Mam LG UBK80
dostałem z zavvi braveheart płytke F1-8908-UHD-SE.1,nie ruszyła,załamka
ale po aktualizacji softu smiga,więc odtwarzacze LG mozna wykreslić z listy
Dzisiaj dotarło do mnie angielskie wydanie "Braveheart". Płyta UHD z oznaczeniem F1-8908-UHD-SE.1.
Jestem właśnie po seansie. Na Sony UBP-X700 wszytko śmiga jak trzeba.
Przy okazji wspomnę, że w
filmoskopie można zapoznać się z pełnym opisem tego wydania.
Ostatnio natknąłem się na informację, że płyty z tłoczni QOL narażone są na tzw. disc rot co oznacza, że z czasem płyta może być nie odtworzenia. Z jej usług korzystali francuscy lokalni dystrybutorzy więc posprawdzajcie swoje płytki - dowiecie się o tym czy macie coś od QOL sprawdzając oznaczenia na pierścieniu po wewnętrznej stronie płyty.
Osobiście mam od nich kilka płyt: Danton, Il gattopardo, L'Illusionniste, Raid 1 & 2. Jestem w trakcie sprawdzania poprawności ich odczytu i na wszelki wypadek zrobię sobie ich kopię zapasową (o ile jeszcze się da
).
Czyli to nie tylko casus Silent Hill?
Uff, szczęśliwie nie mam nic z tej listy. Żeby jednak było śmieszniej, to na Silent Hill nie widzę tych trefnych oznaczeń.
Ups, moje wydanie "Ostatnia walka" Luca Besson posiada to oznaczenie na płycie, no to jest pretekst aby zrobić seans z tym tytułem. Z tego co zrozumiałem to nie jest tak, że wszystkie płyty muszą być wadliwe, a w przypadku wykrycia takiej wady można się z nimi kontaktować w temacie wymiany nośnika?
![[Obrazek: thumb-300x300-63660-ostatnia_front.jpg]](https://images.weserv.nl/?url=http://filmozercy.com/filmoskop/uploads/covers/thumb-300x300-63660-ostatnia_front.jpg)
(01-09-2019, 12:40)Mefisto napisał(a): [ -> ]Uff, szczęśliwie nie mam nic z tej listy. Żeby jednak było śmieszniej, to na Silent Hill nie widzę tych trefnych oznaczeń.
To jakie masz oznaczenia ? Chyba dla pewności sprawdzę wszystkie płyty od francuskich localsów.
Póki co jedna ofiara - The Raid.
(02-09-2019, 09:32)misfit napisał(a): [ -> ]To jakie masz oznaczenia ?
520416L0/L1, a na płycie z dodatkami (która działa) jakieś MPO.
Stało się! Po forach muzycznych, gdzie matrixy płyt to temat ważny i czasami bardzo drażliwy, kolej na fora filmowe. Teraz widzę, że było to nieuniknione.
W muzyce, zupełnie inaczej niż w filmach, remastery starych tytułów to w większości totalna katastrofa, która ogałaca stare nagrania przede wszystkim z dynamiki. Krótko mówiąc - im starsze wydanie , tym lepiej. Oczywiście najbardziej poszukiwane są pierwsze wydania. A matrix jest właściwie jedyną pewną wskazówką z jakim wydaniem mamy do czynienia. Druga ważna rzecz, to trzeba sie nauczyć odróżniać oryginał od pirata. Boże, ile to człowiek spędził godzin przed kompem żeby szukać pierwszych bić Morbid Angel czy starych japońskich edycji Slayer
Myślę, że te same tłocznie które kiedyś tłukły płyty cd, teraz tłuką płyty blu ray i stąd w matrixie płyty Mefista jest MPO. Na przykład pierwsze bicie debiutu Morbid Angel z 1989 roku ma matrix MOSH CD 11 MPO 01 @@. Oprócz MPO może być jeszcze NIMBUS, DURECO czy DOCDATA.
Uwagi na marginesie