+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dział ogólny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-ogolny)
+--- Wątek: Wersje reżyserskie (/watek-wersje-rezyserskie)
RE: Wersje reżyserskie - Wolfman - 26-11-2018
(26-11-2018, 13:07)sebas napisał(a): Bardzo dobry pomysł i realizacja.Dokładnie, stąd niskie oceny, są jak dla mnie nie trafione. Wkręcam się w ten film za każdym razem. Prędzej się znudzę Troją czy 300
(26-11-2018, 13:13)Gieferg napisał(a): czytałem o Aleksandrze sporo, uczyłem o tym w szkole, a film mnie i tak nie przekonał.Nie wiem Gieferg , może to było w tym czasie gdy oceniałeś Hobbity wysoko? Gust się zmienia z czasem. Ja za pierwszym razem też nie doceniłem Aleksandra
RE: Wersje reżyserskie - Gieferg - 26-11-2018
To było w tym czasie gdy do premiery pierwszego hobbita zostało jeszcze 5 lat.
Po kilku latach obejrzałem raz jeszcze (tę samą wersję) - nic się nie zmieniło. Film męczący, niezgrabny, źle obsadzony.
RE: Wersje reżyserskie - Ethan - 26-11-2018
Aleksander to chyba top 3 najsłabszych filmów historyczno-kostiumowych. Farrell plus Leto. To nie mogło się udać.
RE: Wersje reżyserskie - Wolfman - 26-11-2018
(26-11-2018, 14:53)Ethan napisał(a): To nie mogło się udać.Ja tego aktora akurat lubię. Mi chodziło tu bardziej o zabarwienie historyczne i pokazane bitwy , kostiumy pod tym względem film jest świetny. Wady owszem ma, wg mnie to powinien być 10 odcinkowy wysoko budżetowy serial coś jak Kompania braci.
RE: Wersje reżyserskie - Gieferg - 26-11-2018
Ja lubię Farrella, ale to nie znaczy, że automatycznie się nadaje do roli Alexandra. Nie nadaje się.
RE: Wersje reżyserskie - Wolfman - 26-11-2018
(26-11-2018, 20:55)Gieferg napisał(a): Nie nadaje się.Pitt pasował do Achillesa ? Absolutnie nie. Czy Farell pasował do roli Alexandra? Pewnie też nie. Nie jestem historykiem, ale ludzie w tych czasach byli bardziej barbarzyńscy niż nam to ogólnie pokazują. Więc zdecydowanie inny aktor z inną aparycją i krzepą , w końcu Alexander brał czynny udział w bitwach. Przymknąłem na to oko, bo filmów tego typu jest jak na lekarstwo, podobne im to zwykłe kupsztale nie podobne ani na jotę do czasów , w których akcja się dzieje. Obejrzałbym z przyjemnością kolejny historyczny film o starożytności
RE: Wersje reżyserskie - Gieferg - 27-11-2018
Cytat:Pitt pasował do Achillesa ?
A jak wygladał Achilles?
Chodzi głównie o to, że Farrel w Alexandrze wygląda idiotycznie - patrzę i widzę Farrela z niepasującymi włosami, a Pitt w Troi bardzo dobrze.
RE: Wersje reżyserskie - Wolfman - 27-11-2018
(27-11-2018, 08:57)Gieferg napisał(a): A jak wygladał Achilles?Achilles - syn Tetydy, określanej jako bogini morza, oraz Peleusa, króla Ftyi. Pomimo twarzy, która określić by można jako piękną z jej subtelnymi i delikatnymi rysami, miał potężne, umięśnione ciało. W Iliadzie możemy przeczytać o Achillesie: "Młodziutki książę był tak delikatnej urody, że w sukniach panieńskich wydawał się siostrą królewien". Oprócz subtelnej urody, bohater posiadał również duży wdzięk. Z drugiej strony jednak posiadał wielką siłę oraz charakter. Jego ogromna siła budziła przerażenie wśród przeciwników.
Nie kojarzę tego z Pitem.
RE: Wersje reżyserskie - Juby - 27-11-2018
Co ma piernik do wiatraka? Troja nie jest wierną adaptacją Iliady, to film luźno na tej historii oparty. Achillesa Pitta uwielbiam, Aleksandra Farrella nie, mimo dużej sympatii do aktora.
Dzięki za opisanie ile mamy wersji Alexandra, Gieferg. Nie miałem pojęcia, że tyle tego wyszło. Film widziałem 2 razy (w kinie i raz powtórzyłem na DVD, które brat kupił w jakimś wydaniu gazetowym). Wizualnie jest okej, ale Stone nie potrafił opowiedzieć tej historii. Śmiertelnie nudne, pozbawione emocji kino sandałowe. Na filmwebie mam wystawione 2/10, ale to ocena sprzed 9 lat, nie wiem jakbym dziś go odebrał.
Gieferg napisał(a):Jak dla mnie film tak 3/5 (6/10) nie więcej.
Bitwy ładne ale co z tego?
Troja skutecznie mnie zniechęciła do tego typu filmów, z kina wyszedłem z uczuciem przejedzenia wielkimi bitwami itp itd. Po Troi już nie miałem ochoty na oglądanie kolejnych Królow Arturów czy Aleksandrów. Za to do bitew z LOTRa (i w ogole LOTRa) chętnei powracam (może to moje zamiłowanie do fantasy i Tolkiena 8) pewnie tak)
Zasadniczo rozumiem autora tematu, mozna do tego filmu odnieśc hasło: "wiele hałasu o nic" Podobnie zreszta z kolejnymi superprodukcjami tego rodzaju. O niebo lepsze wrażenie zrobił na mnie obejrzany kilka miesięcy wcześniej Ostatni samuraj (8/10) miał też swoje wady ale przy Troi był arcydziełem.
Wygląda na to, że Troja nie podeszła ci przy pierwszym seansie, bo przejadło ci się takie kino, a później nie dałeś tej wersji drugiej szansy. Może warto kiedyś spróbować?
RE: Wersje reżyserskie - Wolfman - 27-11-2018
(27-11-2018, 10:21)Juby napisał(a): Co ma piernik do wiatraka?A to , że mógłby wyglądać inaczej, jak się już czepiamy doboru aktorów to idziemy dalej, a nie na zasadzie. Bo lubisz tego, a tego nie.