Filmozercy.com | Forum
Filmy które wszyscy lubią a wy nienawidzicie - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: O filmach i serialach (https://forum.filmozercy.com/dzial-o-filmach-i-serialach)
+--- Dział: Ogólnie o kinie (https://forum.filmozercy.com/dzial-ogolnie-o-kinie)
+--- Wątek: Filmy które wszyscy lubią a wy nienawidzicie (/watek-filmy-ktore-wszyscy-lubia-a-wy-nienawidzicie)

Strony: 1 2 3 4


RE: Filmy które wszyscy lubią a wy nienawidzicie - Pai-Chi-Wo - 25-09-2018

(22-09-2018, 20:53)Amer napisał(a):  Kwestia wiary nie ma tu nic do rzeczy, takie są fakty: jeszcze nie powstało dzieło sztuki, które podobałoby się każdemu. Tak samo jak nie powstało takie, które nikomu by się nie spodobało.

Jakby patrzeć tylko na gusty i guściki a nie wartośc tego co oglądamy, to można nawet dyskutować o filmie fabularnym o dwóch mających się ku sobie chłopcach
przeżywających swoje miłosne perypetie kiedy rodziców nie ma w domu. To takie rankingi nie mają wtedy żadnego sensu i temat do usunięcia Smile


RE: Filmy które wszyscy lubią a wy nienawidzicie - Amer - 27-09-2018

(25-09-2018, 09:33)Pai-Chi-Wo napisał(a):  
(22-09-2018, 20:53)Amer napisał(a):  Kwestia wiary nie ma tu nic do rzeczy, takie są fakty: jeszcze nie powstało dzieło sztuki, które podobałoby się każdemu. Tak samo jak nie powstało takie, które nikomu by się nie spodobało.

Jakby patrzeć tylko na gusty i guściki  a nie wartośc tego co oglądamy, to można nawet dyskutować o filmie fabularnym o dwóch mających się ku sobie chłopcach
przeżywających swoje miłosne perypetie kiedy rodziców nie ma w domu. To takie rankingi nie mają wtedy żadnego sensu i temat do usunięcia Smile
Sam dla siebie jesteś panem i sam uznajesz, czy to, co obejrzałeś, było wartościowe czy nie. Jeżeli uznasz, że było, to spodoba ci się.

Nikomu nie podobają się rzeczy, które sami uznają za bezwartościowe. Nawet tym, którzy schizofrenicznie przyznają serduszka na FilmWebie filmom ocenionym na 2/10. Jeśli dana piosenka jest dla mnie bezwartościowa, to nie podoba mi się, więcej nie będę jej słuchał. To samo z filmem czy książką.

Jak by miała wyglądać taka zewnętrzna (tzn. niezależna od pojedynczych sądów, gustów) wartość? Byłby to realny byt, który z jakiegoś powodu przyklejałby się do jednego dzieła sztuki, a do drugiego nie? Sam z siebie dokonywałby wyboru, z którym dziełem sztuki się zespolić?


RE: Filmy które wszyscy lubią a wy nienawidzicie - Gieferg - 28-09-2018

Jedyne co ma dla mnie znaczenie, to to, czy film mi się podobał. Jak się podobał - jest dobry, nie podobał się - nie jest. To za co jest uważany przez krytyków, ogół/większość widzów nie ma dla mnie żadnego znaczenia, tzn. owszem może mieć jeśli filmu jeszcze nie widziałem i zastanawiam się czy obejrzeć/iść do kina, ale gdy już obejrzę przestaje mnie to obchodzić.

Dlatego Fight Club uważam za słaby film Tongue


RE: Filmy które wszyscy lubią a wy nienawidzicie - Bender - 28-09-2018

(28-09-2018, 05:16)Gieferg napisał(a):  To za co jest uważany przez krytyków, ogół/większość widzów nie ma dla mnie żadnego znaczenia,...

Dlatego Fight Club uważam za słaby film Tongue

Mylę, że powinno. Nie żeby zmienić Twoją ocenę, ale by mieć możliwość raz na jakiś czas konfrontowania swojego systemu wartościowania, co pozwala się rozwijać jako świadomy odbiorca.

Bo FightClub to jest słaby film Tongue Jak niestety wszystkie filmy Finchera. Za młodu mnie to jarał, ale z perspektywy czasu widać, ze jego filmy to zwykłe efekciarstwo. A jego trademark, to koncertowo położone zakończenia .


RE: Filmy które wszyscy lubią a wy nienawidzicie - Gieferg - 28-09-2018

Tu się nie zgodzę. Alien 3 i Siedem - 10/10 - i w obu przypadkach bardzo dobre zakończenia. Gra też była dobra, choć im dalej w las tym bardziej naciągana. Później już nie zrobił żadnego filmu do którego miałbym ochotę wracać, obejrzałem kilka (Fight Club, Zodiac, Social Network), nie podobały mi się (Zodiac jeszcze od biedy ujdzie, ale nigdy nie miałem ochoty na powtórkę), po kolejne już wcale nie sięgałem. Widziałem jeszcze Panic Room, ale dawno i już nie pamiętam.

Cytat: Mylę, że powinno. Nie żeby zmienić Twoją ocenę, ale by mieć możliwość raz na jakiś czas konfrontowania swojego systemu wartościowania, co pozwala się rozwijać jako świadomy odbiorca.
Śledzę na bieżąco, ale nie ma to wpływu na moje oceny. Nie zawyżę oceny "bo wypada", albo dlatego że coś uchodzi za dobry film skoro mnie nie przekonał. Skoro uważam "Idę" za dno, to oskar w żaden sposób tego nie zmienia, dalej jest dla mnie dnem.