Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Oglądamy filmy z kolekcji...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Miałeś odwagę oglądać to w bloku? Big Grin Sąsiedzi wciąż się odzywają?
Fast fujary 6 4k czyli przygoda Doma z czołgiem i samolotem. Dwayne sobie też zrobił przerwę od dżungli .  Po odejściu całkowicie od logiki i realizmu dostajemy kino przy którym szare komórki mają wakacje. Można w tym czasie sprzątać pokój, trzepać dywan,czytać net, a i tak nie stracimy wątku, bo fabuła jest prosta jak budowa cepa. Ucieszony promocją na Zavvi całe 15% postanowiłem sobie zrobić prezent. Ponieważ lubię 1-3 miło się je ogląda, 4&5 póki co nie ma, to nadeszła pora na 6. Mniejsza o fabułę filmu , bo i tak jej nie ma. Skupmy się na obrazie i dźwięku. Jak to jest , że przy takim budżecie dostajemy film w 4k z tak przeciętnymi efektami wizualnie w 4k i hdr, który śpi.  Subwoofer też poszedł na małą drzemkę, której nie miał przy leciwym Blade runner.  Taka zwyczajna robota, która nie porwa niczym.

The hunger games 1 - 4 4k - O ile jedynka i druga część jest oglądalna. Tak w pozostałych całe to cholerne pg-13 ugrzeczniło film i spłaszczyło postacie i wątki. Po prostu nie chce się tego oglądać. Jako ,że jest to jeden z pierwszych filmów w 4k rewelacji z hdr nie ma co się spodziewać, ale całość jako film w 4k najgorzej zrobiony nie jest. 1&2 6.5/10, 3&4 ledwie na 4/10
1 i 2 część też miały kategorie PG-13.
Ale były to filmy akcji, a pozostałe są "przegadane". Choć też kluło to trochę w oczy w porównaniu z tym co ludzie pisali o samej książce.

Glass 4k - mega rozczarowanie po dobrej jedynce, lepszej dwójce, czas na słabą trójkę. Początek filmu dobry, ale później to jedno wielkie rozczarowanie. Pozytywna wiadomość? To raczej ostatnia część. Jeśli chodzi o sam obraz to standard jest naprawdę dobrze, jeśli chodzi o ilość efektów to trochę biednie. Dźwięk również na przyzwoitym poziomie i głośniki mają co robić. Sam film rozczarowujący, zabrakło dobrego pomysłu na scenariusz. 5/10

Dog soldiers 4k - kupiony z okazji promocji. Nie oglądałem tego na blu, a na dvd wieki temu i wyglądało to fatalnie. Sam remaster. https://blu-ray-rezensionen.net/dog-soldiers-mediabook-4k-uhd/
Nie wiem też czemu ciągle mediabook czytałem do samego końca jako steelbook Big Grin . Na szczęście jest wielkości pudełka blu, a nie dvd jak to oni mają często w zwyczaju wydawać. Film jest klimatyczny , kto chciał to już pewnie dawno temu oglądał. 7/10

The survivalist bd - dawno tak oszczędnej i surowej formy w filmie nie widziałem. The lost of city Z to bogactwo przy tym filmie. Zaledwie paru aktorów, którzy nawet imion nie mają, bo to i tak nie istotne w tym post apo świecie. Wpasowało mi to w klimat gry Days gone i mam nadzieję, że tez nakręcą film Big Grin 6.5/10
Kilka miesięcy temu drastycznie spadły moje zakupy krajowych wydań BD. Powód? Niczego dla siebie nie mogę znaleźć. Postanowiłem, przynajmniej na jakiś czas, przeprosić się z DVD. Zamówiłem kilka polskich rekonstrukcji cyfrowych, których prawdopodobnie nigdy nie wypuszczą w wysokiej rozdzielczości. Dziś parę zdań o „Polowaniu na muchy” (1969) Andrzeja Wajdy. Film oglądałem kilka razy. Dla mnie jest on dość intrygujący, choć społeczność filmweb przyznała mu tylko 6,8/10. Na zgrabnym kartoniku otulającym pudełko widnieje zdanie: „...to satyra na postępujące zmiany w społeczeństwie, w którym kobiety stają się coraz bardziej władcze i dominujące, a mężczyźni coraz słabsi i mniej męscy”. Ha, może i tak. Przy czym oglądając majstersztyk naszego mistrza współcześnie, cały obraz sprawia wrażenie lajtowego.

Osoby znające twórczość Wajdy mogą odczuć zaskoczenie. Film jest jego, ale jakby kogoś innego. Dwa oblicza reżysera? Raczej nie. Sadzę, iż „Polowanie” stanowiło swoistą odskocznię od tematów ciężkich i trudnych (?). To fantastyczne kino na sobotę z wysublimowanym poczuciem humoru. Zaryzykuję opinię, że może mamy do czynienia z najciekawszą rolą nieżyjącej już Małgorzaty Braunek. W obrazie Wajdy aktorka bardziej mnie przekonała do swoich talentów niż w epickim „Potopie” (1974) – na marginesie, pierwszym polskim filmie stereo. No, ale to przecież dwa odrębne gatunki.

Czy biorąc pod uwagę analizę produkcji z roku 1969 można już napisać, że jesteśmy pantoflarzami? Czy goszczą na forum koleżanki, które obejrzały „Muchy” i coś tu skrobnął o facetach? Wink  

Kolekcjonerów różnych nośników zachęcam do kupna DVD. Tak, tak - nie pomyliłem się. Kiedyś bardzo pozytywnie pisałem o „Psach” (1992). „Mucha”, tak na oko, nie odbiega jakościowo od wspomnianego wcześniej wydania. „Klasyka Polskiego Kina” oferuje niezłe transfery i z tego powodu wkrótce dokonam kolejnego zakupu. Skoro jakość obrazu oceniłem jako wyższą względem dyskutowanych tu krążków BD od Studio Blu, to czemu nie!

Przyznaję filmowi mocne 8,0/10.
Bumblebee 4k - jak zrobić tanio film o transach bez transów. Wklepiemy fabułę o dojrzewaniu nastolatków (odkrywcze i interesujące) najlepiej w latach 80 , żeby stare pierniki z nostalgii obejrzały to g... zawinięte w lukrowy papierek. W tle będą jakieś roboty max najlepiej trzy. Trzmiel stracił głos i pomimo , że to najsłabszy z robotów to wychodzi zwycięsko ze starć pomimo wielu uszkodzeń. Spoko dla jednych dla mnie strasznie wtórne. Widać brak zupełny pomysłu na tą serię. Szkoda zapowiadało się to ciekawie, 4.5/10

Green book 4k - choć temat wałkowany wielokrotnie ogląda się dobrze, aktorzy dobrze dobrani, dwie godziny szybko zleciały. Obraz i dźwięk na dobrym poziomie. 7.5/10

Bohemian rhapsody 4k - naprawdę dobry film z dobrą muzą. Na plus brak gejowskich scen łóżkowych Big Grin. Jak na taką tematykę, to jest szybka akcja i sporo się dzieje w filmie. No i muzyka. Dźwięk i obraz na wysokim poziomie. 8.5/10 Powtórka będzie niebawem.

The evil dead 4k - samego filmu nie ma co opisywać znają go wszyscy co lubią tego typu kino. Muszę za to ponarzekać na remaster. Jest za dobry Big Grin. Obnażył efekty i postarzał ten film , który wygląda bardziej kiczowato. 6/10
Cytat: jak zrobić tanio film o transach bez transów

Bzdury. To w filmach Baya było zawsze napchane niepotrzebnych postaci ludzkich, a transformery robiły za statystów których czas ekranowy liczył się w sekundach. Tu jest ich mniej (nie licząc prologu) ale te które są, mają odpowiednio duże role.

Też ostatnio oglądałem, o niebo lepsze niż ostatnie dwie części od Baya (choć do pierwszej nie podskoczy), więcej w recenzji:
http://filmozercy.com/wpis/bumblebee-recenzja-filmu-i-wydania-blu-ray-opakowanie-elite
7/10

Za to Bohemian Rhapsody było dla mnie raczej rozczarowujące (do Walk The Line nawet się nie zbliża), do kolekcji nie planuję dołączać, póki nie trafi do promocji po 25 zeta.
Zbliża się lato. Właśnie w tym okresie na nieistniejącym forum Kino Polska uaktywniał się „kultowy” wątek dotyczący pewnego polskiego filmu. O rany, ileż osób to czytało i komentowało. Każdy chciał pomóc. W czym? Ano pewien sympatyk rodzimej klasyki permanentnie zapraszał do podróży śladami „Pociągu” (1959) Jerzego Kawalerowicza: fotki z miejsc gdzie kręcono ujęcia, unikalne wpisy osób zaangażowanych w produkcję itp.
Z jakich powodów płyty DVD / BD okrążyły świat, choćby za sprawą Martina Scorsese? A może szkoda czasu na polski „gniot”? Ha, najciemniej jest pod latarnią. Skoro od dłuższego czasu mam poważny problem z podjęciem decyzji zakupowych związanych z nowościami BD, to wracam do wzorców sprawdzonych, i w mojej ocenie ponadczasowych. Wydawcy dbają aby na moje zbieractwo przyszedł kres. Wink

„Pociąg” oglądałem wielokrotnie. Już jako nastolatek odbyłem z rówieśnikiem „merytoryczną” dyskusję o majstersztyku cenionego reżysera. W przypływie złośliwości wrzuciłbym tu zdanie: Czy to możliwe, że Polacy wyprodukowali taki film? Ustrzegę się jednak uszczypliwości. „Night Train” chyba najczęściej reprezentuje polskie kino na moim ekranie projekcyjnym. Do tytułu przekonałem też sporo gości home cinema. Smile

W tym filmie wszystko jest jak trzeba, po prostu. Zatem zobaczymy: wyjątkowo starannie skadrowane ujęcia, gros rozpoznawalnych aktorów, mistrzowskie kreacje, przejmującą muzykę itd. itd. Takie kino mogę oglądać niezmiennie! „Pociąg” śmiało warto określić thrillerem psychologicznym. To również absolutnie fenomenalne studium socjologiczne Polaków (Janusze i Grażyny nie stanowią wymysłu czasów współczesnych Wink). Jakże różne postawy reprezentujemy wobec losowych zdarzeń po to, by ostatecznie się zjednoczyć, i wypruwając flaki walczyć w słusznej sprawie (?).

Film wciąga. Niepospieszna narracja intryguje wielopoziomowością. Z czasem wszystko ulega scaleniu i stajemy się świadkami dość zaskakującego finału. „Debiutanci” proszeni o nieczytanie spoilerów.
Filmożerco, czy przed sezonem możliwa bywa podróż na wakacje? Zachęcam - wsiądź do pociągu (nie byle jakiego), którym zechcesz jechać do końca!

Zerknąłem teraz na punktację Filmweb. Hmm - 8,1 to trochę mało. Od Darasa mocne 8,5!

Chyba już dziś wypada mi napisać: Udanych wakacji! Smile Latem, co do zasady, staram się odpoczywać od kompa. Sleepy
Powtórka tetralogii Batmana:

Batman Blu-ray/Frączak VHS - trudno tu dodać cokolwiek, od 1991 jeden z moich ulubionych filmów i to się nigdy nie zmieni. 10/10
Batman Returns Blu-ray/SzydłowskiTCM - tu sentyment znacznie mniejszy, ale sam film jest równie dobry co poprzednik zatem także 10/10
Batman Forever [Blu-ray/WilkansDVD] - tu się zaczynają schody, ale przyznam, że tym razem oglądało się nieźle, choć razi nieco fakt, że zarówno Riddler jak i Two_Face za bardzo próbują być Jokerem. 6/10. (warto zaznaczyć, że wygląda na BD gorzej od poprzedników)
Batman & Robin[DVD/lektor] tu już jest naprawdę ciężko, choć film ma parę momentów głównie z udziałem Arniego i Umy, a także niezłą muzykę i niektóre kostiumy/dekoracje. Podobnie jak w przypadku Batman Returns tak i tutaj mamy do czynienia z dalszym podążeniem w wytyczonym przez poprzednika kierunku, jednak tym razem ten kierunek nie okazał się właściwy. 3/10.
Widzę, że Gieferg należycie obchodzi 80-lecie Batmana i 30-lecie filmu Burtona. Tak trzymać. Wink

X-Men: The Last Stand [Blu-ray, napisy]
Doskonały przykład jak zmarnować ogromny potencjał historii i postaci. Za szybko, za krótko, zbytnio skupia się na tym, co nie potrzeba, a za mało na tym, na czym powinien. Na plus kilka emocjonujących scen ("śmierć" Xaviera), ester eggi (dopiero latem 2013 roku dowiedziałem się, że Xavier przeżył!) i muzyka Powella. 6/10

X-Men: Days of Future Past [Blu-ray, napisy]
Połączenie Terminatora 2 z Incpecją. Nie wiem jak to ująć, ale film nie mija tak płynnie jak X2, lub First Class, ale zawiera dość dużo na tyle świetnych elementów, że z dotychczas powtórzonych filmów serii, ustawiłbym go minimalnie przed Pierwszą klasą, tuż za X2. Powtórzone w wersji kinowej (lepszej). 8/10

Poza tym, rzucam oceny filmów obejrzanych na Blu-ray pożyczonych od brata:
Aquaman - 3/10 (Film, w którym bohaterowie, którzy oddychają pod wodą i poruszają się w niej z ogromną szybkością, kradną kuter! Big Grin)
Godzilla (2014) - 4/10 (Nudzilla z Godzillą dopisanym do kilku scen)
X-Men: Apocalypse - 5/10 (pomijając festiwal najgorszych efektów wizualnych jakie widziałem w blockbusterach od lat - nie taki zły)