Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Format 4K/Ultra HD
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
HDR + szeroka paleta barw > wyższa rozdzielczość.

Poza tym po raz nie wiadomo który: nawet filmy masterowane w 2K wyglądają lepiej, mało tego, niektóre można pomylić z natywnym 4K.
Nikt nie twierdzi że wygląda tak samo czy nawet gorzej, bo jest wiele czynników które wpływają na to że obraz jest lepszy niż na zwykłym BD.
(19-05-2018, 18:21)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]HDR + szeroka paleta barw > wyższa rozdzielczość.

Poza tym po raz nie wiadomo który: nawet filmy masterowane w 2K wyglądają lepiej, mało tego, niektóre można pomylić z natywnym 4K.
Trzeba było nazwać nowy format od razu HDR a nie 4k. Tongue

Z chęcią zobaczyłbym film 4k HDR na kinowym ekranie ale jest to wciąż rzadkość.
4K łatwiej sprzedać masom, patrz: idiotyczne hasła na okładkach typu "4 razy ostrzejszy obraz" Smile

HDR to czarna magia, ludzie po prostu nie wiedzą co to, nigdy o czymś takim nie słyszeli, nie kojarzą. (choć większość ma taki tryb fotografii w telefonie)
Krótko. Tak krótko, jak tylko potrafi Daras... Wink

Misfit, oczywiście wiedziałem, że np.: „The Fall of the Roman Empire” (1964) czy „The Graduate” (1967)  nie ma na BD w wersji PL. O drugim tytule wspomniałem kiedyś w innym dziale przywołując 10 najlepszych obrazów według Amerykańskiego Instytutu Filmowego. Tylko „Absolwenta” nie zaopatrzono w polską czcionkę. Natomiast pozostałe krążki zdobią moją półkę.
http://forum.filmozercy.com/watek-blu-ray-3d?page=13
Jestem pełen uznania dla Twojej pasji oraz umiejętności związanych z nowymi technologiami (dorabianie napisów itd.). Wczoraj, przy okazji Europejskiej Nocy Muzeów miałem spotkanie z dawnymi znajomymi. Rozmawialiśmy o swoich zamiłowaniach (hodowla rybek, historia, militaria, westerny itd.). Bez hobby życie jakby traci sens. Ale do rzeczy…

Raczej zgadzam się z Twoimi opiniami. Jednak mam spore obawy dotyczące polskiego rynku UHD. O ile gros filmów – powiedzmy – klasycznych pozyskałem na krążkach BD w PL, to w technologii 4K ich po prostu nie ma. Ba, dodam, że najprawdopodobniej określonych tytułów nie zobaczę nigdy (w PL). Pilnie obserwuję różne serwisy (oczywiście również nasze forum) i jestem na bieżąco z nowościami. Bardzo liczyłem na UHD. Tak, tak – nie żartuję. Miałem nadzieję, iż wraz z nowymi wypustami klasyki kupię pudełko zwierające BD oraz BD UHD w rodzimej wersji językowej. A tu guzik. W mojej ocenie doświadczymy „powtórki z rozrywki”. Przykładowo – choć na BD wydano „Jak zdobywano dziki zachód” (1962), to wyłącznie w językach obcych. Kurczę, film skręcony w Cineramie najprawdopodobniej nigdy nie ozdobi mojej kolekcji.  Smutne to.

Wolfman, oczywiście rozważałem możliwość zakupu Oppo i nadal to przemyśliwuję. Jakby co, dam znać. Dziś króciutko przypomnę swoją nową filozofię zakupową…
W dwu kosztowanych odtwarzaczach BD zaczął mi siadać laser już po trzech latach. W związku z tym nie mogę w nich odpalać filmów od Universala. Doświadczony serwisant zdradził, że problem dotyczy każdego urządzenia (kiepskie lasery). Zatem obecnie posiadam w rezerwie bardzo tani egzemplarz Sony, który spełnia moje oczekiwania.
W tym wszystkim wkurza fakt, że do flagowych modeli Philipsa nie można dostać laserów. Podobnie może być z Oppo. Co wówczas zrobisz z kolekcją?

Marian, w wielu punktach podzielam Twoje stanowisko. Projektor Full HD w zupełności wystarczy! Kiedyś wraz z kolegą Nie_zbieram_ale_lubię „wykazałem” wyższość takiego rozwiązania nad Multipleksami 2K. Brzytewny obraz, poprawne barwy itp. z rzutnika DLP na dobre odciągnęły mnie od telewizora. Rozdzielczość Full HD - zatem prawie kinowa - daje mega satysfakcję. Natomiast w UHD imponuje HDR. I jeśli już, to właśnie ten „gadżet” mnie przekonuje. Niemniej z barwami w projektorach HD można trochę powalczyć. W stosownym dziale wspomniałem o Deep Color oraz innych bajerach. Cool

EDIT:

Oczywiście króciutko… Wink

Zajrzałem do kilu sklepów internetowych. Przykładowo, temat klasycznych (starych) westernów praktycznie nie istnieje. Podobnie jest z innymi dawnymi produkcjami, może za wyjątkiem nielicznych tytułów. Coraz bardziej przypuszczam, że nowa technologia pójdzie w stronę kina spektakularnego, czyli dla widza młodego. Ktoś chyba „właściwie” oszacował rynek. „Starzy” ludzie odpuszczą sobie UHD (?).
Jest w tym wszystkim pewien kłopot. Tak zwana klasyka jakby odejdzie do lamusa. A szkoda. Tamte kino było i jest nośnikiem uniwersalnych wartości, które obecnie gdzieś gubimy. Stare filmy uczyły, wychowywały, poruszały, wzmacniały itd., itd. Warto do takich dzieł wracać. To nie są nudne projekcje. Zapewniam. Trza tylko spróbować…

Ile razy oglądaliście np. „Casablancę” (1942). A kto stanął twarzą w twarz ze wspaniałym Gregory Peckiem kontemplując poruszające dzieło „Zabić drozda” (1962). Jest tego wszystkiego naprawdę dużo. Czy ktoś zdąży to wszystko wypromować zanim ludzkość ograniczy swoje potrzeby duchowe i intelektualne .

Wczoraj zapytałem żartobliwie zaprzyjaźnionego historyka (wychowawcę młodzieży, nauczyciela medalistów olimpiad) o to, czy nie posiadając smartfona jakoś się uwsteczniam. Zaprzeczył. Nie idę na łatwiznę oglądając porządne kino przed ekranem 7 cali. Sorry, brylanty wymagają oprawy...
Oczywiście, że zdąży. Powtórzę jeszcze raz: UHD jest nowym nośnikiem i trzeba dać mu po prostu chwilę czasu. Jestem jednak absolutnie pewny, że klasyki pokroju Casablanci trafią na ten nośnik w najbliższych latach. Czemu klasyka ma odejść do lamusa właśnie teraz? Czemu nie odeszła razem z Blu-ray? Ja jestem akurat zdania, że UHD nie jest skierowane do młodego pokolenia, a właśnie do osób które lubią rozkoszować się kinem i cenią sobie jakość, a to często idzie w parze z zamiłowaniem do klasyki (rzecz jasna tej szeroko pojętej klasyki).
Daras, porównujesz coś co istnieje na rynku od 12 lat, do czegoś co ma nieco ponad 2 lata. Więc krótkie przypomnienie historii Smile

Pierwsze filmy na UHD BD pojawiły się 1 marca 2016r. (ogólnie, nie w Polsce), tj. minęło od tego czasu niecałe 27 miesięcy.
Tu masz niemal pełną listę tego co jest obecnie dostępne w polskiej wersji językowej na UHD BD -> http://poral.eu/filmy_4k_ultra-hd.php

Pierwsze filmy na BD pojawiły się w lipcu 2006r. Teraz zerknij jakie filmy były dostępne na Blu-ray'u w polskiej wersji językowej do września 2008r. (czyli również po 27 miesiącach).
Możesz skorzystać z poniższej ściągi:
- http://poral.eu/filmy_blu-ray_zapowiedzi_2006.php
- http://poral.eu/filmy_blu-ray_zapowiedzi_2007.php
- http://poral.eu/filmy_blu-ray_zapowiedzi_2008.php

Nie będę poruszał jakości obrazu/dźwięku sporej części tych filmów, ale tak sam sobie odpowiedz ile masz tutaj polskich filmów, klasyków, itd. Pytanie z mojej strony - ile z tych filmów, nie tyle byś kupił, ale w ogóle chciałoby Ci się obejrzeć ? Podziel się informacją jaki wyszedł Ci wynik. Odwdzięczę się tym samym Smile

Osobiście jestem mile zaskoczony ilością starszych filmów jakie dotąd wyszły na UHD Blu-ray, w sporej części również ich jakością. Spokojnie można założyć, że gdyby nie format UHD to do dziś musielibyśmy się męczyć tymi przeciętnymi/słabymi transferami jak np. Blade Runner, Ludzie honoru, Dzień świstaka, Matrix, Mroczny Rycerz, Mumie 1 i 2, Starship Troopers, Ciemny kryształ czy Unforgiven (dalsze filmy do poprawy już czekają w kolejce). A Szeregowca Ryana wciąż mielibyśmy dostępnego wyłącznie na DVD.

Nie twierdzę przy tym, że UHD Blu-ray'a czeka jakaś świetlana przyszłość i kwestią czasu jest zanim taki Monolith, Kino Świat, Best Film, Gutek i inni wsiądą na pokład... Jak wszystkim nam wiadomo nośniki fizyczne są w odwrocie i tak jak w Polsce Blu-ray osiągnął niewielki procent tego co DVD i od kilku lat się zwija co widać po ilości wydawanych filmów w naszym kraju na tym nośniku, tak UHD Blu-ray uzyska promil tego. Trzeba się z tym pogodzić, ew. można temu w pewnym stopniu zaradzić bawiąc się w dorabianie polskiej wersji językowej do wydań zagranicznych, można też zerknąć w kierunku VOD czy streamingu.
Można też poczekać kilka lat aż nośnik na tyle się upowszechni, że będzie dużo większy wybór, nieco niższe ceny (więcej promocji) a i sprzęt tańszy i bardziej dopracowany. Smile
Jeśli chodzi o ceny filmów to jest właśnie fajnego w UHD BD, że spora część z nich jest dostępna za granicą w polskiej wersji językowej - do tego np. na takim włoskim amazonie na okrągło w przeróżnych promocjach 3 za -50%, itd. gdzie jeden film wychodzi w cenie 25-60 zł. O iTunes nie wspominając Smile

Ceny telewizorów też mile zaskakują, chyba nawet najwięksi optymiści nie przypuszczali, że w 2018r. 55 calowego OLEDa UHD HDR dostanie się w cenie poniżej 6 tysiaków.
Tego samego niestety nie można powiedzieć jeśli chodzi o projektory i ogólnie ich implementację HDRa, czy jakość optyki, która ukazywałaby tę różnicę UHD zrobionego z 4K DI vs Blu-ray. Z tego powodu wciąż wisi u mnie mój staruszek Epson FHD. Ale liczę, że za te dwa lata sytuacja się poprawi i może dolar trochę odpuści...
No właśnie, po co czekać, jak filmy na UHD we Włoszech wychodzą taniej niż Blu-ray w Polsce? Niech żyją Włosi! Big Grin
Misfit, oczywiście śledzę serwis pana Porala sukcesywnie. Znam sytuację. Cool

Ha, ile filmów bym kupił z polskiej klasyki? Odwrócę pytanie. Ilu z tych filmów bym nie kupił / obejrzał? Garstkę…

Gros tytułów „zaliczyłem” po kilka razy na ekranie telewizora, a drzewiej w kinie. Ba, nie widzę przeszkód aby to powtarzać.

Doprecyzuję pewną kwestię aby być lepiej zrozumianym. Nie wydano w wersji PL od groma filmów na BD (choć w innych krajach owszem). Przewiduję, iż podobna sytuacja zaistnieje w przypadku krążków UHD. W zasadzie to już się dzieje… Właśnie tu widzę problem.