Filmozercy.com | Forum
Zaginiona dziewczyna (2014) - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: O filmach i serialach (https://forum.filmozercy.com/dzial-o-filmach-i-serialach)
+--- Dział: Filmy (https://forum.filmozercy.com/dzial-filmy--13)
+--- Wątek: Zaginiona dziewczyna (2014) (/watek-zaginiona-dziewczyna-2014)

Strony: 1 2


RE: Zaginiona dziewczyna (2014) - Haqu - 05-01-2015

Jeżeli macie jakiś problem ze scenariuszem albo tym jak wyglądają/zachowują się postaci to zachęcam do zapoznania się z książką. Scenariusz do filmu napisała autorka książki, więc raczej wie co chciała ukazać Smile
Ja tam Gone Girl będę bronił.
Nie trawię Afflecka jako aktora, jego brat jest zdecydowanie lepszy, jednak idealnie pasuje do bohatera w postaci macho o głupkowatym wyrazie twarzy, którego głównym zadaniem jest uśmiechanie się do kamery. W filmie czuć styl Finchera, scenariusz może się wydawać momentami dłużący, jednak daje plus za sposób narracji i naprawdę ciekawą reżyserkę.
Może to dlatego, że jestem fanem Finchera Tongue


RE: Zaginiona dziewczyna (2014) - Regis - 07-01-2015

(29-12-2014, 18:49)Ula87 napisał(a):  Faktycznie, hehe, Ben przez dlugi okres czasu nosi ta samo, blekitna koszule. Nie przeszkadza mu nawet to, ze w pewnym momencie tak sie zapocil, ze az plamy mial pod pachami. Moze po prostu bardzo lubi ta koszule, a moze kazal sobie zagwarantowac w kontrakcie, ze bedzie mogl nosic koszule ktora wybierze przez wieksza czesc filmu, a jesli sie nie zgodza, to on nie zgodzi sie zagrac. Wink fakt faktem, wyglada to komicznie...


Pewnie zmienil ja na inna dopiero, gdy reszta ekipy nie mogla juz zniesc tego smrodu Wink

Raczej to był celowy zabieg aby dodać filmowi autentyczności, jak człowiek żyje w stresie to raczej nie prasuje koszuli na wyjście na nastepny dzień.... A że nie była bruda? bez przesady - on nie był zrozpaczony raczej zestresowany sytuacją

Mi film bardzo się podobał. Nie czytałem książki więc był bardzo wciągający.
Powiedziałbym że film na poziomie Finchera - co do gry aktorskiej to trzeba by pospoilerować żeby przytoczyć argumenty.


RE: Zaginiona dziewczyna (2014) - faccalto - 04-05-2015

Film porywa od początku i nie chce odpuścić aż do samego końca, gdzie napięcie sięga zenitu. Przez cały seans widz nie może być pewnym kompletnie niczego, bo intryga skonstruowana jest genialnie. Ben Affleck po raz kolejny udowadnia, że jest świetnym aktorem, a David Fincher potwierdza swój reżyserski fach, przez co jego filmy są obowiązkowe dla każdego miłośnika kina.
Co tu dużo pisać, Zaginiona dziewczyna to uczta dla moich oczu. 10/10


RE: Zaginiona dziewczyna (2014) - Ula87 - 04-05-2015

Niedawno odswiezylam seans z tym filmem i musze przyznac Ci racje faccalto. Pierwszy raz z tym filmem, nie oddaje kunsztu rezysera i aktora (Bena Afflecka). Moze znow chodzi o nastawienie i klimat podczas ogladania? Tak czy siak, druga odslona "Zaginionej..." dziala na jej korzysc. + 2 punkty, czyli 9/10 Smile


RE: Zaginiona dziewczyna (2014) - accept2 - 26-06-2016

Jestem po projekcji tego filmu. Ocena bdb. Wszystko jak najbardziej mogło rozegrać się w rzeczywistości. Ben Affleck w formie jak za dawnych lat. Rosamund Pike delikatna i zabójcza, idealna do tej roli. Bardzo polecam.


RE: Zaginiona dziewczyna (2014) - Gieferg - 14-03-2020

Od początku było całkiem nieźle ale twist w połowie zamienił to niestety w "Debbie Jellinsky The Movie" i było tylko trochę mniej groteskowo niż w Addamsach. Nie wiem, trochę piłem, więc może mi coś uciekło, ale w jaki sposób uwierzyli w jej historię o tym, że porwał ją Doogie Howser, skoro na monitoringu u niego na chacie, który sama chciała wykorzystać jako dowód pojawiła się dużo później niż by wynikało z jej opowieści i nie jako ofiara porwania? WTF? I co to za motyw, że babka wraca, siedzi na policji cała we krwi, gadają z nią - dalej cała we krwi, tylko przebrana, wraca do domu - dalej cała we krwi. Serio? Głupot było więcej ale nawet nie chce mi się pisać.
Końcówka ujdzie w tłoku, ale sposób w jaki do niej doprowadzono... ehhh...

Na plus Pike, Affleck i siostra. Ogólnie aktorsko było spoko, zdjęcia też dobre, ale scenariuszowo to kolejny Skyfall.

5/10 - drugi raz by mi się nie chciało.

Kolejny dowód na to, że Fincher się skończył lata temu.