![]() |
|
Gry komputerowe & konsolowe - Wersja do druku +- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com) +-- Dział: Pozostałe (https://forum.filmozercy.com/dzial-pozostale--16) +--- Dział: Na luzie (https://forum.filmozercy.com/dzial-na-luzie) +--- Wątek: Gry komputerowe & konsolowe (/watek-gry-komputerowe-konsolowe) |
RE: Gry - Mateusz - 20-09-2014 Jack Orlando, klasa sama w sobie. Z takich przygodowych gier pamiętam jeszcze Hopkins FBI. RE: Gry - Szczepan600 - 20-09-2014 Mnie zastanawia coś innego... Czy to faktycznie gry straciły "to coś" czy... Gracze :-). Jak myślicie? RE: Gry - Jaszczomp89 - 20-09-2014 Dzisiaj gry robi się pod innych odbiorców, dużo z nich to samograje (chociaż ostatnio wychodzi sporo gier oldschool'owych i bardziej złożonych i wymagających). Kiedyś niedostatki technologiczne nadrabiało się dźwiękiem i wyobraźnią samych graczy. No i pozostaje ten sentyment do tamtych czasów i swojej młodości, ktory też sporo robi - dzisiaj do niektórych starych gier i np. kreskówek lepiej nie wracać i pozostawić w pamięci takimi jakimi się zapamiętało bo można się nieźle przejechać
RE: Gry - Szczepan600 - 20-09-2014 No właśnie o to chodzi, że "to coś" to najczęściej właśnie wyidealizowany sentyment, a nie rzeczywiście walory samej gry. Należy też dodać, że same gry w czasach naszej młodości były tak nowym medium, że wręcz magicznym. Więc zastanawiam się, czy to mistyczne "To coś" nie jest nieco iluzją, która uwidoczniła się, gdy rynek gier nabrał na ogładzie i skomplikowaniu, a my sami zatraciliśmy "wow" na punkcie gier. Sporo dziś produkcji czysto komercyjnych (ale w Grach i Filmie raczej trudno o solidne tytuły, niekomercyjne... wszystko ma jakiś cel zarobkowy). Jednakże jest sporo gier, które wciąż stawiają wyzwania i zaspokoją klimatem tudzież historią. Mało tego... tak patrząc po sobie wciąż uważam, ze jest sporo gier, w, które się wbijam i, które napędzają mi wyobraźnie..., zwłaszcza że scenariusze raczej się rozwinęły. Dlatego nie odczuwam tak bardzo straty "tego czegoś"... jedyne czego mi bardziej brak to otoczki i ekscytacji w zdobywaniu nowych tytułów. Kiedyś nie było to łatwe... obecnie klikam parę razy na PSN/XBL i mam wszystko czego dusza zapragnie. ...a co do tych klasyków... obecnie poprzez właśnie PSN odzyskałem sporo niegdyś straconych tytułów na PSX... Cholernie toporne sterowanie, grafika nie dodaje uroku (Właśnie! Zobaczmy jak urosły nam oczekiwania co do grafy... paranoja.), ale cholera... szykuję się właśnie na maraton z Resident Evil i Silent Hill :-D. RE: Gry - Jaszczomp89 - 21-09-2014 Mam pytanie do posiadaczy The Last Of Us na PS3 - ile gra wymaga miejsca na dysku? Wydaje mi się, że na okładce widziałem, że było to kilka GB natomiast znajomy mówi, że 50MB. RE: Gry - bananek - 21-09-2014 Szczepan, to coś co kiedyś miały gry to na pewno większy stopień trudności. Dziś gry są tak popularne i stały się takim biznesem, że deweloperzy chcąc trafić do jak największej liczby odbiorców produkują liniówki, w których jesteśmy prowadzeni za rączkę. Niestety większość niedzielnych graczy tego oczekuje.. Co do samego grania u mnie na tapecie nadal Battlefield w multi i równolegle nadrabianie zaległości na ps3. Wczoraj skończyłem Testament Sherlocka Holmesa - jest niestety średniosłabo. Część zagadek banalna, część troszke wymagająca, ale nie jest to coś przy czym trzeba się specjalnie głowić. Na domiar złego wersja ps3 jest mocno zbugowana i graficznie mocno odstaje od pc. Po dość przychylnych recenzjach spodziewałem się jednak czegoś lepszego... 400 days - czyli bonusowy odcinek pierwszego sezonu Walking Dead. Rzecz totalnie zbędna, żałuję, że dałem się naciągnąć. Nie wnosi do ogólnej historii absolutnie nic. Ot krótkie fragmenty z życia kilku przypadkowych ludzi. 0 emocji. Polecić za to mogę NBA Jam: on fire edition, jako gra imprezowa zdaje egzamin lepiej niż nba2k czy nawet jakieś fify czy inne pesy
RE: Gry - Szczepan600 - 21-09-2014 Wiesz z jednej strony racja... było trudniej, z drugiej nikt ci nie broni odpalać gry na Hard :-D... ale też racja, że tutoriale, linowość itp. to ukłon w stronę szerokiego odbiorcy (jak mało ambitne, efektowne kino, którego teraz jest mnóstwo). Jednakże w tym bym dopatrywał się właśnie koniecznego wygładzenia medium (by rozszerzyć jego podboje)... plus ciągle wychodzą tytułu, które są wyzwaniem i nie traktują nas jak idiotów (choćby głośna seria Souls.). Jednakże na niepoparcie swoich słów... zacząłem grać w Remake Another World... To jest gra... Wciąż daje masę zabawy i ma ten swój klimacik... i wciąż wk*rwia niesamowicie, bo powtórek jest co nie miara :-D. Typowy przykład starej gry na zasadzie "myśli lub giń". RE: Gry - Jaszczomp89 - 24-09-2014 Widzieliście Silent Hills? Najnowsza część od Kojimy i del Toro W sieci jest dostępne demo technologiczne, ale nie wiadomo czy docelowo gra będzie miała taką samą mechanikę. Póki co wygląda sednio KLIK.
RE: Gry - Szczepan600 - 24-09-2014 Tak widziałem. Jednakże ten filmik to ponoć tylko prezentacja jak wyobrażali mniej więcej tą grę na początku (Jeszcze przed PT). Tak mi się obiło o uszy. Czy jednak wygląda słabo? Ja bym się zagrywał :-D. Ogółem ten zespół może dostarczyć coś bardzo ciekawego. RE: Gry - Jaszczomp89 - 24-09-2014 Nie wiem, jak dla mnie mało tu Silent Hilla i trochę za bardzo "filmowo". A może to znowu ten cholerny sentyment Aktualnie zagrywam się w Silen Hill 2 - cud, miód i orzeszki
|