![]() |
|
Dźwięk przestrzenny - Wersja do druku +- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com) +-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd) +--- Dział: Dział techniczny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-techniczny) +--- Wątek: Dźwięk przestrzenny (/watek-dzwiek-przestrzenny) |
RE: Dźwięk przestrzenny - fire_caves - 05-11-2021 (05-11-2021, 10:41)sebas napisał(a): Bez przesady. Ja przykładowo nie czuję, żebym wojował z MiMiK, nie obraziłem Go, ani on mnieZ Twoich poprzednich postów odczytałem obrazę i frustrację. Najwyraźniej muszę przestać robić takie projekcje. Cieszę się A oczywiście poziom tej dyskusji jest diametralnie różny.
RE: Dźwięk przestrzenny - sebas - 05-11-2021 (05-11-2021, 12:02)fire_caves napisał(a): Z Twoich poprzednich postów odczytałem obrazę i frustrację.Nic z tych rzeczy. Nie zgadzam się przykładowo z tym co napisał Kolega shaman72, ale to nie znaczy, że się na niego obrażam. To nie piaskownica. Każdy dalej robi swoje i jest zadowolony z tego co ma. MiMiK przytoczył argumenty techniczne, ale jak dla mnie miejscami nie do końca zrozumiałe i że się tak wyrażę zbyt ogólne. Dlatego dopytałem, wyjaśniłem przy okazji o co mi chodziło, bo jasne jest dla mnie, że MiMiK wiedzę ma. Myślę, że tego typu dyskusje należy prowadzić, nawet jeżeli nie dojdziemy do jakiegoś konsensusu, ale zachowamy stosowny poziom kulturalny. Nie ma wymogu, żeby się wszyscy ze wszystkim zgadzali tym bardziej, że przypadek pablo jest bardzo specyficzny. Ja z racji doświadczenia hobbystycznego i zawodowego, staram się być otwarty na nowinki techniczne, ale i nie dać się oszukiwać folderom reklamowym. Choć sam audiofilem nie jestem i nie byłem, to mam takowych w gronie bliskich znajomych, więc wiem, że sporo w tym świecie mitów i zabobonów niestety. Słyszałem o przypadkach, że "trzeba sprzedać samochód, sięgnąć po kredyt, czy co tam jeszcze, bo bas nie taki jak trzeba no i jak dalej żyć". Ale były i przypadki, gdy ktoś w końcu stwierdzał, że ten kabel USB to jednak nie gra i nie ma co dalej wierzyć recenzentom (którzy są za swoją prace opłacani tak jak każdy). Sam różne wynalazki w swoim życiu zakupiłem i nie zawsze były to zakupy udane, niestety. Dlatego staram się zachować otwarty umysł i niczego z góry nie skreślać. Kontekst w którym coś rozpatrujemy też jest ważny, a w przypadku pablo szczególnie. Może po perypetiach z wiadomym wątkiem, faktycznie jesteśmy przewrażliwieni... Ja szykuje teraz obszerny opis Audeze Mobiusów, do wątku o słuchawkach, bo parę osób było tym modelem zainteresowanych. Recenzje jakie znalazłem były w większości przypadków ubogie, jeżeli chodzi o zastosowanie "do filmów", parę niewygodnych faktów pomijały (a jakże!), a pewne ewidentne zalety bagatelizowały. Może się wydawać to dziwne a nawet kontrowersyjne, że "słuchawki do filmów" mają jakiś sens, ale jak się na własnej skórze przekonałem, tak jest. Technika idzie do przodu i jest zauważalny postęp. RE: Dźwięk przestrzenny - prodarek - 05-11-2021 Chętnie poczytam, w tym momencie słuchawki to w zasadzie jedyne moje źródło dźwięku w czasach niańczenia malucha ![]() Ale nie narzekam zdarzyło mi się tak wystraszyć podczas seansu że z kapci wyskoczyłem. RE: Dźwięk przestrzenny - fire_caves - 05-11-2021 (05-11-2021, 14:02)sebas napisał(a): Ja szykuje teraz obszerny opis Audeze Mobiusów, do wątku o słuchawkach, bo parę osób było tym modelem zainteresowanych.Czekam
RE: Dźwięk przestrzenny - Daras - 05-11-2021 Gieferg napisał przed edycją: A kolega Daras ma problemy z czytaniem, że tak uporczywie przekręca nick rozmówcy?... Nie, kolega Daras nie ma problemu z czytaniem. Gieferg po edycji napisał: Daras, zabawnie to wygląda, jak wyjeżdżasz z jakimiś uszczypliwościami o lekcjach polskiego, gdy sam nawet nicka rozmówcy nie potrafisz poprawnie odczytać. Owszem, to miało wyglądać zabawnie / „zabawnie”. Sebas napisał: Rozmawiamy w wątku "Dźwięk przestrzenny", a nie "Dźwięk stereofoniczny". Jak dla mnie stereo i kino to dwa różne światy. Porównania są tu trudne i w sumie pozbawione większego sensu... Co do zasady zgoda. Jednak analizując historię kina - także domowego - audio ewoluowało od mono do stereo. Potem mieliśmy 3.0 / 3.1 i ostatecznie dźwięk dookolny (5.1 itd.). Niemniej współczesne kino faktycznie kojarzymy z surround, choć np. Woody Allen lubił kręcić filmy w mono, a do 3.1 był przekonywany. Przypomnę, że do słuchania muzyki korzystam wyłącznie ze stereo. Żona ostatnio odnotowała dyskomfort gdyż zapomniałem podłączyć przetarty kabel do prawej kolumny. Jeszcze przytoczę wypowiedź Sebasa, która wyjaśnia z jakich powodów niewielkie zestawy mogą dać satysfakcję. Kilka lat temu odbyłem dyskusję z zawodowym muzykiem na temat kompaktowych kompletów audio z wysokich półek. Artysta podzielił mój pogląd dotyczący roli suba oraz ustawienia właściwej częstotliwości odcięcia. Jeśli nie wytworzymy dziury to możemy cieszyć uszy pełnym pasmem. Sebas napisał: Głośnik wysokotonowy, pracuje w komorze zamkniętej, którą jest właściwie sama obudowa głośnika. W Jamo, Pylon Audio (o których wspominasz), czy Sonus Faberach, Audio Physikach, czy zdecydowanej większości konstrukcji hi-fi, czy hi-end, wysokotonowiec to właśnie... calowa kopułka. Średniotonowy, o ile jest stosowany (w monitorach go przykładowo zwykle nie ma) ma może cztery lub trochę więcej cali, jest jeden na kolumnę i pracuje w obudowie zamkniętej, oddzielonej od komory woofera. Ta komora ma zwykle od 1-2 dm^3 do kilkunastu dm^3 (jeden z parametrów Thiele-Small'a - Vas się kłania) i jej faktyczna objętość będzie też zależeć od tego, w którym miejscu przenoszonego pasma przytniemy zwrotnicą charakterystykę od strony niskich częstotliwości. Czyli jest to objętość w belce dostępna. Wymaganą powierzchnię głośnika średniotonowego robi się w belce za pomocą zwiększenia liczby przetworników. Dodatkowo, do belek głośniki te są (w dobrych konstrukcjach) specjalnie projektowane. Co do niskich częstotliwości - belki muszą mieć i te przyzwoite mają, zewnętrzny, aktywny subwoofer. P.S. Chętnie poczytam o słuchawkach, tym bardziej, że ponoć mam najlepsze w kategorii kina domowego.
RE: Dźwięk przestrzenny - lukee - 26-03-2022 Nie wiem czy będzie to dobry temat ale próbując na szybko znaleźć lepszy nic mi się nie rzuciło na oczy. Mam mały kłopot z dźwiękiem. Dokładnie chodzi mi o Bondy na 4k. Mam odtwarzacz Sony ubp x500 i przy podpieciu bezposrednio do tv ( Sharp LC-49CUF8472ES ) bez ampli nie mam dzwieku. Myslalem ze wybierajac jedyna angielsko jezyczna sciezke ktora jest w atmosie tv przerobi mi dzwiek na inny. Niestety tak sie nie dzieje. Czy moze to kwestia jakis ustawien? W Tv nie ma ich za bardzo wiec moze cos w odtwarzaczu czy to kwestia moze nieosiagalna na mojego Tv? RE: Dźwięk przestrzenny - misfit - 26-03-2022 Atmos jest tylko w No Time to Die, w reszcie DTS-HD MA. W innych filmach z Atmosem też nie masz dźwięku, czy tylko w tym ? W ustawieniach odtwarzacza zmień Bitstream na PCM i zobacz czy coś to da - w Sony ta opcja zwie się chyba "Cyfrowe wyjście audio". RE: Dźwięk przestrzenny - lukee - 26-03-2022 Troche namieszalem bo nie atmos tylko dts. Zmiana na pcm pomogła. Dzięki RE: Dźwięk przestrzenny - Daras - 30-03-2022 Miałem podobny problem z pierwszymi słuchawkami 5.1 od Turtle Beach. Obsługiwały one tylko DD i do słuchania DTS musiałem włączać PCM. Tak na marginesie. W odtwarzaczach Sony można spotkać opcję zamień DTS na DD lub DD na DTS (?). Piszę z pamięci i nie kojarzę szczegółów. RE: Dźwięk przestrzenny - Daras - 05-07-2022 Ostrzeżenie. Post wyłącznie dla cierpliwych fanów dźwięku przestrzennego. Kurna, chyba mam sobowtóra. Czytając różne wypowiedzi o dźwiękach HD trafiłem na gościa, który w sposobach działania przypomina Darasa. Testy, testy, testy i jeszcze raz testy, choćby tylko na własny użytek! Pal licho czy się zgodzicie z Joginnem. Nie o to mi chodzi. Człowiek poświęcił sporo czasu aby dojść do (subiektywnie odczuwanych) pozytywnych rezultatów bazując na sprzęcie „zastanym”. Brawo!Joginn napisał: Witam serdecznie. Po raz pierwszy korzystam z jakiegokolwiek forum także proszę o wyrozumiałość. Nawet nie wiem czy nie zaśmiecę forum, ale temat zbliżony także jeśli chodzi o mój problem myślę że dobrze trafiłem. (…) Witam po długiej, jak właśnie zauważyłem rocznej przerwie. Chciałbym podzielić się zdobytą przez ten czas wiedzą i doświadczeniami. Dziecko zmienia wszystko, a muzyka brzmi najudiofilniej na świecie (...) Cała kwestia rozchodziła się o to czy potrzebuję odpowiedniego sprzętu do zdekodowania dźwięków typu DTS HD Master, DD TRUE HD puszczonych z PC przez kabel HDMI, czy można to zrobić moim rozwiązaniem. Bardzo dużo czasu spędziłem na słuchaniu tylko i wyłączenie konkretnego głośnika (oczywiście odpowiedni materiał filmowy i najbardziej efekciarskie sceny ). Chciałem wykluczyć kwestię tego, że w taki czy inny sposób w głośnikach nie leci coś zupełnie innego niż twórca miał na myśli. Pomimo pewności że mam dobry plik źródłowy, wyczytania informacji z programu że leci np. DTS HD Master 7.1, nie zapalała się złota lampeczka DTS HD MASTER na wyświetlaczu amplitunera, za co jak się okazuje niestety trzeba płacić sporo kasy, na szczęście nie ma takiej potrzeby. Po wielu godzinach spędzonych z różnymi fantastycznymi dźwiękowo scenami filmowymi, notowaniu co w danym czasie leci z jakiego głośnika, łatwo można było zauważyć że kanały grają swoje. Dźwięk z kanałów tylnych nie był jakimś tam echem kanałów przednich, czy dźwięk kanałów bocznych nie był jakimś odkształceniem kanałów tylnych, czy przednich. Grały róźne czyste dźwięki, które pokrywały się z tym co widać na ekranie. Można tutaj zdecydowanie stwierdzić że JRiver robi swoje i potrafi zdekodować konkretny format dźwięku i wypuścić dalej. Pozostawało pytanie czy robi to dobrze, lepiej, a może gorzej niż dedykowany do tego amplituner poprzez kabel HDMI. Odpowiedzi na to pytanie poszukałem wczoraj u znajomego, do którego wystarczyło zabrać wcześniej testowane materiały, a który to swoje kino domowe zbudował na dedykowanych do tego klockach. Nie pamiętam teraz dokładnie jaki sprzęt posiada, ale był to amplituner Harman Kardon w cenie około 3tysi z wbudowanymi wszelakimi dekoderami aktualnie występujących formatów dźwiękowych. Głośniki miał również podpięte w konfiguracji 7.1. 5.1 to był jakiś zestaw kina domowego Yamahy + dwie przednie kolumny to jakieś starawe, ale jare TONSILE. No cóż po odpowiednich porównaniach oczywiście nie było żadnej różnicy w kwestii tego co leci z głośników. Te same efekty w tym samym czasie, w tych samych głośnikach co u mnie. Co śmieszniejsze, uważam że u niego grało to duuuużo gorzej jakościowo. To już pewnie kwestia głównie akustyki pomieszczenia no i trochę w różnicy samego sprzętu, bo na pewno nie wydaje mi się żeby zależało to od układu dekodującego. Jeśli by tak było to przecież dedykowany amplituner z najnowszymi super dekoderami na pokładzie powinien zmiażdżyć JRivera. Tak jednak moi drodzy nie jest i to jest piękna i smutna prawda zarazem. Dla podsumowania tematu i zdobycia całkowitej pewności że jest dobrze, odpaliliśmy odpowiedniki filmów mkv, w oryginale na wypożyczonych płytach BLU-RAY. Film puszczony bezpośrednio z płyty za pomocą odtwarzacza BluRay podpiętego pod amplituner kolegi z rozświetlonym w tym przypadku pięknym symbolem dźwięku DTS HD MASTER brzmiał identycznie.Ostatecznie podsumowanie i wnioski wyciągniecie sami. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. W razie jakichkolwiek pytań służę pomocą. https://www.audiostereo.pl/topic/121484-dts-hd-master-dd-true-hd-analogowo-z-pc-do-amplitunera/ |