Filmozercy.com | Forum
Superbohaterowie w kinie - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: O filmach i serialach (https://forum.filmozercy.com/dzial-o-filmach-i-serialach)
+--- Dział: Ogólnie o kinie (https://forum.filmozercy.com/dzial-ogolnie-o-kinie)
+--- Wątek: Superbohaterowie w kinie (/watek-superbohaterowie-w-kinie)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16


Superbohaterowie w kinie - Gieferg - 22-09-2014

Czyli plaga XXI wieku...

Żartuję. To oczywiście mój ulubiony gatunek, chyba jedyny, z którego filmy kupuję nie bacząc nawet specjalnie na poziom (no dobra, są skrajności jak Batman i Robin czy Ghost Rider, których nie mam, ale większość, łącznie z ostatnim Spider-Manem czy Green Lanternem jednak łykam bez popitki). Zapoczątkowali tę modę chyba X-meni i Spider-Man na przełomie tysiącleci, potem dowalił do pieca Nolan ze swoim Dark Knight Trilogy, wystartowało MCU, wyskoczyło parę filmów takich jak Hulk, Daredevil, Watchmen (szczytowe osiągnięcie gatunku moim zdaniem) i tak się to kręci, a końca nie widać.

Co w w kinie superhero lubicie? czego nie lubicie?

Moje Top Ten filmów Superhero XXI wieku (nie są ustawione kolejno):

Watchmen
Batman Begins
The Dark Knight
Man of Steel
Captain America: The Winter Soldier
Iron Man
Avengers
X-Men First Class
X-Men 2
Daredevil (dir cut)

(nie uważam Dredda za superbohatera więc nie ma go na liście)

Nie biorę na razie pod uwagę filmów widzianych tylko raz.

Ze starszych filmów tego rodzaju rządzą oczywiście Batmany Burtona, z tym że poważnej konkurencji tak jakby nie było Tongue

Co do ankiety - przyjąłem takie kryterium - postacie, które odtwarzane przez tego samego aktora pojawiły się w więcej niż jednym filmie jako główny bohater. Macie po trzy głosy.


RE: Superbohaterowie w kinie - Teabing - 22-09-2014

Fajny temat Smile

Osobiście uwielbiam klimaty Superhero i też "łykam" prawie wszystko jak leci, jednakże są pozycje do których nie mam cierpliwości i chyba nic mnie nie zmusi do ich zakupu (nawet jeśli miałoby to oznaczać wybrakowaną serie na półce) np. wiejący szambem z każdej strony man of steel, Elektra, Hulk, Ghost Rider 2, Wolverine: Geneza. Zdecydowanie wolę filmy, oraz bohaterów ze stajni Marvela, jednakże jeśli powstanie kiedyś jakiś DOBRY film z bohaterami DC to nie widzę żadnych przeciwwskazań aby go polubić.
Top Ten (możliwe spoilery)

1. Kick-Ass - opus magnum tego gatunku, brutalne, ironiczne, nieszablonowe podejście, świetnie dobrane postaci, fantastyczny scenariusz, genialnie wpleciony humor, idealnie dopasowana muzyka, pełno krwi, HIT-GIRL kopiąca tyłki każdemu kto stanie na jej drodze. Ale chyba najbardziej w tym filmie podoba mi się to że główny bohater dostaje wpierdol na każdym kroku, bo nie oszukujmy się w prawdziwym życiu też by tak było, w każdej chwili może zginąć i co najlepsze bohaterem nie jest jakiś kosmita, miliarder, napromieniowany student tylko zwykły najzwyklejszy uwielbiający komiksy dzieciak, "którego jedyną super mocą jest bycie niewidzialnym dla dziewczyn"

2. The Dark Knight - Za wybitną kreacje Ledgera, za scenę z ołówkiem, za śmierć Rachel, za fantastyczny scenariusz, mroczność i niepowtarzalny klimat.

3. Watchmen - To jest jeden z tych filmów o których sam nie wiem co mogę napisać, to trzeba zobaczyć, brutalność, niesamowity klimat, świetnie wykorzystany Patos, rewelacyjnie rozpisane postacie, genialny scenariusz no i ten finał <3

4. Iron Man - Wystarczyłoby żebym napisał dwa słowa dzięki którym film stanął tak wysoko na mojej liście "Tony Stark" i wszystko byłoby już jasne. Mimo że film sam w sobie ma tragiczną końcówkę bo z głównego antagonisty który planuje skrupulatnie przez wiele lat swoją intrygę robi się zwykłego debila, to i tak nie zmienia to faktu że kreacja Downeya Jr. spowodowała, że film ogląda się bardzo przyjemnie nawet za drugim czy trzecim razem.

5. Avengers - Bohaterowie kilku filmów w jednym + Inwazja z kosmosu + Thanos + wielka latająca baza! Oglądając ten film czułem się jak dziecko <3

6. Blade 2 - Chyba z czystego sentymentu, pamiętam jak swego czasu jeszcze za dzieciaka, bardzo szalałem za tym filmem, wampiry, miecze itp.

7. Hellboy - Okultyzm + Tajna organizacja + rewelacyjnie dopasowany Ron Perlman! No coś pięknego

8. Strażnicy Galaktyki - Dość świeży film ale i tak musi znaleźć się na liście, no bo jak na liście może zabraknąć filmu o ekipie kosmicznych "antyterrorystów" w skład którego wchodzą między innymi drzewo i gadający szop pracz. Ponadto rewelacyjna muzyka, dużo humoru no i bardzo fajna postać Yondu Smile

9. Captain America: The Winter Soldier po bardzo cipowatym kapitanie z pierwszej części, bohater w końcu doczekał się godnej ekranizacji, fajna intryga, efekty, sceny walki, pościgi, no cud miód i maliny!

10. V for Vendetta - część z was pewnie nie uzna tego filmu za film o superbohaterze, ale dla mnie wpasowuje się w ten gatunek idealnie, jeden z nielicznych filmów z tego nurtu, który faktycznie niesie ze sobą przesłanie. Poza tym świetna i bardzo ciekawa historia !!

Poza podium: X-men 2 , X-men: first class, The Amazing Spider Man 2, Spider Man, Spider Man 2, Iniemamocni, Batman, Powrót Batmana, X-man Days of future past, Kick-ass 2.


RE: Superbohaterowie w kinie - Gieferg - 22-09-2014

W ankiecie masz trzy głosy do dyspozycji Smile

Cytat:V for Vendetta - część z was pewnie nie uzna tego filmu za film o superbohaterze, ale dla mnie wpasowuje się w ten gatunek idealnie

W gatunek jak najbardziej. W mój gust jakby nie do końca. Tzn w porządku, ale po dwóch seansach jakoś mi się nie chce do tego wracać.

Cytat:Strażnicy Galaktyki - Dość świeży film ale i tak musi znaleźć się na liście

Dałem na razie zachowawcze 7/10 ale czuję, że po kolejnym seansie będzie lepiej.

Cytat:6. Blade 2 - Chyba z czystego sentymentu, pamiętam jak swego czasu jeszcze za dzieciaka, bardzo szalałem za tym filmem, wampiry, miecze itp.
7. Hellboy - Okultyzm + Tajna organizacja + rewelacyjnie dopasowany Ron Perlman! No coś pięknego

A to już nie moje klimaty.


RE: Superbohaterowie w kinie - Jaszczomp89 - 22-09-2014

Jak dla mnie istnieje tylko Batman Burtona. Szkoda, że nie wyszlo z Supermanem Burtona i Nicholasem Cagem w roli głównej, to mogła być mocna rzecz Big Grin Mam ogromny sentyment do Batmana TAS, Batmana z Adamem Westem i filmów o Spider-manie z lat 1978 - Strikes Back i The Dragons Challenge - za gówniarza oglądało sie to na vhs kilkadziesiat razy Big Grin


RE: Superbohaterowie w kinie - Szczepan600 - 22-09-2014

Te spidery to ja wciąż oglądam na kasecie przynajmniej raz w roku :-D.

Ogółem z lat wcześniejszych na pochwałę zasługuje jeszcze Punisher z Dolphem. To nie był taki zły akcyjniak :-D... Jednakże Punisher jeszcze się nie doczekał solidnego filmu, ale każdy z powstałych ma jakieś mniejsze lub większe plusy. Kto jest waszym ulubionym "Pogromcą"?


RE: Superbohaterowie w kinie - matwiko - 22-09-2014

Z superbohaterów zatrzymałem się też chyba na Batmanie Burtona. Chyba jestem za stary na takie bajki. Na avangersów jeszcze miałem ochotę ale całe to uniwersum jednak mnie nie kręci. Jedynie X-Men first class mnie zachwycił, ale to głównie ze względu na aktorstwo i dobrą reżyserie.
Do starego Supermena mam też sentyment a z animacji oczywiście kultowe Batman TAS.


RE: Superbohaterowie w kinie - Jaszczomp89 - 22-09-2014

Ja mam do dzisiaj te vhsy ze Spiderem z 1978 r.odkupione z wypożyczalni - troche zjechane, ale są Wink tylko niestety nie posidam już odtwarzacz vhs.

Punisher z Lundgrenem był ok, nawet ten z 2004 r. miał swój klimacik.


RE: Superbohaterowie w kinie - Gieferg - 22-09-2014

Ten z 2004 jak dla mnie najlepszy.
Najgorszy Warzone choć Stevenson do roli pasował idealnie i film miał parę naprawdę fajnych punisherowych momentów.


RE: Superbohaterowie w kinie - Szczepan600 - 22-09-2014

Ten z 2004 jest za grzeczny jak dla mnie... ale ma fajny temat muzyczny. Warzone ma najlepszego Aktora w roli Franka, jednakże tego z Dolphem oglądało mi się chyba najlepiej... ale jak nie ma czaszki to nie punisher :-D.


RE: Superbohaterowie w kinie - Jaszczomp89 - 22-09-2014

Dokładnie, to, że nie miał czachy było największym minusem filmu Big Grin (btw. ktoś wie dlaczego twórcy zdecydowali się na taki krok?). Co do War Zone to Punisher był tam idealny, a sam film wizualnie też był lekko komiksowy no i krew się lała strumieniami. Według mnie ten film zyskuje po każdym obejrzeniu - za pierwszym razem nie przypadł mi do gustu - a za drugim nawet mi się podobał.

Według mnie w roli Punishera sprawdziłby się Frank Grillo - wystarczy obejrzeć zwiastun nowego The Purge Big Grin