki szajs płacę, wziąłem T2, oczywiście nigdy nie zamierzałem tego obejrzeć prosto z płyty w takiej formie w jakiej się na niej znalazło i nigdy tego nie zrobiłem, ani nie zrobię,
(17-03-2024, 14:33)Mefisto napisał(a): [ -> ]Przyjdzie, obejrzę i najwyżej sprzedam jak mi wypali oczy - tyle z całego problemu
No tak sprzedasz to gówno z 70% stratą. Też uważam że zwykły blu-ray w przypadku tego filmu będzie lepszy od płyty uhd. I nie ma sensu robić upgrade tym bardziej że płyta 4K pozbawiona jest napisów PL a na zwykłym blu-ray są.
(17-03-2024, 13:15)misfit napisał(a): [ -> ]Jak już się tak obrzucamy uprzejmościami to mi z kolei żal jest osób, które wyznają zasadę - im więcej sztucznego wyostrzania obrazu i przy okazji im mniej ziarna, tym lepiej i znacznie bardziej naturalny, filmowy obrazek uznają za coś gorszego.
Nie sądzę, aby ludzie wyznawali taką zasadę. Raczej jest to myśl: "jeśli film wydano w 4K to MUSI BYĆ jego najlepsza możliwa wersja i MUSZĘ kupić go jeszcze raz w tej najlepszej wersji!" Mam odtwarzacz 4K od trzech lat i na szczęście na razie trzymam się swojego postanowienia i nie wymieniam Blu-ray na UHD (zdążyło się zaledwie kilka wyjątków, które były tego warte, lub trafiły się w mega-promocji), a i przy zakupie filmów, których nie mam, często decyduje się na Blu, a nie UHD, bo zwyczajnie nie widzę takiej różnicy aby płacić więcej (albo Blu zwyczajnie wygląda Imho lepiej). W przypadku Aliens w ogólnie nie widzę problemu i nie kumam lamentów nad 4K, przecież od dekady dostępne jest świetnie wyglądające blu-ray - także jebie mnie to jak wygląda UHD i chyba bym musiał oszaleć aby je kupować tylko po to, żeby się przekonać na własne oczy i w ruchu, czy wygląda tak źle jak na screenach. Za dużo innych filmów czeka na pierwszy zakup, aby tym zaprzątać sobie głowę po raz kolejny.
(12-09-2014, 15:55)Gieferg napisał(a): [ -> ]VHS
Nie wiem jak wyglądała sytuacja z pierwszymi w polsce wydaniami częsci pierwszej (tzn w latach 80-tych), co do Aliens, to został wydany na VHS przez Elgaz z jakimś nieznanym lektorem i podobno słabym tłumaczeniem:
Kiedy w 1994 roku chciałem się zapoznać z tą serią i szukałem kasety w wypożyczalni, znalazłem tylko częśc trzecią w wydaniu Guild (czyt. Maciej Gudowski):
Tłumacz się nie cackał i mamy tu soczyste, pełne przekleństw tłumaczenie (to był chyba pierwszy film z taką ilością bluzgów z jakim się zetknąłem).
Po ostatniej powtórce włączyłem sobie kilka scen z różnymi lektorami i choć zgodzę się, że tłumacz "się nie cackał" to wspomnę, że również się nie spisał, bo tekst ma najgorszy ze wszystkich mi znanych lektorów. Nawet "Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz" jako jedyny przetłumaczył dosłownie, co brzmi dziwnie.
(17-03-2024, 17:48)Danus napisał(a): [ -> ]Titanic tez mial wygladac jak gowno, a wyglada super.
Jestem ciekaw kto tak twierdził Sam z początku psioczyłem, ale to dlatego, że w 4K Titanic wygląda wręcz za dobrze, ale z dwojga złego lepiej tak, niż gdyby miał być pełną AI-rtefaktów wazeliną, a tak niestety wygląda Aliens i mogę potwierdzić, że tak, w ruchu to jest jeszcze gorsze niż na screenach. Jeśli komuś się to będzie podobać to OK, kwestia gustu, ale moim zdaniem wersje 4K Titanica i Aliens dzielą jednak lata świetlne.
Wiekszosc tutaj komentujacych po zobaczeniu statycznych scrennow pisala i latwo te komentarze znaleźć, ze Titanic wyglada tragicznie a Camerona pojebalo, ze wypuscil taki bubel
(17-03-2024, 21:02)JVC 4K napisał(a): [ -> ]No tak sprzedasz to gówno z 70% stratą. Też uważam że zwykły blu-ray w przypadku tego filmu będzie lepszy od płyty uhd. I nie ma sensu robić upgrade tym bardziej że płyta 4K pozbawiona jest napisów PL a na zwykłym blu-ray są.
(17-03-2024, 15:51)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Tak, powód jest mało istotny dlatego PRZYZNAŁEM że to fejk HDR, nie wiem z czym teraz tu walczysz i po co.
Z niczym nie walczę - po prostu grzecznie proszę o wskazanie jakiejś konkretnej sceny, w której widzisz szerszą rozpiętość tonalną na UHD, tak abym zaspokoił swoją ciekawość co masz dokładnie na myśli.
(17-03-2024, 15:04)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]wersje "HDR" jego filmów stanowią 1:1 odzwierciedlenie tego, jak wyglądają w SDR.
(18-03-2024, 09:14)Juby napisał(a): [ -> ]Nie sądzę, aby ludzie wyznawali taką zasadę.
Ależ oczywiście, że wyznają, nie raz z takimi stwierdzeniami się spotkałem, sam jeszcze parę lat temu nie do końca entuzjastycznie reagowałem na ziarnisty obraz w filmach, bo wydawało mi się, że prawdziwa "żyleta" jest wtedy kiedy obraz jest możliwie najbardziej wyostrzony.
(18-03-2024, 09:14)Juby napisał(a): [ -> ]Raczej jest to myśl: "jeśli film wydano w 4K to MUSI BYĆ jego najlepsza możliwa wersja i MUSZĘ kupić go jeszcze raz w tej najlepszej wersji!"
Tak, bo przecież konsumenci dysków UHD to wyłącznie bezmyślni idioci wypluwający z siebie pieniądze na lewo i prawo, w przeciwieństwie do rozsądnych i rozważnych nabywców BD.
(18-03-2024, 09:14)Juby napisał(a): [ -> ]Mam odtwarzacz 4K od trzech lat i na szczęście na razie trzymam się swojego postanowienia i nie wymieniam Blu-ray na UHD (zdążyło się zaledwie kilka wyjątków, które były tego warte, lub trafiły się w mega-promocji), a i przy zakupie filmów, których nie mam, często decyduje się na Blu, a nie UHD, bo zwyczajnie nie widzę takiej różnicy aby płacić więcej (albo Blu zwyczajnie wygląda Imho lepiej)
Dziękujemy za cenną informację. A tak na poważnie, co to ma wspólnego z tematem?
PS Poprawiłem cytaty. Swoją drogą, bardzo racjonalny powód braku odpowiedzi na wiadomość w świetle tego, że jest jasne do kogo jest skierowana XD.
Cytat:Tak, bo przecież konsumenci dysków UHD to wyłącznie bezmyślni idioci wypluwający z siebie pieniądze na lewo i prawo, w przeciwieństwie do rozsądnych i rozważnych nabywców BD.
Blu-ray też wielu kupowało na tej zasadzie nieważne jak był badziewny (np Predator UHE). Blu-ray, a do tego "remaster" to musi być super.