Filmozercy.com | Forum
Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dział ogólny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-ogolny)
+--- Wątek: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań (/watek-uzywane-wydania-w-marketach-ponowne-foliowanie-opakowan)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - CivilWar - 10-04-2018

Sprawa wygląda mniej więcej tak. Zazwyczaj można wypożyczyć 3 sztuki filmów na jakikolwiek nośnik. Wypożyczenie jest na 2/3 dni. Wypożyczać mogą osoby z działów muzyczno - filmowych oraz software'owych, a także nieco wyżej postawieni pracownicy (tak by niby mieli wiedzę i opinie o danej rzeczy). Jeżeli są widoczne ślady użytkowania, ta osoba powinna zapłacić wartość danej "uszkodzonej" rzeczy. W praktyce przymyka się oczy, ewentualnie opieprza się danego pracownika (jeżeli to zwykły pracownik, a nie biuro). Filmy są foliowane na maszynie. Można to łatwo w miarę zauważyć. Pudełka są ściśnięte, czasem widać folię pozaciąganą, poprzepalaną czy folia na pudełkach jest pofalowana w nienaturalny sposób. Niektórzy wypożyczają na potęgę, inni wcale, choć mogliby. Jeżeli trafią się odciski to, inna osoba stara się je usunąć, a czasem jest to olewane i jest jak widać na rynku. Audyty... wszystko wysprzątasz na pokaz na tydzień przed i tyle, a kto sprawdza Ci płyty w tych czasach. Gdzie te wymienione działy to makro przychód dla sklepu w porównaniu do każdego inne działu (TV, RTV, AGD, GSM). Działy film, muzyka, które będą zmniejszać, wypuszczając tylko nowości, bo dyrektorzy sklepu tłumaczą, że to wymierające rzeczy.


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - Ethan - 10-04-2018

Dokładnie to samo potwierdził mi znajomy z olsztyńskiego MM. Tam zresztą na dziale Entertaiment został tylko on i jeszcze pan Marek. Obaj mają rzeczywiście opcję "wypożyczeniową" (i tylko oni), ale nie korzystają (gdyby korzystali mieliby opcję max 3 nośników na tydzień - nie można wypożyczać gier oraz winyli). Znajomy bardziej jest muzyczny, a jako, że jest zbieraczem muzyki dużo kupuje głównie na ebayu, dlatego nie korzysta od kilku lat z tej opcji. Do filmów, jeżeli starcza mu czasu, wystarcza mu Netflix (zresztą jesteśmy w jednym pakiecie Smile), a ostatnio HBO Go. Pan Marek to ogólnie już dawno wypadł z obiegu i średnio go interesują nowe rzeczy (dlatego też nie korzysta), woli słuchać starych płyt Tangerine Dream, Popul Vuh i rzeczy z 4AD. Filmowo zatrzymał się pewnie na Herzogu jako wielki entuzjasta talentu Klausa Kinskiego. I bardziej zaprząta im czas szukanie pracy niż jakieś wypożyczenia. No i tendencja jest rzeczywiście taka, że chętnie pozbyliby się nierentownego działu i wstawili tam z pięć pralek, bo jak wspomniał znajomy "do filmów czy płyt nikt nie kupi gwarancji czy nie weźmie usługi instalacji kuchenki czy naklejenia folii na telefon lub nie podpisze umowy z orange". Problem mają też dystrybutorzy bo MM/Saturn był dla nich ważnym graczem, a teraz zamówienia na filmy podobno są znikome, bo "na muzyce to jeszcze jakoś się kręci". Będzie trochę szkoda jak to zniknie, bo potrafili zrobić dobre ceny.
Ciekawi mnie jak to jest w empikach, bo tam ten proceder podobno od lat kwitnie na masową skalę (podobno nawet można brać książki - ciekawe, a co gdy ktoś czyta na kiblu Smile), a liczba pracowników zdecydowanie większa. Może ktoś wie?


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - Juby - 11-04-2018

Ja wiem, pracowałem w empiku jakiś czas. Nie ważne na jakim stanowisku jesteś, jeśli zatrudnia cię empik, to po miesiącu pracy możesz zacząć pożyczać: książki, filmy, muzykę... Jeśli pożyczasz film, lub dwa, i obejrzysz je w jeden wieczór, to już następnego dnia możesz je oddać i pożyczyć kolejne dwa. Obejrzane lądują w foliarce.

Takie działanie ma na celu wzmocnienie wiedzy "doradców klienta", którzy mają sposobność zapoznać się w domu z towarem, który polecają. Czy coś takiego. Tongue


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - sebas - 11-04-2018

@Juby, @Ethan, @CivilWar

I to są historie w które jestem w stanie uwierzyć. Smuci fakt, że nawet kierownictwo MM/Saturn widzi rynek blu-ray jako bardzo mało dochodowy. Niedługo pozostaną nam już tylko sklepy internetowe. Statystyczny klient chyba już na dobre odwraca się (a może nawet już odwrócił) od płyt blu-ray i DVD na rzecz netfliksa. Nie zmieni tego nawet fakt, że produkcje własne tego serwisu (zwłaszcza filmy) są coraz słabsze, a jakość obrazu coraz gorsza... Ale to chyba temat na inny wątek...


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - Mefisto - 11-04-2018

(11-04-2018, 10:19)sebas napisał(a):  Niedługo pozostaną nam już tylko sklepy internetowe.

Już nawet nie pamiętam, kiedy kupiłem coś w stacjonarnym Tongue Już pomijam fakt, że to musiała by być specjalna wyprawa, najpewniej zakończona pustymi rękami, no ale.


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - Wolfman - 11-04-2018

(11-04-2018, 10:19)sebas napisał(a):  Nie zmieni tego nawet fakt, że produkcje własne tego serwisu (zwłaszcza filmy) są coraz słabsze, a jakość obrazu coraz gorsza... Ale to chyba temat na inny wątek...
Wydać 40 zł na mc i oglądać filmy czy kupić za to 2 kiepskiej jakości dvd lub jeden blu + dopłata. Hm co tu wybrać, zwłaszcza jak nie kolekcjonuję nośników, no podpowiedz.


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - sebas - 11-04-2018

(11-04-2018, 12:36)wolfman napisał(a):  Wydać 40 zł na mc i oglądać filmy czy kupić za to 2 kiepskiej jakości dvd lub jeden blu + dopłata. Hm co tu wybrać, zwłaszcza jak nie kolekcjonuję nośników, no podpowiedz.

Jasne, że w takiej sytuacji wygrywa netflix i tym podobne, ale ja tego nie kwestionuję, ani się temu nie dziwię. Po prostu szkoda, że zbliża się zmierzch fizycznych nośników, a ich  internetowa alternatywa w postaci serwisów strumieniujących nie oferuje (przynajmniej na razie) równie dobrej jakości.


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - Wolfman - 11-04-2018

Możesz kupić jak to ktoś określił "trupa" czyli Oppo 203 , bo liczyć na dystrybucję w Polsce nie masz już za bardzo po co.


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - Mefisto - 11-04-2018

(11-04-2018, 12:56)sebas napisał(a):  Po prostu szkoda, że zbliża się zmierzch fizycznych nośników

Kocham takie czarnowidzenie. Tak, następuje zmierzch... pewnie dlatego winyle wyprzedają się jak ciepłe bułeczki, a takie wytwórnie jak Arrow czy Criterion - czyli było nie bylo ekskluzywni wydawcy dla koneserów - robią dodruki poszczególnych tytułów i zapełniają sobie kalendarze na pół roku do przodu. Skisłem Big Grin Jeszcze jakiś użytkownik ma złote myśli?


RE: Używane wydania w marketach - ponowne foliowanie opakowań - sebas - 11-04-2018

(11-04-2018, 13:33)Mefisto napisał(a):  Kocham takie czarnowidzenie. Tak, następuje zmierzch... pewnie dlatego winyle wyprzedają się jak ciepłe bułeczki, a takie wytwórnie jak Arrow czy Criterion - czyli było nie bylo ekskluzywni wydawcy dla koneserów - robią dodruki poszczególnych tytułów i zapełniają sobie kalendarze na pół roku do przodu. Skisłem   Jeszcze jakiś użytkownik ma złote myśli?
Po pierwsze, nie wiem, czy zauważyłeś, ale rozmawiamy w kontekście tego co dzieje się na polskim rynku, a nie ogólnie na świecie. Po drugie nie rozmawiamy o winylach, a o DVD i blu-ray. Po trzecie sprawdź może ile Ci "ekskluzywni wydawcy dla koneserów" rzeczywiście sprzedają sztuk  i jakiego rodzaju mają repertuar. Czy to kino skierowane do szerokiego grona odbiorców?