(24-04-2018, 22:46)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Dla wygody, cen, polskiej wersji obecnej w wielu filmach które na płytach wydano bez niej czy których w UHD nie wydano na płytach w ogóle.
Zapytam wprost: Czy zawsze masz tak, że na iTunes znajdujesz każdy poszukiwany tytuł (w PL)?
Ile to Cię kosztuje miesięcznie, jeśli można?
(24-04-2018, 22:46)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Ostatniego pytania nie rozumiem. Czy jak ktoś w ogóle nie kipuje filmów to wieszczy zmierzch przemysłu filmowego? 
No nie, ja tylko chwilowo założyłem, że skoro
Filomożerca Mierzwiak daje taki przykład, to może jest coś na rzeczy.
Twu, twu – oby moje słowa w gówno się obróciły.
(25-04-2018, 11:38)Daras napisał(a): [ -> ]Zapytam wprost: Czy zawsze masz tak, że na iTunes znajdujesz każdy poszukiwany tytuł (w PL)?
Nie wszystko jest tam w PL, ale na ten moment z interesujących mnie tytułów 4K tylko jednemu brakuje polskich napisów: Oblivionowi.
Cytat:Ile to Cię kosztuje miesięcznie, jeśli można?
Kupiłem ATV w sobotę. Jest środa...
no ale pokrótce: sprzedaż filmów pokryła już koszty samego urządzenia (799 zł), więc teraz $ ze sprzedaży idą na filmy, na razie mam:
- Kolekcja 6 filmów Nolana - 149,99
- Heat - 39,99
- Jurassic Park - 34,99
- Man of Steel - 47,99
- Gone Girl (na razie 4K bez HDR, wygląda super!) - 29,99
- Bliskie spotkania trzeciego stopnia - 29,99
Jak fundusze ze sprzedaży się skończą ograniczę się do kupowania 2, może 3 pozycji miesięcznie. Coś tam pewnie też wypożyczę (większość filmów jest za 9,99, nowsze za 14,99), np. ostatniego Thora żeby pokazać rodzicom.
Chętnie kupiłbym go, tak jak i Strażników Galaktyki Vol. 2, ale są tylko w 1080p. Disney jako jedyne duże studio, przynajmniej na razie, nie zgadza się na darmowe aktualizowanie kupionych filmów HD do UHD.
Jakość obrazu to jedno, a co z jakością dźwięku? Jak kogoś stać na telewizor 4K zgodny ze standardami jak Dolby Vision to myślę że go stać również na przyzwoite kino (co najmniej) 5.1 lub Dolby Atmos 5.1.2.. Jakość dźwięku na iTUNES jest tragiczna, nawet Netflix ma bardzo słabą jakość dźwięku porównując ją do nośników Blu-ray. Dla mnie streaming na ten moment jest przekreślony (jest to nutka przyszłości). Zaznaczam że jest to tylko moja opinia i nikogo nie krytykuje bo streaming ma mnóstwo plusów i warto nad nim się zastanowić.
(25-04-2018, 15:45)Mierzwiak napisał(a): [ -> ] (25-04-2018, 11:38)Daras napisał(a): [ -> ]Zapytam wprost: Czy zawsze masz tak, że na iTunes znajdujesz każdy poszukiwany tytuł (w PL)?
Nie wszystko jest tam w PL, ale na ten moment z interesujących mnie tytułów 4K tylko jednemu brakuje polskich napisów: Oblivionowi.
Cytat:Ile to Cię kosztuje miesięcznie, jeśli można?
Kupiłem ATV w sobotę. Jest środa... no ale pokrótce: sprzedaż filmów pokryła już koszty samego urządzenia (799 zł), więc teraz $ ze sprzedaży idą na filmy, na razie mam:
- Kolekcja 6 filmów Nolana - 149,99
- Heat - 39,99
- Jurassic Park - 34,99
- Man of Steel - 47,99
- Gone Girl (na razie 4K bez HDR, wygląda super!) - 29,99
- Bliskie spotkania trzeciego stopnia - 29,99
Jak fundusze ze sprzedaży się skończą ograniczę się do kupowania 2, może 3 pozycji miesięcznie. Coś tam pewnie też wypożyczę (większość filmów jest za 9,99, nowsze za 14,99), np. ostatniego Thora żeby pokazać rodzicom.
Chętnie kupiłbym go, tak jak i Strażników Galaktyki Vol. 2, ale są tylko w 1080p. Disney jako jedyne duże studio, przynajmniej na razie, nie zgadza się na darmowe aktualizowanie kupionych filmów HD do UHD.
Man of Steel aż 48 zł? Bardzo drogo. Kilka dni temu w MM kupiłem za 79 zł Bluray 4K + Bluray. Co do jakości dźwięku to się zgadza - każdy serwis streamingowy to kompletne dno. Żeby można było kupić film w postaci cyfrowej dokładnie w takiej jakości jak na płytach to byłoby spoko. Gry można tak kupić to może kiedyś przyjdzie czas na filmy?
W którym Media mają taką cenę na wydanie UHD?
Było coś jeszcze w takiej cenie?
(25-04-2018, 18:11)ifeelveryblah napisał(a): [ -> ]Man of Steel aż 48 zł? Bardzo drogo. Kilka dni temu w MM kupiłem za 79 zł Bluray 4K + Bluray.
Bardzo drogo to kosztowało twoje UHD przed wyprzedażą na którą trafiłeś
Netflix oferuje DD5.1, iTunes też. Ciekawe że nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem by był to tragiczny format.
Pisałem już wielokrotnie że nie jestem maniakiem dźwięku, więc tekst pokroju "stać cię również na sprzęt audio" mogę skwitować tylko skrzywieniem. No stać mnie, i co z tego? Mogę sam zdecydować na co przeznaczam zarobione pieniądze? Tak? Super, dzięki!
Wg mnie, najfajniejsza rzeczą w Imovies jest to, że są tam nowości, których jeszcze nie ma w kinach (przynajmniej u mnie). Trzeba oczywiście zmienić region, ale to akurat jest konieczność, z którą nie wiąże się żaden kłopot, zaś jakość (FHD) pozwala na projekcje na 100+" bez specjalnych rozterek. Dźwięk ssie, ale można mieć kino w domu, bez czekania, czy chodzenia do kina w którym siorbią i mlaskają w przerwach pomiędzy rozmowami.
Nie ma więc nad czym załamywać rąk, czy chwalić, że Vibowit jest lepszy.
Mam świadomość tego, że dla kolekcjonerów, to nie ma znaczenia, ale dla miłośników kina, brzydzacych się ściąganiem, to zaleta nr 1. Tak więc każdemu, wg jego potrzeb.
Czy takie filmy iTunes odtwarzają sie zawsze w trybie online? Czy może da się je zbuforować lub zapisać do pliku na później?