Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Galapagos
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
(03-11-2014, 20:26)Filmowy Radek napisał(a): [ -> ]Ktoś wie czy Galapagos zamierza wydać w Polsce Toy Story of Terror? CDP się zebrało, żeby zdubbingować trzy krótkometrażówki a nie mogli zrobić ważniejszego rozdziału w uniwersum zabawek Dodgy
Po prostu Disney nie stworzył polskiej edycji płyty z tą krótkometrażówką, tylko USA dostało BD z tą płytą, a niewiele krajów DVD, wszystko wskazuje, że za dwa lata powstanie trzeci zbiorek krótkometrażowek, albo powstanie zbiór z np. 3 22-minutówkami z Toy Story.

Quadyful - reedycja wydania cdp.pl
Od 21 listopada Mentalista Sezon 4 na DVD
(10-11-2014, 19:01)poral napisał(a): [ -> ]Czyżby Disney kolejnym filmem traktuje Polaków jako gorszych klientów.
Ale popatrz z drugiej strony. Polski jest w DTS 5.1, a Rosyjski w DD 5.1, więc dla Disneya jesteśmy lepszymi klientami niż Rosjanie.
Ja tam animacje rzadko oglądam w oryginale, więc mniej się smucę brakiem DTS MA niż cieszę się, że od pewnego czasu Disney wydaje animacje w DTS-ie, a nie Dolby Digital (jak dostają je np. Czesi).
Niekoniecznie. Rosyjskie wydanie "Czarownicy" (takie samo, jak we Francji) miało oryginalną ścieżkę w DTS-HD Master Audio. Środkowoeuropejskie dostało tylko zwykłe DTS.

Być może Disney rzeczywiście myśli, że polscy kinomaniacy, oglądając ich nowości na Blu-ray, nie potrzebują nic imponującego (skupiają się często na fabule i grze aktorskiej), w tym samym oryginalnego audio na najwyższym poziomie. Znaczna większość z nich nie wie, jaka jest różnica między DTS i DTS-HD MA. Dlatego jak było z "Czarownicą" i z "Samolotami 2", tak było. A wiosną czekają sklepowe premiery m.in. "Wielkiej Szóstki" i musicalu "Tajemnice lasu".
Chyba że można skontaktować się z Galapagos i poprosić ich o zajęcie się tą sprawą.
(18-11-2014, 20:13)Ferrum napisał(a): [ -> ]Niekoniecznie. Rosyjskie wydanie "Czarownicy" (takie samo, jak we Francji) miało oryginalną ścieżkę w DTS-HD Master Audio. Środkowoeuropejskie dostało tylko zwykłe DTS.
Gdyby polski był na zachodnim wydaniu Blu-Ray to też tak byłoby, co nie zaprzecza faktu, że ostatnio Disney daje polską ścieżkę w filmach animowanych w DTS 5.1 co jest faktem.
A dlaczego dostaliśmy dwie okrojone o DTS-HD MA edycje? W sumie to nie wiadomo, ponieważ to żadna różnica dla Disneya, ponieważ na obu płytach było jeszcze naprawdę dużo miejsca. Tylko kogo o to zapytać? Galapagos? Nie wiadomo co z tym mogą zrobić, a nawet jeżeli mogą to wolałbym, żeby ich prośby do Disneya były bardziej wartościowe, takie jak płyta z dodatkami w filmach Pixara.
Opcje są dwie:

1. Disney z niewiadomych względów uważa Europę Środkowo-Wschodnią za region ludzi półgłuchych, którym do niczego nie jest potrzebna bezstratna ośmiokanałowa ścieżka dźwiękowa.
2. Disney każe sobie płacić ekstra za bezstratną ścieżkę dźwiękową czy płytkę z dodatkami, w związku z czym m.in. polski dystrybutor zamawia tańszy, częściowo wybrakowany produkt.

Z mojej strony poleciało zapytanie do Galapagos co jest przyczyną takiego stanu rzeczy.
(20-11-2014, 10:29)misfit napisał(a): [ -> ]płacić ekstra za bezstratną ścieżkę dźwiękową
Bezsensowna opcja.
Dlatego, że Galapagos nie chce zapłacić Disney każę skompresowanym dźwiękiem Polskę, Rosję i Bliski Wschód czy też Polskę, Czechy, Słowację i Węgry? To się nie trzyma kupy. Najprawdopodobniejsza opcja to taka, że Disney nie widzi różnicy i nawet nie zauważyli, że nam dają skompresowany dźwięk.
(20-11-2014, 10:29)misfit napisał(a): [ -> ]płacić ekstra za płytkę z dodatkami
A to jest na 99% prawda. Gdyby Galapagos odpowiednio zapłacił Disneyowi za tłumaczenie tej płytki na polski, to jestem pewien, że przy następnym filmie Pixara do około 15 wersji napisów na płycie z dodatkami dołączyłby polski.
(20-11-2014, 19:36)radef napisał(a): [ -> ]A to jest na 99% prawda. Gdyby Galapagos odpowiednio zapłacił Disneyowi za tłumaczenie tej płytki na polski, to jestem pewien, że przy następnym filmie Pixara do około 15 wersji napisów na płycie z dodatkami dołączyłby polski.
Może się nie znam, ale dystrybucja filmów tak nie działa, a już na pewno nie opisana w taki sposób, który sugeruje przekupienie Disneya ROTFL
(20-11-2014, 19:36)radef napisał(a): [ -> ]Bezsensowna opcja.
Dlatego, że Galapagos nie chce zapłacić Disney każę skompresowanym dźwiękiem Polskę, Rosję i Bliski Wschód czy też Polskę, Czechy, Słowację i Węgry? To się nie trzyma kupy. Najprawdopodobniejsza opcja to taka, że Disney nie widzi różnicy i nawet nie zauważyli, że nam dają skompresowany dźwięk.

Przeczytaj jeszcze raz całe zdanie, a przede wszystkim ten fragment: "w związku z czym m.in. polski dystrybutor zamawia tańszy, częściowo wybrakowany produkt."
Z CD Projekt, poprzednim dystrybutorem Disneya było to samo i w wielu przypadkach nasze wydania były pozbawiane bezstratnej ścieżki dźwiękowej i/lub płyty z dodatkami. Oczywiście nie mam 100% pewności co jest przyczyną takiego stanu rzeczy i nie wykluczam, że to jest jakaś dziwna decyzja Disneya i polski dystrybutor nie ma w tym względzie za wiele do gadania, ale bliżej mi do tego, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o $$$.
Disney podjął kolejny krok w celu marginalizacji Europy Środkowej. Ich nowości (m.in. "Samoloty 2" i "Strażnicy Galaktyki") nie będą dostępne na Blu-ray, a tym bardziej na BD3D na Węgrzech. Ciekawe, czy w tym przypadku Polska będzie teraz na celowniku?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30