Filmozercy.com | Forum
Kolekcjonowanie - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dział ogólny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-ogolny)
+--- Wątek: Kolekcjonowanie (/watek-kolekcjonowanie)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33


RE: Kolekcjonowanie - Wolfman - 31-10-2018

(31-10-2018, 14:15)Pai-Chi-Wo napisał(a):  Tak ale to są substytuty, zapełniasz pustkę czymś takim z nadzieją że jutro ci się nie znudzi. W dodatku podsycane to jest przemysłem rozrywkowym.
Żadną pustkę, po prostu to lubię, a lubię tyle różnych rzeczy i też nie związanych z zakupami, że chciałbym doby 40h lub życia około 1000 lat Big Grin. Przy okazji innym korpo-szczurom daję pracę.

(31-10-2018, 14:15)Pai-Chi-Wo napisał(a):  A potem budzisz się w grobie.
To nic nowego. Jak nie jesteś mld to nie masz innej opcji. Masz inną opcję życiową odciąć się od systemu i żyć w jakimś plemieniu zgodnie z naturą.


RE: Kolekcjonowanie - Użytkownik usunięty - 31-10-2018

(31-10-2018, 13:01)Nfsfan83 napisał(a):  Gardzę cyfrowymi formami dystrybucji filmów i seriali, tak samo mam w przypadku gier,  

dlaczego?

(31-10-2018, 13:12)wolfman napisał(a):  Nie przeczytałeś uważnie.

Tak to zabrzmiało. Ale jeśli źle to zrozumiałem, to wytłumacz.

(31-10-2018, 13:39)Pai-Chi-Wo napisał(a):  O tyle w temacie, że jak będzie Ci kiedyś dane przez los możliwość podsumowania swojego życia i swoich poczynań, to docenisz tylko takie chwile.

O właśnie, słuszna uwaga! Zapomniałem wcześniej dopisać, że rzeczy materialnych (czyli też "kolekcji") po śmierci ze sobą nie zabierzemy. A wspomnienia i doświadczenia być może tak.


RE: Kolekcjonowanie - Pai-Chi-Wo - 31-10-2018

W dużym skrócie, moja opcja to samemu decydować, którym korpo-szczurom daję pracę a których zwalniam. Ojjj i to w duużym skrócie.  Big Grin  Big Grin


(31-10-2018, 14:36)Użytkownik usunięty napisał(a):     wolfman napisał(a):  
   Nie przeczytałeś uważnie.


Tak to zabrzmiało. Ale jeśli źle to zrozumiałem, to wytłumacz.

Też do końca tego nie czaję, jego pierwsza część zdania sugeruje że człowieka z wyższym iq nie zżera rutyna typu rodzina dziecko bo to jest przeznaczone dla szaraków.,
A w drugiej czesci zdania usprawiedliwia zbieractwo filmów na płytach (czy kafelków pasujących do koloru sufitu czy czego tam se życzycie) jako wartość ponadto wyższą
przeznaczoną dla tych lepiej obdarowanych intelektem? Nic z tego nie rozumiem...


RE: Kolekcjonowanie - Wolfman - 31-10-2018

A o czym pisał Ethan, alkohol , seks, koncerty, łażenie po lesie. Jak na długo wam starcza takie hobby?

(31-10-2018, 14:36)Użytkownik usunięty napisał(a):  O właśnie, słuszna uwaga! Zapomniałem wcześniej dopisać, że rzeczy materialnych (czyli też "kolekcji") po śmierci ze sobą nie zabierzemy. A wspomnienia i doświadczenia być może tak.
Odbiegasz od tematu i wchodzisz w filozofię. Może nic nie zabieramy i nic z tego nie zostaje. Więc możesz przesiedzieć na wyspie , mieszkając w szałasie i jedząc to co złowisz czy upolujesz.
Skupmy się może na tym dlaczego zbieracie, a nie tym co będzie po śmierci z tego i czy jest sens. Jeśli siedzisz i myślisz, że nie ma, to sprzedaj i uwolnij się od rozterek.


RE: Kolekcjonowanie - Gieferg - 31-10-2018

Cytat: łażenie po lesie. Jak na długo wam starcza takie hobby?

Nie wiem jak po lesie, ale łażenie po górach starczy na długo. Ostatnio stawiam wyżej niż filmy choć w sumie jedno z drugim się w pewnym sensie łączy, bo swoje filmy z gór oglądam znacznie częściej niż jakiekolwiek inne Tongue


RE: Kolekcjonowanie - Użytkownik usunięty - 31-10-2018

(31-10-2018, 15:12)wolfman napisał(a):  A o czym pisał Ethan, alkohol , seks, koncerty, łażenie po lesie. Jak na długo wam starcza takie hobby?

A tu uważam, że sky is the limit. Każde hobby może być rozwijane, jedynymi ograniczeniami są poświęcany mu czas i pieniądze. Ot, weźmy sobie taki seks. Niby zwykła rzecz, która może się znudzić. Ale równie dobrze nie musi się ograniczać do zwykłego bzykania w sypialni. Można organizować orgie, zbudować sobie studio BDSM, poświęcać temu "hobby" czas i pieniądze, próbować coraz to nowych i bardziej skomplikowanych finansowo i logistycznie rzeczy, coraz więcej i więcej czasu i pieniędzy... sky is the limit. To samo można powiedzieć o alkoholu, koncertach, łażeniu po lesie, wędkowaniu i generalnie każdym innym hobby. Ale przyznaję, że poniekąd wiąże się to z inteligencją, a konkretnie z wyobraźnią. Trzeba mieć wyobraźnię żeby rozwijać hobby.


Cytat:Odbiegasz od tematu i wchodzisz w filozofię. Może nic nie zabieramy i nic z tego nie zostaje. Więc możesz przesiedzieć na wyspie , mieszkając w szałasie i jedząc to co złowisz czy upolujesz.
Skupmy się może na tym dlaczego zbieracie, a nie tym co będzie po śmierci z tego i czy jest sens. Jeśli siedzisz i myślisz, że nie ma, to sprzedaj i uwolnij się od rozterek.

Temat jest raczej filozoficzny, więc nie odbiegam. I ja akurat nie kolekcjonuję, tylko zbieram celem korzystania. To znaczy niektóre rzeczy kolekcjonuję, ale wyłącznie to, co potem będę mógł sprzedać przynajmniej w taki sposób, żebym wyszedł na swoje. I już mi się tak zdarzyło - pod młotek poszła cała moja kolekcja płyt CD i winyli. Zarobiłem na tym. Nie żałuję ani trochę, bo się przerzuciłem na muzykę z mp3, Spotify, itp. i jestem zadowolony. Nie czuję potrzeby posiadania fizycznego nośnika, czuję potrzebę słuchania muzyki. A dystrybucja cyfrowa jest znacznie wygodniejsza.


RE: Kolekcjonowanie - Wolfman - 31-10-2018

(31-10-2018, 15:32)Użytkownik usunięty napisał(a):  Można organizować orgie, zbudować sobie studio BDSM, poświęcać temu "hobby" czas i pieniądze
To się tyczy każdej dziedziny. Pisałem o zwykłych odnośnikach do tych czynności , a nie rozbudowywaniu ich. Kolekcjoner filmowy rozwija inną gałąź dziedziny jaką jest oglądanie filmów, które go bardziej zainteresowały niż inne dziedziny więc mamy : kolekcjonowanie ich, zbieranie soundtracków z filmów, artbook`ów, oglądanie materiałów jak powstał. Czy to nie oczywiste? Ktoś tu Amerykę odkrył?

(31-10-2018, 15:32)Użytkownik usunięty napisał(a):  A dystrybucja cyfrowa jest znacznie wygodniejsza.
Więc co tutaj robisz? Szukasz "głosu rozsądku" Wróć do kolekcjonowania , kupuj dalej Big Grin . Zauważyłem, że to w zasadzie temat o niczym, bo sam autor nie jest kolekcjonerem i temat prowadzi do niczego.


RE: Kolekcjonowanie - Użytkownik usunięty - 31-10-2018

Co tutaj robię? Zabijam nudę w pracy Smile Ale niedługo rozpoczynam długi weekend, więc do zobaczenia w poniedziałek Wink


RE: Kolekcjonowanie - Gieferg - 31-10-2018

Wolfman napisał(a):Więc co tutaj robisz?

Jak to co robi? Trolluje.


RE: Kolekcjonowanie - sebas - 31-10-2018

(31-10-2018, 13:39)Pai-Chi-Wo napisał(a):  O tyle w temacie, że jak będzie Ci kiedyś dane przez los możliwość podsumowania swojego życia i swoich poczynań, to docenisz tylko takie chwile. Ciekawy jestem na którym miejscu w hierarchi wartości pojawią się wtedy Wasze kolekcje?
Od kiedy to kolekcja ma stanowić jakąkolwiek spóściznę po człowieku i być odzwierciedleniem jego życiowych dokonań? Ludzie kupują filmy, żeby postawić na półce i obejrzeć kiedy przyjdzie na to ochota. Jeżeli mają ich na tyle dużo, że można to nazywać kolekcją, to znaczy że po prostu lubia oglądać filmy. Jedni ludzie w wolnym czasie przykłądowo jeżdzą na rowerze, inni czytają książki, ktoś może oglądać w TV paradokumenty w każdej wolnej chwili. Jeszcze inni mogą nic nie robić. Każdy wybiera taką formę spędzania wolengo czasu jaka mu odpowiada. Każdy ma takie hobby jakie mu pasuje.

(31-10-2018, 13:39)Pai-Chi-Wo napisał(a):  Pytanie jest co po Was wtedy pozostanie?
A co pozostanie po Tobie? Sugerujesz, że skoro ktoś ma "kolekcję" to znaczy, że niby marnował swój czas, pieniądze? W wątku o słuchawkach pochwaliłeś się przyzwoitymi słuchawkami. To ja zapytam Cię - do czego potrzebne Ci dobre słuchawki? Twoje życie będzie przez to lepsze? Czy gdy tak jak napisałeś:
(31-10-2018, 13:39)Pai-Chi-Wo napisał(a):  będzie Ci kiedyś dane przez los możliwość podsumowania swojego życia i swoich poczynań
te lepsze słuchawki i fakt, że to na nich słuchałeś, a nie na jakichś tańszych będzie miał jakiekolwiek znaczenie?

(31-10-2018, 12:47)Użytkownik usunięty napisał(a):  Zwłaszcza w kontekście tego, co napisałem wcześniej o wprowadzaniu coraz to nowych, lepszych nośników danych.
A co to ma do rzeczy? Nikt nikomu nie każe wymieniać posiadanego wydnia filmu na wydanie na nowszym nośniku.

(31-10-2018, 12:47)Użytkownik usunięty napisał(a):  Nie trzeba zbierać, żeby sobie urozmaicać życie. A wręcz nie należy, bo to, co jest najważniejsze to doświadczanie i odczuwanie. Lepiej obejrzeć film i się nad nim zastanowić, niż mieć i się szczerzyć do pudełka na półce.
A kto twierdzi, że trzeba coś zbierać. To jest, tak jak napisałem wcześniej hobby, dobrowolna forma spędzania wolnego czasu. Jedna z wielu. Nie widzisz potrzeby posiadania filmu na półce, to Twoja sprawa. Nie odbieraj jednak innym prawa do tego. To, że Ty nie widzisz w tym sensu, to nie znaczy, że tego sensu nie ma. To, że ktoś ma film na półce, to nie znaczy, że się nad jego treścią nie zastanowił. Powiem więcej, fakt posiadania na półce oznacza, że ktoś do tego filmu wraca - czyli poznaje go lepiej. Poza tym, żeby obejrzeć, to muszę ten film w jakiejś formie zdobyć. Może to być dostęp do serwisu internetowego, bilet do kina, czy właśnie nośnik fizyczny który preferuję. Czyli tak czy siak musze zapłacić. A Ty w jaki sposób zdobywasz dostep do filmów? W temacie o TV wspominałeś o BD ripach więc nietrudno się domyślić. Uważasz, że jesteś dzięki temu sprytnieszy, mądrzejszy? A tak na marginesie, to żeby był BDrip to najpierw musiał powstać ten nośnik fizyczny i ktoś musiał go kupić.

(31-10-2018, 14:36)Użytkownik usunięty napisał(a):  Zapomniałem wcześniej dopisać, że rzeczy materialnych (czyli też "kolekcji") po śmierci ze sobą nie zabierzemy
Stosujac się do tego należałoby  zaprzestać w życiu jakiekolwiek aktywności, posiadania dóbr materialnych, zamknąć się w celi i czekać na koniec. Żyjesz w zgodzie z tymi maksymami, które tu głosisz? Wątpię. Masz komputer/telefon/tablet, bo to konieczne do korzystania z tego forum, słuchania muzyki o którym piszesz dalej. Ten sprzęt to przecież dobra materialne.

(31-10-2018, 15:32)Użytkownik usunięty napisał(a):  Nie czuję potrzeby posiadania fizycznego nośnika, czuję potrzebę słuchania muzyki. A dystrybucja cyfrowa jest znacznie wygodniejsza.
Ponownie, czy posiadanie fizycznego nośnika oznacza, że ktoś preferuje posiadać nad słuchać, oglądać, kontemplować? A co jak usuną albumy jakiegoś wykonawcy, czy jakieś konkretne filmy które lubisz z serwisu internetowego? Zostajesz z niczym.

Mam takie pytanie do Ciebie - w  jakim celu udzielasz sie na tym forum? Jego tematyka jest Ci znana. Wiesz na co tutejsi Forumowicze wydają pieniądze i jakie maja hobby.
Widzisz, ja przykładowo  nie jestem hodowcą i miłośnikiem kanarków czy innych papóżek. W związku z tym nie rejestruję sie na forach fanów "ozdobnego drobiu" i nie podważam sensowności ich zainteresowań, bo według mnie takie ptaszki to nikomu niepotrzebne, to zbytek, próżność, a ogólnie drób to jest OK, ale w formie pieczonych skrzydełek z KFC.
W jakim celu próbujesz ośmieszyć to, co lubią użytkownicy tego forum? Próbujesz pokazać, że jesteś "ponad to". Próbujesz się dowartościować?