Gwarantuję, że w przypadku tych płyt UHD BD z HDR w ślepym teście bez większego problemu odróżnisz je od zwykłego BD - nawet na wyświetlaczu SDR o rozdzielczości 1920x1080 te filmy niosą ze sobą pewne korzyści, chociaż jeśli ktoś poważnie rozważa wejście w nowy format i nie chce lub nie może sobie pozwolić na wymianę wyświetlacza co 2-3 lata to doradzam cierpliwość aż się unormuje sprawa z HDR-em oraz kalibracją.
Specyfikacja UHD BD przewiduje dwie odmiany HDR - HDR10 jako podstawa oraz bardziej zaawansowany Dolby Vision HDR jako opcja. Obecnie zdaje się tylko niektóre wyświetlacze LG (poza chińczykami) obsługują tę drugą odmianę HDR-a, a z odtwarzaczy UHD BD ani Samsung, który już wyszedł, ani Panasonic, który wyjdzie w przyszłym miesiącu, nie mają obsługi Dolby Vision !
Dam sobie rękę uciąć, że kwestią czasu jest zanim Dolby Vision stanie się standardem, zarówno jeśli chodzi o przyszłe wyświetlacze/odtwarzacze UHD jak i wydawane filmy na UHD BD - zresztą już teraz większość dużych wytwórni zapowiedziało, że będą wydawać filmy w Dolby Vision, część z nich jest już dostępna na VOD oraz wkrótce będzie tego cała masa w Netfliksie, począwszy od nowych sezonów Marco Polo oraz Daredevila.
edit: Pojawiły się pierwsze screeny z UHD BD ->
http://forum.blu-ray.com/showpost.php?p=11956391&postcount=215
Nie do końca pojmuję jak je wykonano, zdaje się w jakiś sposób gościu obszedł HDCP 2.2 i przechwycił to co odtwarzacz UHD podaje na wyjściu, tylko nie wiem czy w formie bezstratnej czy stratnej.
Poza tym jest tu obecna konwersja HDR -> SDR wynikiem, której gdzieniegdzie widać obcięte detale w jasnych/ciemnych partiach obrazu na screenach z UHD oraz konwersja koloru z rec.2020 do rec.709 więc właściwie jedyna rzecz, której można się na serio przyjrzeć to wpływ wyższej rozdziałki w UHD na widoczną szczegółowość detali w stosunku do 1080p.
Porównanie Marsjanina UHD BD vs BD ->
http://forum.blu-ray.com/showpost.php?p=11958442&postcount=237
Jako, że to jest upscal z 2K to jak widać różnica w detalach jest marginalna lub wręcz żadna. Martwi też widoczna komprecha, szczególnie w ostatniej parze screenów, ale tak jak pisałem, możliwe, że jest tutaj winna metodologia pozyskania tych screenów. Jest też taka teoria, że jako, że odtwarzacze Blu-ray Samsunga mają lekkiego DNR-a, którego nie da się w żaden sposób wyłączyć, tak i ten DNR jest obecny przez ten jedyny póki co odtwarzacz Samsunga UHD BD. Tak czy siak mój entuzjazm do nowego formatu uległ pewnemu ochłodzeniu