Filmozercy.com | Forum
Film roku - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: O filmach i serialach (https://forum.filmozercy.com/dzial-o-filmach-i-serialach)
+--- Dział: Ogólnie o kinie (https://forum.filmozercy.com/dzial-ogolnie-o-kinie)
+--- Wątek: Film roku (/watek-film-roku)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19


RE: Film roku - pearlzfan - 03-01-2024

U mnie
2023 - Spider-man: Across the Spider-Verse

Godzilla dopiero przede mną, ale zewsząd słyszę, że Toho wytarło podłogę hollywoodem, więc oczekiwania mam spore Smile


RE: Film roku - Juby - 03-01-2024

Across the Spider-Verse mam obecnie na drugim miejscu Heart


RE: Film roku - Gieferg - 03-01-2024

Mało co oglądałem z zeszłorocznych filmów, więc wychodzi, że Flash (I Ex4 na drugim miejscu XD).
Może Godzilla coś zmieni, ale nie wiem kiedy obejrzę. Z kolei Spider-Verse ani żadnej innej animacji w tym rzygowinowym stylu na pewno nie obejrzę.


RE: Film roku - Mierzwiak - 03-01-2024

(03-01-2024, 15:08)Gieferg napisał(a):  wychodzi, że Flash (I Ex4 na drugim miejscu XD)
To nie temat o najgorszych filmach roku Smile


RE: Film roku - Gieferg - 03-01-2024

Lepszych zeszłorocznych nie widziałem, co zrobić?


RE: Film roku - Juby - 03-01-2024

Czyli widziałeś jedynie te dwa? Rolleyes

Ex4 gdzie nie spojrzę i kogo nie spytam króluje w zestawieniach najgorszych gniotów ubiegłego roku, czasami na najwyższym miejscu (dlatego na razie nie podjąłem się próby obejrzenia go). Flash - choć z kina wychodziłem całkiem zadowolony - nie zmieściłby się w moim top15, a też nie widziałem dużo z ubiegłego roku.


RE: Film roku - Gieferg - 03-01-2024

Ex4 był jak dla mnie pierwszym, jedynym (i niestety ostatnim) satysfakcjonującym sequelem jedynki. Guzik mnie obchodzą zestawienia, kiedy wychodzę z kina zadowolony.

Widziałem jeszcze GOTG3 (złe niby nie było ale liczyłem na coś lepszego i chwilami się nudziłem), Aquamana 2 (bodaj najsłabszy zeszłoroczny film jaki widziałem) i Fast X (trzecie miejsce). Wczoraj nadrobiłem Indianę Jonesa, lepszy niż czwórka, może nawet niż dwójka (która mnie nigdy specjalnie nie zachwycała), ale 7/10 to max i nie wiem czy kiedykolwiek go jeszcze obejrzę. Poza tym był jeszcze Tyler Rake 2 (niezły, ale też nie sądzę bym do niego wracał) i... w sumie to nie wiem czy coś jeszcze widziałem.


RE: Film roku - Juby - 03-01-2024

Powyższe nadal brzmi jak lista największych gniotów roku Smile

IJ5 to gówno, które przy Świątyni Zagłady blisko nie stało (przy Królestwie Kryształowej Czaszki też wypada słabo i potrzebnie jak SW7-9). Więcej tutaj: https://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=474.msg78737#msg78737


RE: Film roku - Gieferg - 03-01-2024

Powtórzyłem "Królestwo" (po raz pierwszy i raczej ostatni - tylko dlatego, że chcieliśmy obejrzeć piątkę, a córka nie widziała dotąd czwórki) dzień przed obejrzeniem piątki. Jest zdecydowanie słabsze, nieangażujące i cały czas razi gównianym CGI.
Piątka jest lepsza niemal pod każdym względem... Co jednak nie znaczy, że do niej wrócę, bo przywykłem traktować Krucjatę jako jedyne słuszne zamknięcie serii (ta sama sytuacja co z "Powrotem Jedi").

Cytat:Powyższe nadal brzmi jak lista największych gniotów roku
Nie było więcej filmów, które by mnie interesowały na tyle, żeby iść na nie do kina (na Ex4 i Aquamana też mało brakowało, a bym się nie wybrał), a te, które teoretycznie mógłbym obejrzeć w warunkach domowych jeszcze nie są dostępne.

A w tym roku nie mam w sumie żadnych kinowych pewniaków i nie wiem czy nawet do tych pięciu seansów da radę dobić.


RE: Film roku - fire_caves - 03-01-2024

Osobiście widziałem tylko kilka nowych filmów tego roku.

Pomimo szczerych chęci, spośród tych które widziałem, najwyżej muszę ocenić Oppenheimera. Potem animowany Spider-Man. Pierwszy film za ogólną jakość, do której przyzwyczaił nas Nolan. Niestety wciąż nie jest to jak dla mnie film wybitny, po prostu ciekawie skręcony film inspirowany życiem jednej z kluczowych postaci XX wieku. Na pochwałę zasługują na pewno zdjęcia i balansowanie między court-drama a niemal teatralnym stylem zderzonym z pędzącymi z prędkością rakiety dialogami i sekwencjami wydarzeń.

"Across the Spider-verse" otrzymuje ode mnie drugie miejsce na zachętę, bo jednak jest to film trochę o niczym, chaotyczny a przy tym nie pozbawiony dłużyzn. Jednocześnie nie widzę uzasadnienia dla konieczności opowiedzenia tej historii w dwóch filmach. Wystarczy sobie porównać ten obraz do ekranizacji Diuny, która również rozłożona jest na dwa filmy. Jego miejsce w czołówce ratuje głównie warstwa plastyczna, choć technika tego obrazu jednak jest tylko rozwinięciem podejścia zastosowanego w dużo lepszej narracyjnie części pierwszej.

Tak więc podsumowując - to są moje dwa typy, aczkolwiek ich wysoka lokata wynika z tego, że ich konkurencją w moim rankingu są m.in. "Renfield", "GOTG3" i pierwsze 20 minut "Rebel Moon".

---

EDIT:
Mały update ode mnie - po wczorajszym seansie "Babilon" (polska premiera w 2023) wylądował u mnie na drugim miejscu po "Oppenheimerze". Film Damiena Chazelle czerpie wizualnie pełnymi garściami z Buzza Luhrmanna i Quentina Tarantino. Pomimo, ze nie jest to arcydzieło ani nawet dzieło, to jako czysta rozrywka sprawdził się wspaniale i dostarczył emocji tam gdzie trzeba. Dodatkowy plus za dotknięcie tego fascynującego, wciąż jeszcze pionierskiego okresu w Hollywood oraz za żywą, emocjonalną muzykę.