Filmozercy.com | Forum
Mefisto - kolekcja - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Nasze kolekcje (https://forum.filmozercy.com/dzial-nasze-kolekcje)
+--- Wątek: Mefisto - kolekcja (/watek-mefisto-kolekcja)



RE: Mefisto - kolekcja - Mefisto - 30-12-2023

No dobra, 3 zamówienia (5 wydań) co prawda nie zdążyły dotrzeć (pewnie będą zaraz po świętach), ale rok się kończy, więc pora go zamknąć.

"Zwyklaki":
[Obrazek: fF4KdmEh.jpg]
[Obrazek: Nmq6i9dh.jpg]
[Obrazek: SUU8b2qh.jpg]
[Obrazek: M7BKk6Jh.jpg]

Lament ma delikatne znamiona AI masteringu, ale ogółem wygląda dobrze (zresztą w zestawie jest też porządne blu).
Krampus wygląda natomiast tak dobrze, że w pierwszej chwili byłem przerażony jak w kilku ujęciach make up aktorek nadał im woskowatych twarzy (scena kolacji).
Samochody... dalekie od ideału, ale o dziwo nie tylko daje się oglądać, ale też bezboleśnie przeżyłem seans. A wycięte sceny wyborne, nawet jeśli momentami robi się z tego ciut inny film.
Hurt Locker - nie miałem tego wcześniej na żadnym innym wydaniu, więc rzeczy, o których pisał misfit mnie tak nie uderzyły. Za to dźwięk i owszem - jest moc  Big Grin
Lista Schindlera grzecznie powędrowała do boxu od blu.
Za to Dead reckoning okazało się takim kasztanem, że już go oddałem na prezent Big Grin Ta seria umarła dla mnie po części 5 i kolejne sobie chyba daruję (od razu uprzedzam, że wszelkie riposty na ten temat od wiadomo jakiego usera będę usuwane - to nie jest poletko do pisania caps lockiem o durnych filmach Tongue ). Bywa i tak, choć samo wydanie bardzo ładne.

[Obrazek: cxs7Lyph.jpg]
[Obrazek: z0AV533h.jpg]
[Obrazek: N4Z8UPxh.jpg]

Piękna i bestia upolowana na olx - nie jest to niestety oryginalny dubbing kinowy, ale powiedzmy, że ujdzie. A sam film wygląda bajecznie (poza kilkoma kadrami).
Leone z promocji jako update z dvd, do którego digi zresztą zdołał się zmieścić w ramach oszczędzania miejsca Big Grin Wciąż jednak liczę na 4K w bliskiej przyszłości.

Dystrybutorzy:
[Obrazek: YVdYkSAh.jpg]

Arrow jako update i tak już świetnych blu - ponownie wrzuciłem zwyklaki do pudełek po limitkach.
Jedynie Robochłopa żałuję, że przespałem steela, bo tylko dir cut mam teraz w 4K, ale powiedzmy, że nie jest to palący problem.

[Obrazek: Wn04Hhjh.jpg]
[Obrazek: gEOsJxRh.jpg]

WAC nareszcie po cenach hurtowych. Udało się też dorwać w końcu jedyne słuszne wydanie Roku smoka w cenie maksymalnie akceptowalnej - tym samym mam w sumie całego Cimino, poza niewydanym Sunchaserem i problematycznym Sycylijczykiem.

[Obrazek: x8PzbkRh.jpg]
[Obrazek: 1MLWvKah.jpg]

Indicator tym razem skromnie - z dwoma tytułami postanowiłem zaryzykować, oby nie skończyły jak Dead reckoning Big Grin
Radiance 3 zwyklaki i 3 limitki z promki i tym samym mam odhaczone kolejne dwa Altmany.
Przy okazji wpadł jeszcze ś.p. Network.

[Obrazek: snFdUuwh.jpg]
[Obrazek: 4wruUK6h.jpg]

BFI chyba tylko cudem poprzychodziło całe (nie cierpię scanavo - nie wiem czemu nagle wszyscy w to poszli, nie oferując kupującym możliwości wymiany lub hurtowego kupna pudełek, dodatkowo ten dystrybutor kompletnie olał fakt, że format jego książeczek zwyczajnie nie pasuje do tych pudełek, więc są notorycznie pomięte/podarte). W dwóch przypadkach nie było już zresztą knigi - w tym niestety w Politechnice, na którą akurat liczyłem. Więc jak ktoś ma, to chętnie się dowiem, czy w tych esejach pęka im dupa na temat dostępu do broni czy może jakimś cudem daje się to czytać Big Grin

[Obrazek: vnUDCEgh.jpg]
[Obrazek: abEYzu0h.jpg]

Premium to w sumie taka przedłużka WAC i tym razem wpadło gratis - i znów jeden Scott mniej do kupna.

Tematyczne:
[Obrazek: ZQQvncDh.jpg]
[Obrazek: ZLJnUt7h.jpg]
[Obrazek: sbDEGiUh.jpg]
[Obrazek: OJi3Fe3h.jpg]
[Obrazek: IR517Y2h.jpg]
[Obrazek: JfQzw7ah.jpg]

Stara się rodzi jest jeszcze w najstarszej wersji, ale obecnie to za drogi biznes, więc zostają trojaczki Wink
Quentin Dupa nie jest niestety zbyt przyjazny dla anglojęzycznych wydań, więc kupiłem w sumie to, co się dało (brakuje mi obecnie 4 filmów).
Slip MV naprawdę piękny, a i samo wydanie niczego sobie, choć ziarno w tym filmie potrafi jednak przytłoczyć.
Do Blackhata się chyba w końcu przekonałem, choć ponownie nie ma tutaj mowy o rewolucji jeśli idzie o dir cuta, który jest po prostu zgrabniejszy i bardziej płynny. Za to pod względem wizualnym to chyba, mimo wszystko, najładniejszy Mann z tych nakręconych na cyfrze, a transfer od Strzały cymesik. Teraz do pełni szczęścia brakuje już tylko Insidera i Ali w jakimś sensownym wydaniu z dwoma wersjami.

Serie, seriale:
[Obrazek: zZfDNBRh.jpg]

Zwierzątka mi wchodzą ostatnio jak w masło - ależ to się ogląda to nie mam pytań. Szkoda jedynie, że wszystko cały czas podawane jest w tym samym schemacie.
Z Ziemi na księżyc z jakichś przyczyn doczekało się poprawionych efektów specjalnych, przez co niektóre ujęcia wyglądają koślawo. Ale ogółem spora poprawa względem DVD. No i atmos wyborny.

[Obrazek: pd83yfGh.jpg]
[Obrazek: osEuYMKh.jpg]
[Obrazek: ZZ6yzfWh.jpg]
[Obrazek: HYnl3MIh.jpg]
[Obrazek: oS59MTgh.jpg]
[Obrazek: W5vWnEjh.jpg]
[Obrazek: WHogNyCh.jpg]
[Obrazek: ubLJRuVh.jpg]
[Obrazek: fDPYvrIh.jpg]
[Obrazek: 2TCSomRh.jpg]

Alaska ma, jak widać, trochę kuriozalne wydanie. Grubaśny amaray wsadzono w pudło (samo w sobie solidne) i dorzucono luzem książeczkę, po niemiecku rzecz jasna, choć coś tam zrozumieć idzie z ciekawostek (a jest co poczytać, bo mamy tam nawet przepisy kulinarne Smile ). Sam amaray nie radzi sobie zresztą z materiałem, więc jeden sezon ma płyty ułożone jedną na drugiej, zatem niezbyt to poręczne. Ale dla fana to chyba najlepsze obecnie wydanie. Tylko trzeba uważać, żeby nie pomylić z tym drugim, gdzie na płytach HD mamy jakość SD Wink
Soprano z kolei ktoś wpadł na pomysł, żeby włożyć w kartonik otwierany od góry i pokracznie podzielić na widoczne na fotkach amaraye. Książeczka ponownie lata sobie luzem, choć w tym wypadku mamy do czynienia po prostu ze zbiorem fotosów, nie ma tam tekstu.
Carlin dorwany zupełnym przypadkiem, ale wydanie świetnie (wręcz można napisać, że przesadzone), no i region free.

Wydania specjalne i boxy:
[Obrazek: 9MnMKABh.jpg]
[Obrazek: ok39JlFh.jpg]
[Obrazek: lz10kMKh.jpg]

Steel Opka absolutnie fantastyczny, choć nie przekonałem się do filmu - za to muzyka rewelacyjna.
Rudy wcale nie gorszy pod względem audio/wideo, więc przy okazji wpadł też w końcu soundtrack do kolekcji.

[Obrazek: noxb0TCh.jpg]
[Obrazek: 6TfqNoJh.jpg]
[Obrazek: QTEsg86h.jpg]
[Obrazek: 7Ti0bs3h.jpg]
[Obrazek: R0khmnlh.jpg]

JFK to kolejne wydanie na wyrost - 4 płyty wrzucone w 3 amaraye, a te w box. Kto to projektował? Big Grin Jak dla mnie wystarczyłby jeden grubszy amaray wrzucony w slipa albo solidny digipack. Oczywiście płytki wypadły mi z tacek w transporcie i chyba nie muszę pisać, która jako jedyna się porysowała  Angry Szczęśliwie po wstępnym przeglądzie działa bez problemu, więc może pełny seans nie będzie zakłócony.
The Prophecy i Existenz doczekały się za to absolutnie fenomenalnych wydanek. Zwłaszcza Armia Boga mi się podoba, bo wydaje mi się, że poszli tam w magnesy, więc to się naprawdę dobrze zamyka, nie jest luźne. No i transfery - wow. Zwłaszcza jedynka wygląda teraz... cóż, bosko Big Grin Do pełni szczęścia zabrakło jedynie jakiejś książeczki.

[Obrazek: bt9sdv4h.jpg]
[Obrazek: QGmid0th.jpg]
[Obrazek: vW0WhWuh.jpg]
[Obrazek: GCvQheEh.jpg]
[Obrazek: iFLwIENh.jpg]

Man on the Moon i Dirty Dancing to ponownie knigi po niemiecku. W tym drugim propsy za mapkę miejsca akcji pod tackami.

[Obrazek: ZNiZj7Hh.jpg]
[Obrazek: VmC25R7h.jpg]
[Obrazek: eCfyAKYh.jpg]
[Obrazek: Fkl3LMth.jpg]
[Obrazek: JXNTg80h.jpg]
[Obrazek: huTKTaOh.jpg]

Bergman jako uzupełnienie kolekcji od Criteriona. Tym samym mam praktycznie wszystkie filmy, które wydano na błękitnym krążku - za wyjątkiem It Rains On Our Love, które wyszło tylko w boksie Artificial Eye, obecnie dostępnym z drugiej ręki. Nie wiem czy BFI będzie kontynuować serię i doczekamy się w końcu także tych niewydanych, ale plus za to, że w pierwszym woluminie znajdziemy nie tylko jego reżyserskie dokonania, ale też filmy innych twórców na bazie jego scenariuszy.
Becker niestety nie poszedł śladem poprzedników i w środku nie ma książeczki. Szkoda.

[Obrazek: I2A495Gh.jpg]
[Obrazek: OXo3fQXh.jpg]
[Obrazek: UWto53xh.jpg]
[Obrazek: kgUqLwOh.jpg]
[Obrazek: mxP5Kygh.jpg]
[Obrazek: wCBAQeDh.jpg]
[Obrazek: YQMoMKBh.jpg]

Criterion mówi chyba sam za siebie. Z Lyncha mam tym samym wszystko poza serią Twin Peaks (wciąż nie widziałem 3 sezonu, więc w sumie nie wiem, w które wydanko zainwestować najlepiej) i koszmarnym Inland Empire, które mnie nie interesuje.

[Obrazek: sTn9Egah.jpg]
[Obrazek: h5gUlDlh.jpg]
[Obrazek: Y9t3VFqh.jpg]
[Obrazek: QktkAKJh.jpg]
[Obrazek: knCo3Edh.jpg]
[Obrazek: vh5Z8WBh.jpg]
[Obrazek: I4SYKs9h.jpg]
[Obrazek: D9KXmFgh.jpg]
[Obrazek: YGkZ3Q7h.jpg]
[Obrazek: gZY3nyjh.jpg]
[Obrazek: he9ASbfh.jpg]

GoT tylko i wyłącznie w ramach skompletowania serii, kupione po taniości - nie wiem czy kiedykolwiek odpalę w sumie te płytki Big Grin
Jedyny plus, że zdołali utrzymać do końca jakość tych wydań, więc na półce nie ma lipy.
LOTR - promocje sprawiły, że mam takie niezgrabne combo, którego kompletnie nie idzie przełożyć do jakiegoś pojedynczego boxu.
Zresztą i tak pewnie częściej będę wracał do kinówek, czyli poręczniejszego wydania UK.
Filmy noir mają naprawdę świetne wydania - zwłaszcza te książeczki w twardej oprawie są super.
Wciąż żałuję, że przegapiłem pierwszy wolumin, ale poluję Smile

[Obrazek: mPiAte7h.jpg]
[Obrazek: lfdZwrDh.jpg]
[Obrazek: usLLtg8h.jpg]
[Obrazek: FD5YPTNh.jpg]

Henry Jones Junior kupiony po taniości z zadaniem stworzenia combosa z kolekcjonerką blu. Ostatecznie po prostu wrzuciłem nowe płytki do tamtego digipacka, a BD schowałem do koperty. Tranfery bajka, dźwięk także.
Karate Kid wciąż czeka na seans - wiem, że jedynka wytrzyma próbę czasu, boję się za to pozostałych dwóch, bo nigdy wybitne nie były Big Grin
Star Treki przyszły oczywiście zmaltretowane (polecam przyjrzeć się rogom). Same pudełka są na tyle solidne, że wytrzymały, ale jeden z amarayów w środku popękał, a ponieważ nie są to po prostu zwykłe, grubsze amaraye, tylko takie ze specjalnymi tackami na obracanym dynksie, toteż nie bardzo mam to jak wymienić. Klejenie nie pomogło, a dodatkowo uświniłem sobie płyty (szczęśliwie BD tylko, i tak chodzą). Żeby było śmieszniej to znowu mamy przykład nie do końca przemyślanego wydawnictwa, bo ostatnia tacka pierwszego boxu pozostaje pusta i wrzucono tam kartonik z grafiką, po prostu WTF  Big Grin Ponownie digi rozwiązywałoby sprawę bez problemu. Jak sobie pomyślę, że kiedyś miałem takie ładne wydanka BD... Tutaj nie wiem zresztą po co dodali ten drugi format - casus Jacka Ryana, gdzie też mamy dwa oddzielne pudła w jednym wydawnictwie, które niepotrzebnie zajmuje więcej miejsca niż powinno.
Zastanawiam się jeszcze nad updatem serii z Pinem, ale wstępnie średnio mi się to kalkuluje, bo straciłbym płytę z dodatkami kosztem upscalingu i śladowej poprawy dźwięku w jedynce.

[Obrazek: 6QVpOAlh.jpg]
[Obrazek: EAv5Ca0h.jpg]
[Obrazek: jrItXm0h.jpg]
[Obrazek: a9B1h1Zh.jpg]
[Obrazek: gzgWLG2h.jpg]
[Obrazek: plukX7Dh.jpg]
[Obrazek: 98LPbilh.jpg]
[Obrazek: LiO5HdIh.jpg]
[Obrazek: gnyf9aOh.jpg]
[Obrazek: QhIwXWJh.jpg]
[Obrazek: Taf4LI8h.jpg]
[Obrazek: 3Rk9HVdh.jpg]
[Obrazek: 8MLjkaEh.jpg]
[Obrazek: jIUlNRWh.jpg]
[Obrazek: ZxZbgXAh.jpg]
[Obrazek: PyvXwPoh.jpg]
[Obrazek: e3K10oeh.jpg]
[Obrazek: kI9pz1wh.jpg]

Von Trier i Ostlund dostali przekozackie wydania, które szczęśliwie nie uszkodziły się w transporcie (choć rogi, rzecz jasna, nieco przytarte). Ostlunda kupiłem niejako w ciemno, bo widziałem tylko jeden film, ale cena i limitowana ilość kopii zrobiły swoje. Fotki Von Triera mówią chyba same za siebie, choć pod względem wygody użytkowania można tu było coś lepszego wymyślić - szczególnie, że powtarza się casus Żuławskiego, czyli trzeba się napocić, żeby wyjąć jedno pudełko z drugiego, bo jest tak ciasno upchane.

[Obrazek: s0UJbVnh.jpg]
[Obrazek: NIMSgO2h.jpg]
[Obrazek: kZYnepoh.jpg]

Hitch - w stosownym wątku napisałem, co myślę o takiej polityce wydawniczej, no ale kupiłem. I nie powiem: efekt "wow" jest - miażdżąca przewaga formatu w większości tytułów (chyba tylko Psychoza nie jest jakąś rewolucją, ale i tak obraz lepszy). Niestety nie udało się upolować samych uchatek, a to francuskie wydanie po lewej zdecydowanie odstaje jakościowo od pozostałych dwóch digipacków, ale koniec końców i tak wszystko wpakowałem do boxu po blu, więc jak ktoś ma chęć, to opakowanka wypełnione błękitnymi krążkami czekają na przytulenie.

No i na koniec polska perełka, czyli znany wszem i wobec du, du Has, du Wojciech Has, który jest tym samym najdroższym moim filmowym wydatkiem ever.
BTW czy tylko u mnie te ostatnie stronice trzeszczą przy przerzucaniu?  Smile
[Obrazek: PeDHfx2h.jpg]
[Obrazek: 5Mgvr90h.jpg]
[Obrazek: f7U5MeLh.jpg]
[Obrazek: EJ9O9vph.jpg]
[Obrazek: xaITT0Lh.jpg]
[Obrazek: fmLktfth.jpg]
[Obrazek: gYCk7mqh.jpg]

[Obrazek: xSYPZn0h.jpg]
Dziękuję!

W 2024 przerzucam się na suchary  Big Grin


RE: Mefisto - kolekcja - pearlzfan - 30-12-2023

[attachment=1881]

Ps. Skąd Clerks II? Big Grin


RE: Mefisto - kolekcja - Adrian Gawor - 30-12-2023

To jest ku...wa zamknięcie roku
Mega szaczun


RE: Mefisto - kolekcja - Mefisto - 30-12-2023

(30-12-2023, 16:55)pearlzfan napisał(a):  Skąd Clerks II

Z USA.


RE: Mefisto - kolekcja - HAL 9000 - 30-12-2023

(30-12-2023, 15:37)Mefisto napisał(a):  [Obrazek: EJ9O9vph.jpg]

Big Grin

(30-12-2023, 15:37)Mefisto napisał(a):  Stara się rodzi jest jeszcze w najstarszej wersji, ale obecnie to za drogi biznes, więc zostają trojaczki

Musiałem 3 razy przeczytać, żeby złamać kod  Tongue

Widzę, że "Dead Reckoning" dało się we znaki, a ostrzegałem, ostrzegałem  Tongue


RE: Mefisto - kolekcja - pred895 - 30-12-2023

W jeden miesiąc zakupów tyle ile Ja mam przez rok Big Grin


RE: Mefisto - kolekcja - fire_caves - 30-12-2023

Star Treki u mnie poszły (i pójdą , bo filmów TNG jeszcze nie kupiłem) do steelbooków z okazji 50 rocznicy.


Mefisto - kolekcja - RylandGrace - 30-12-2023

Jeżeli można zapytać ile płaciłeś za Ostlunda, chcę tylko się upewnić czy dobrze pamiętam, że był w promocji za 69 czy 79 funciaków czy mi się pomyliło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


RE: Mefisto - kolekcja - misfit - 30-12-2023

Nie ma co, dowaliłeś przed nowym rokiem z aktualką Big Grin

(30-12-2023, 15:37)Mefisto napisał(a):  I nie powiem: efekt "wow" jest - miażdżąca przewaga formatu w większości tytułów (chyba tylko Psychoza nie jest jakąś rewolucją, ale i tak obraz lepszy).

Psychoza jest jedynym filmem, który dostał też na BD nowy transfer względem wydań z 2013 roku. Więc jeśli porównywałeś zremasterowane BD do UHD to się zgodzę z powyższą opinią, ale jeśli do płytki z 2013 roku to zdecydowanie się nie zgodzę - wg. mnie jest gigantyczna poprawa obrazu w remasterze i w końcu Psychoza wygląda jak film, który był kręcony na 35mm, a nie jakieś przefiltrowane gówienko.

PS. U mnie Has też trochę trzeszczy, ale i tak czuj się wyróżniony z tej karteczki od DI Factory z podziękowaniami za zakup, bo ja jej nie dostałem.


RE: Mefisto - kolekcja - Bender - 30-12-2023

O ja cież pie****..... Opad szczeki.
Also: nie miałem zielenego pojecia że wyszła jakaś kolekcja Leosa Caraxa. Cudownie bo Holy Motors uwielbiam, a niczego poza tym nie widziałem. Tak że dzięki!