![]() |
|
Star Wars: Ahsoka (spoilery) - Wersja do druku +- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com) +-- Dział: O filmach i serialach (https://forum.filmozercy.com/dzial-o-filmach-i-serialach) +--- Dział: Seriale (https://forum.filmozercy.com/dzial-seriale--14) +--- Wątek: Star Wars: Ahsoka (spoilery) (/watek-star-wars-ahsoka-spoilery) |
RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - Mierzwiak - 03-10-2023 (03-10-2023, 07:49)pearlzfan napisał(a): Eee, ale tam jest cała litania rzeczy, które odrzucają ludzi od tego serialuDokładnie. Mało tego, skąd założenie, że każdy kto ogląda Ahsokę musi być FANEM SW? A jeśli mu się nie podoba, to znaczy że nie lubi PT / nie ogarnia? To właśnie jeden z powodów dla których fani SW mają opinię tak toksycznych i w tym temacie mamy tego świetny przykład. Jeszcze zabawniejsze jest to, że ktoś kto otwarcie przyznaje się że za samo SW w tytule daje 10/10 wymaga od ludzi argumentów, a gdy te się pojawiają, to z miejsca je odrzuca, bo są niezgodne z jego opinią. Kabaret. W tym momencie sezonu Ahsoka przestała już dla mnie działać jako kontynuacja Clone Wars / Rebels, ponieważ Filoniemu skończyły się pomysły. - Wątek Sabine wcisnął pauzę a sama postać, 12 lat starsza niż w animacji, zachowuje się jakby była raczej 12 lat młodsza. Regres jaki zaliczyła jako bohaterka jest dramatyczny. - Thrawn już w animacji był, bądźmy szczerzy, raczej słabym przeciwnikiem a sama postać jechała w 95% na charyzmie Mikkelsena. Oglądałem Rebels a i tak poczucie zagrożenia z jego strony, jakakolwiek stawka związana z jego powrotem, zwyczajnie dla mnie w tym serialu nie istnieją. Jak muszą odbierać to widzowie nieznający animacji, dla których to tylko jakiś niebieski koleś stojący w miejscu, mówiący monotonnym głosem i oznajmiający za każdym razem, że wszystko idzie zgodnie z jego planem, chociaż podejmuje skrajnie idiotyczne decyzje które tylko i wyłącznie umożliwiają bohaterom ucieczkę / przeżycie? Bo przecież to nie tak, że powinien kazać Oku ostrzelać z orbity Ezrę i Sabine zabijając ich, prawda? Wysłanie dwóch oddziałów nieudolnych szturmowców, którym wystarczy powiedzieć "Wait!" by nie wykonali egzekucji, miało więcej sensu, prawdaaaa? - Ahsoka pogodziła się z tym co stało się z Anakinem i w połowie sezonu zmieniła ubranie. Brawo, tylko czemu jej imię jest tytułem serialu? - Baylan to kolejna postać, której 95% to charyzma i prezencja aktora (kostium! broda!), ale scenariuszowo co tam się dzieje? Po siedmiu odcinkach jego postać wciąż rzuca enigmatyczne zdania z których kompletnie nic nie wynika, tu się na poziomie fabuły / charakteru postaci kompletnie nic nie dzieje. To naprawdę świetne jaki on jest niejednoznaczny, ale coś więcej? Itd. itp. PS. Po trzecim odcinku Ahsoka wyleciała z Top 10 oglądalności Nielsena (po premierowych dwóch była na 5. miejscu), a na liście oryginalnych seriali spadła z 2. na 5. miejsce. Przeczuwam że Anakin da serialowi chwilowy zastrzyk widowni, ale do finału dotrze już najbardziej wytrwała garstka widzów. RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - HAL 9000 - 03-10-2023 (03-10-2023, 07:49)pearlzfan napisał(a): Z Twoich hurraoptymistycznych wypowiedzi wynika, że serial jest bezbłędny lub można przymknąć oko na mniejsze wpadki. I'm sorry, ale to, że miecz świetlny w jednej scenie zabija a w drugiej po tym samym ciosie powoduje tylko ranę powierzchowną i postać wesoło sobie hasa kilka godzin po takiej akcji pokazuje jak niespójny wewnętrznie, i to w zasadach kluczowych, jest świat przedstawiony. Przeczytaj moje wcześniejsze wpisy, serial jest 10/10 dla fanów SW, jest lepszy niż Andor i inne seriale SW.Tych seriali nie polecam znajomym, którzy nie są fanami, ponieważ są lepsze seriale. O mieczach już rozmawialiśmy, filmik pokazuje Maula, ale już nie informuje że koleś przeżył przecięcie mieczem na pół, dlaczego, bo tak wygodnie i nie pasuje do tezy. Miecz świetlny do elegancka broń na bardziej cywilizowane czasy, to nie jest broń masowego rażenia, nie ma zatrutego ostrza, zdecydowanie wolałbym oberwać mieczem niż pociskiem 5.56 mm, nie ma dwóch takich samych ran i takich samych sytuacji (film), zapytaj lekarzy chirurgów, że często jeden centymetr decyduje o życiu lub śmierci. Rzadko w którym filmie autodestrukcja następuje natychmiast, bez ostrzeżenia, natomiast bardzo często jest odliczanie, które nawet jest mocno uwzględnione w fabule filmu jak w "Obcym" czy to jest "klisza"? Tak. Najlepsze jest to, że gdyby Ahsoka miała ułamek sekundy na opuszczenie miejsca detonacji, to też mogła to zrobić, ponieważ Jedi posiadają taką umiejętność jak zryw mocy, jednak bardzo rzadko to wykorzystują w filmach i już widzę te zdziwione twarze, że jak to i skąd to. Zgadzam się i potwierdzam, że jeżeli komuś się coś nie podoba, to się czepia wszystkiego, a jak ktoś jest zadowolony, to przymyka oko. To jest naturalna reakcja i wszyscy jej podlegamy, czasami się staramy zachować pozory obiektywizmu, a czasami nie. (03-10-2023, 07:49)pearlzfan napisał(a): Prestiż Nolana się kłania Zgadzam się, że Nolan jest lepszym reżyserem niż wszyscy zatrudnieni w serialach SW, na pewno potrafi zrobić znakomity film, ale czy potrafi zrobić znakomity film SW, tego na razie się nie dowiemy. Jeden z krytyków R1 napisał, że Casablanca jest lepszym filmem wojennym niż R1 - pomijając już absurdalne porównanie, odpisałem mu, że może jest lepszym filmem wojennym, ale z całą pewnością jest gorszym filmem Star Wars ![]() No nic, przed nami finał Ahsoki, czekam z niecierpliwością, to już tylko 12 godzin: RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - Mierzwiak - 03-10-2023 (03-10-2023, 11:32)HAL 9000 napisał(a): serial jest 10/10Oho, teraz już wypowiada się w imieniu milionów ludzi na całym świecie Jestem fanem SW i nie jest to serial 10/10. RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - Bender - 03-10-2023 Jestem fanem i to jest 3/10 RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - pearlzfan - 03-10-2023 Miałem już się nie udzielać, ale ok, ostatni post and I'm out ![]() (03-10-2023, 11:32)HAL 9000 napisał(a): O mieczach już rozmawialiśmy, filmik pokazuje Maula, ale już nie informuje że koleś przeżył przecięcie mieczem na pół, dlaczego, bo tak wygodnie i nie pasuje do tezy.Jeśli on to przeżył, to to też już jest przesuwanie granicy suspension of disbelief poza moje możliwości. (03-10-2023, 11:32)HAL 9000 napisał(a): nie ma dwóch takich samych ran i takich samych sytuacji (film), zapytaj lekarzy chirurgów, że często jeden centymetr decyduje o życiu lub śmierci.Nie no, stary, co Ty do mnie rozmawiasz? Mówimy o pewnym wymyślonym świecie a nie rzeczywistości. Ten wymyślony świat, ma swoje wymyślone prawa, które nim rządzą. Świat przedstawiony musi być wewnętrznie spójny i WIARYGODNY w ramach tej wymyślonej rzeczywistości. Jak zaczniemy do niego dodawać nieskończoną ilość nowych wymyślanych rzeczy, które w dodatku STOJĄ W SPRZECZNOŚCI lub PODWAŻAJĄ wcześniej ustalone prawa tego świata, to traci on swoją WIARYGODNOŚĆ. Dodając takie nieskończone nowe wymyślone rzeczy można doprowadzić do tego, że świat SW połączymy z uniwersum Aliena. Można? Można, tylko to za grosz sensu nie będzie miało. Przykładem takiej niespójności jest działanie mieczy świetlnych w Ahsoce - jedno cięcie/pchnięcie zabija na miejscu, ale w jednym przypadku nie i fpisdu z całą otoczką przerażającej potęgi mieczy świetlnych. (03-10-2023, 11:32)HAL 9000 napisał(a): Rzadko w którym filmie autodestrukcja następuje natychmiast, bez ostrzeżenia, natomiast bardzo często jest odliczanie, które nawet jest mocno uwzględnione w fabule filmu jak w "Obcym" czy to jest "klisza"? Tak.Oczywiście, że to klisza. Ale kliszę trzeba umiejętnie zastosować, aby poprawnie działała. Odliczanie w Alienie buduje napięcie, odliczanie w Ahsoce jest tak mocno zhiperbolizowane, przeciągnięte tak mocno, że robi "jump the sharka" - miast emocjonować i trzymać na granicy fotela z każdym kolejnym niepotrzebnym ujęciem wzbudza zażenowanie. No bo ileż można?! Brak wyczucia reżysera. (03-10-2023, 11:32)HAL 9000 napisał(a): Zgadzam się, że Nolan jest lepszym reżyserem niż wszyscy zatrudnieni w serialach SW, na pewno potrafi zrobić znakomity film, ale czy potrafi zrobić znakomity film SWNie wspomniałem o Prestiżu Nolana w kontekście tego, czy by nakręcił lepszy/gorszy film SW. Piłem do tego, że Nolan właśnie w Prestiżu dekonstruuje sztukę filmową i pracę reżysera - niczym magik ma on sprawić, że uwierzysz, że oszustwo, które odbywa się przed twoimi oczami nie jest sztuczką. Ma swoją pracą UWIARYGODNIĆ opowieść. Tego reżyserzy Ahsoki nie robią. Nie wierzę w tę opowieść, nie jestem w stanie się w niej zanurzyć i poczuć, że nie jest tylko fasadą, teatralną ozdobą. Jestem fanem SW, nie jakimś ultrasem. Wychowałem się na OT. Prequele, jak wyszły, były dla mnie "meh" z wyjątkiem Ep3. Z nowej trylogii podobały mi się tylko E7 i 8 (9 to jakaś piramidalny bzdura). Lubię świat SW i chcę do niego wracać. Ale ani Mando (z wyjątkiem kilku odcinków S2, co przewrotne, najbardziej podobał mi się ten z Ahsoką, S3 odpuściłem), ani Boba (odpadłem po E1) ani Obi (także dałem sobie siana po E1) nie potrafiły wzbudzić we mnie entuzjazmu. Odrzucał mnie od nich infantylizm, zbyt duża teatralność, brak stawki, bohaterowie i ich zmagania, w które nie mogłem się zaangażować emocjonalnie i ogólne traktowanie widza, jak ćwierćinteligenta. Zmienił to Andor, który opowiedział (nie bez błędów) historię nowej postaci w ciekawy i wciągający sposób. Żadnego epickiego ratowania świat w slow-mo, tylko mały człowiek przytłaczany coraz bardziej przez machinę terroru. W tym serialu czuć stawkę, czuć, że Ci bohaterowie są z krwi i kości, że są podatni, wrażliwi, ułomni a przez to łatwo o ich śmierć. W Ahsoce tego nie ma. Jest beztroski świat, w którym od początku do końca wiesz, że z dobrej strony mocy nikt nie zginie (a całkowicie straciłem na to nadzieję z początkiem E2) i stawka tu jest tak wysoko jak była w... bo ja wiem... Drużynie A. Tylko rozciągnięta z jednego odcinka na osiem. Niby good guys przegrywają, niby są słabsi, niby bad guys to madafaki, a i tak koniec końców good guys wygrywają nawet się nie spociwszy. Może to jarać i emocjonować 12latki, które w swoim życiu jeszcze za dużo narracji nie widziały, ale dla fana ze skreślonym 4 krzyżykiem w metryczce, to jest zwyczajnie nudne. RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - HAL 9000 - 03-10-2023 (03-10-2023, 18:10)pearlzfan napisał(a): Jestem fanem SW Oczywiście, każdy może tak napisać, spoko. (03-10-2023, 18:10)pearlzfan napisał(a): Jeśli on to przeżył, to to też już jest przesuwanie granicy suspension of disbelief poza moje możliwości. No to usiądź lub się połóż, bo to będzie dla Ciebie fanowski szok, był kiedyś taki film... Na koniec oczywiście Obrona Świętego Andora odcinek nr 1138 i żałosne insynuacje, że Ahsoką mogą się jarać tylko "12latki", możecie sobie z Benderem ręce podać on też pisał, w tym stylu, że "nikt o zdrowych zmysłach" itd. Bardzo dziękuję wam obu
RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - Bender - 03-10-2023 Może przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem akapit, w którym napisałem "nikt o zdrowych zmysłach" zanim zrobisz z siebie męczennika ![]() A tak z czystej ciekawosci, zdradzisz jaki masz stosunek do sequeli? RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - HAL 9000 - 03-10-2023 To nie jest tajemnica, wystarczy zajrzeć do tematu "Gwiezdne wojny". RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - Mierzwiak - 03-10-2023 (03-10-2023, 18:10)pearlzfan napisał(a): Jeśli on to przeżył, to to też już jest przesuwanie granicy suspension of disbelief poza moje możliwości.Akurat historia Maula z Clone Wars, zwieńczona - SPOILER! - jego tym razem ostateczną śmiercią z ręki Kenobiego w Rebels jest jedną z lepszych w tych serialach, ale no właśnie: to seriale animowane, gdzie konwencja siłą rzeczy pozwala łatwiej kupić rzeczy, które mogłyby być nie do końca udane lub ciężkie do przedstawienia w wersji aktorskiej. Jesteśmy przed finałem Ahsoki ale już teraz mogę powiedzieć, że pomimo wielu plusów jakie dostrzegam w tej produkcji, to jednak należało zostawić tych bohaterów w animowanej piaskownicy Filoniego, a jego samego nigdy, ale to przenigdy nie wpuszczać na plan filmowy. RE: Star Wars: Ahsoka (spoilery) - Gieferg - 03-10-2023 Cytat:zdradzisz jaki masz stosunek do sequeli? A jaki ma niby mieć? 10/10! |