Filmozercy.com | Forum
Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: O filmach i serialach (https://forum.filmozercy.com/dzial-o-filmach-i-serialach)
+--- Dział: Ogólnie o kinie (https://forum.filmozercy.com/dzial-ogolnie-o-kinie)
+--- Wątek: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych (/watek-ogladamy-filmy-i-seriale-na-serwisach-streamingowych)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Uatu_TheWatcher - 19-04-2020

"Ethan", rzadko można spotkać kogoś, który tak jak ty, w tak konkretny sposób zaangażowany byłby w analizę i krytykę (w ujęciu oceny) jakiegoś popkulturowego zjawiska. "Miasteczko Twin Peaks / Twin Peaks" z mojego punktu widzenia właśnie takowym zjawiskiem jest. Serial ma w sobie coś, co mogłoby mieć po naście sezonow i nigdy się nie zestarzeć, zresztą moi rodzice za czasów, gdy ja wbijałem wzrok w ekran kineskopia, patrząc się na ulubione kreskówki, oni z pasją śledzili rzeczywistość, która wyłaniała się z realiów "Twin Peaks". I nie ukrywam, że serial ten może i ja bym obejrzał. Sęk w tym, że trochę tej jego treści jest, ale kto wie... Jakby klasyka ta pojawiła się kiedyś na platformie Netflixa czy Amazon Prime, byłoby to akurat coś, co obejrzałbym w pierwszej kolejności; odcinek po odcinku, ze smaczkiem, a nie ,,hulajdusza" od razu po całe sezony naraz.


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Gieferg - 29-04-2020

Tyler Rake: Ocalenie Bardzo dobry akcyjniak z dobrym Hemsworthem, który wymiata jak John Wick, ale sceny akcji z jego udziałem nie usypiają jak w drugiej części tego ostatniego (nawet jeśli jest ich w filmie bardzo dużo). Fabularnie trochę takie współczesne Commando, tyle, że na poważnie. Dobre tempo przez większość filmu, siada tylko w momencie wprowadzenia wątku koleżki naszego bohatera, który to wątek niby coś tam sensownego ma do przekazania, ale dało się to spokojnie zrobić bez niego i nie wiem czy warto było w ten sposób położyć tempo akcji - wiadomo, że jakieś przestoje się czasem przydadzą, ale ten był za długi, niezgrabny i oparty o kolesia wyjętego z kapelusza w momencie w którym scenarzysta stwierdził, że mu się ktoś taki przyda.

Finał z taką, a nie inną muzyką trochę "nolanowski", ale nie w irytujący sposób, więc ogólnego wrażenie nie psuje. No i trzeba jeszcze wspomnieć o udanych sekwencjach na pseudo-jednym ujęciu.

Jeden z lepszych nowych filmów jakie ostatnimi czasy widziałem i jeden z najlepszych filmów akcji ostatnich lat.

8/10

The Meg Dało się przez to przebrnąć, choć pod koniec festiwal CGI i podwodne akrobacje rodem z G.I.Joe Rise of Cobra zaczęły mnie już mocno nudzić.
Jest tu sporo motywów copy/paste ze Szczęk w wersji nasterydowanej, ale siła oddziaływania nieskończenie mniejsza.

5/10


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Uatu_TheWatcher - 29-04-2020

"Tyler Rake: Ocalenie", nie ukrywam to film, który kusi mnie niemożebnie, aby obejrzeć Chrisa Hemswortha... wróć, Thora go grającego... w akcji. Poza równie świetnym angażem aktorskim Hemswortha w kinie superbohaterskim MCU, aktor płynnie i z charyzmą prawdziwego walczaka sprawdził się także, co z wielką chęcią polecam, w filmie "Haker" z 2015 roku.

A tymczasem "Tyler Rake: Ocalenie" trochę pozostanie w tyle, jeśli chodzi o moje plany oglądania obrazów filmowych z platformy streamingowej Netflixa. Wszystko to na korzyść obejrzenia pełnometrażowych klasyków anime z gałęzi fantasy, dostępnych na Netflixie - długich zapadających w pamięć japońskich animacji: "Ruchomy zamek Hauru (2004)" i "Opowieści z Ziemiomorza (2006)". Można by rzec, że kusi mnie jeszcze oglądniecie "Jurassic World: Upadłe Królestwo" z 2018 roku, który w eterze filmów Netflixa wciąż trzyma się mocno i jeszcze z oferty platformy nie zniknął. Możliwe jednak, że posiadając "Jurassic World" z 2015 roku w wydaniu na dysku Blu-Ray, sequel sprezentuję sobie w opcji wydania na dysku Blu-Ray 4K - w tej opcji film jest w solidnej promocji, więc raczej czekać długo nie będę, a serię filmów "Jurassic Park / World" na Blu-Ray / UHD warto skompletować. Toż to przygodowo-fantastyczno-naukowa klasyka filmowa!


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Kurri7 - 03-05-2020

Z racji tego że lubię uniwersum Batmana. Pomimo wielu negatywnych komentarzy postanowiłem dać szansę serialowi Batwoman na HBO. No i to był błąd oglądnąłem do podajże 12 odcinka i więcej już nie byłem wstanie. Serial jest tak przesiąknięty ideologią że aż wylewa się z ekranu. A już odcinek w którym dziewczyna chce wysadzić pociąg pełen pasażerów tylko dlatego że jest lesbijką i ma przez to problemy w szkole. Jenak gdy Batwoman ją złapała a tamta dowiedziała się że ona też jest lesbijką to już wszystko jest ok, nie ma żadnego problemu, pomimo że tamta chciała wysadzić pociąg, no gdzie tu jest logika? . Gra aktorska też pozostawia wiele do życzenia i ogólnie fabuła jest głupia. Szkoda bo czekałem na ten serial.


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Wolfman - 05-05-2020

Obejrzyj Supergirl - lesbian story. Gdyby to było od 18 lat to by cieszyło oko, a tak zwyczajnie męczy. Tytułowa Supergirl czasami się pojawia, jest hetero póki co i ratuje jakiegoś kota, psa, samolot. Serial jednakże od 3 sezonu nie jest już o niej.


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - pearlzfan - 05-05-2020

Westworld S3 [HBOGO] - wygląda bardzo ładnie (no ale trudno, żeby nocny Shanghaj do tego lekko podrasowany CGI nie wyglądał ładnie), brzmi też świetnie (blejdranerowskie dźwięki idealnie pasowały i budowały atmosferę), ma fajne pomysły na technologie i wygląda bardzo c-punkowo, ale sama historia i jej prowadzenie... po Mr Robocie nie robi to na mnie wrażenia. Niby wszystko takie głębokie, pełne filozofii, ale wieje tandetnymi kwestiami, tanimi ekspozycjami i ogromnymi skrótami myślowymi, co by widz się w tej "epickiej" opowieści o tożsamości nie pogubił. Do tego sceny akcji rażą straszną amatorszczyzną i jak w S1 pojedynki strzeleckie na Dzikim Zachodzie wychodziły całkiem sprawnie, tak strzelaniny w S3 to jakaś atrapa sklecona na szybko. Podobnie jest z choreografią walk wręcz, która nie dość, że wygląda topornie, to aż kłuje w oczy brakiem logiki (kolesie z bronią podchodzą do postaci walczącej wręcz na 1m - ja rozumiem konwencję itd, ale na litość, takie zachowania się maskuje odpowiednią choreografią, poruszaniem się bohaterów i kadrowaniem, żeby nie zachwiać zawieszenia niewiary). All in all, S1 mnie bardzo swego czasu wciągnął w rozwiązywanie tajemnicy "labiryntu" i zagadki Forda, S2 też intrygował i wprowadził ciekawy wątek harvestowania pamięci ludzi, ale S3 okazał się być (dla mnie) pustawy. 6/10 *


DEVS S1 [HBOGO] - zaczęło się z grubej rury, ale im dalej w las tym więcej rozczarowania. Ma naprawdę mocne momenty, jak np scena pokazania Jezusa na krzyżu albo pokazanie przyszłości o sekundę do przodu, jednak w ogólnym rozrachunku Garland ponownie nie dźwignął ciężaru tematu jaki wybrał. Zdjęcia super, muzyka super, intryga z początku super, atmosfera super, ale od 4 odcinka zaczyna brakować pary i (podobnie jak w przypadku Westworld S3) za dużo jest uproszczeń, ekspozycji i skrótów narracyjnych. 10 lat temu ten serial rozsadziłby mi mózg pomysłami i zakończeniem - dzisiaj, w dobie AlphaGo i innych możliwości jakie dają sieci neuronowe, było tylko ok. 6/10 *

* po finale Mr Robota musiałem zweryfikować moją skalę ocen dla seriali i teraz 8ki to "arcydzieła", na 9tkę potrafi bóg, a 10 jest zarezerwowane dla Mr Robota i Esmaila Wink


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - shaman72 - 06-05-2020

„See” [Apple TV] jestem po czwartym odcinku.Solidny serial.
Akcja dzieje się setki lat po traumatycznych wydarzeniach, kiedy to wirus wymordował znaczną część populacji. Bohater grany przez Momoę próbuje walczyć o przetrwanie swoje oraz swoich bliskich.
Z tego co czytałem o serialu, to nawet spory budżet (120 mln dolarów)
Do tego pomysł, choć w dużej mierze wymagający zawieszenia niewiary przez widzów z uwagi na brak wzroku bohaterów, ma duży potencjał na ciekawą historię, w zupełnie innym stylu ukazującą postapokaliptyczny świat. Trzeba przyznać, że ten budżet jest dostrzegalny na ekranie. Duża w tym zasługa Francisa Lawrence'a (znany z Igrzysk śmierci), który wyreżyserował pierwsze trzy odcinki, nadając wizualny styl serialowi. Takim sposobem mamy kapitalne zdjęcia, pracę kamery często wręcz idealnie grającą z aktorami i podkreślającą różne intymne niuanse w ich kreacjach. Do tego wszystko jest kręcone w prawdziwych lokacjach - przepięknych krajobrazach, w których zbudowano wielkie scenografie. To wszystko daje poczucie realizacyjnego rozmachu pomimo braku estetyki widowiska opartego na spektaklu i akcji. Trudno przyczepić się do czegokolwiek, bo właśnie sfera wizualna jest dopracowana do perfekcji i niezwykle klimatyczna (pomaga w tym muzyka Beara McCreary'ego).
Tak samo dobrze wypadają wszelkie sceny akcji, które są najjaśniejszym punktem See. Począwszy od faktu dopasowania choreografii do walki niewidomych osób, skończywszy na formie nakręcenia i efekciarstwie. Jest wszytko to, czego oczekujemy od popisów kaskaderskich na najwyższym poziomie. Czy to na początku w bitwie w lesie, czy potem, gdy Baba Voss w wykonaniu Jasona Momoy rozpoczyna taniec śmierci z wrogami na wysokim poziomie czynnika "wow", który przekracza wszelkie granice. Zwłaszcza w połowie sezonu jest niezwykle krwawe starcie Vossa z handlarzami niewolników - to nie jest po prostu brutalne, to zahacza o gore i walkę bez skrupułów, wręcz barbarzyńską, jakby ktoś chciał tymi zwłokami dać przykład, jak kończą podobni ludzie. Scen walk jest bardzo mało w tym sezonie, ale gdy są, ich poziom realizacyjny jest po prostu zachwycający.
Trailer: https://youtu.be/7Rg0y7NT1gU
Polecam 8/10


Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Glaeken - 06-05-2020

Co do DEVS skończyłem wczoraj i niestety muszę zgodzić się z przedmówcą. Tak długo jak długo serial był tajemniczy, nieprzewidywalny i zaskakujący (momentami nawet lekko szokujący), był bardzo atrakcyjny i mocno przyciągał, zachęcał do ogłądania. Ogromny potencjał wynalazku, gigantyczny temat do dyskusji i wielowątkowości nagle się skurczył. Ostatnie dwa odcinki sprawiają wrażenie pośpiesznego zamknięcia, tak jakby Garlanda przymuszono do konkluzji. Sam koniec tyłka nie urywa, niemal Hollywoodzki niemal happyend z pewnością za słabe zamknięcie, bez opadu szczęki jak w przyp. Ex Machiny. Ale jako całość na 7/10 w pełni zasłużył.

Nowy papież - istny festyn spisków, intryg, szantaży, gierek politycznych i seksualnych fantazji w obrębie murów Watykanu balansujący na granicy dobrego smaku i kontrowersji. Młody Papież z Judem Law w porównaniu do tej kontynuacji z Malkovichem wypada jak zbyt grzeczne badanie gruntu - na ile mogą posunąć się twórcy. Nowy Papież to już znacznie szybsza i odważniejsza jazda rollercoasterem. Nawet opening scene każdego odcinka to sztuka wizulna a dalej jest tylko lepiej - niemal każde ujęcie to uczta dla oczu. Postać kardynała Vallejo to absolutny hit i jednocześnie epicentrum wszelkich zdarzeń... no i te soczyste dialogi, przykładowy fragment negocjacji sióstr zakonnych z Vallejo:
zakonnica: czy mogę przekląć?
kardynał: tak, ale tylko raz
zakonnica: ni chuja !!!


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Kurri7 - 07-05-2020

(05-05-2020, 15:57)Wolfman napisał(a):  Obejrzyj Supergirl - lesbian story.  Gdyby to było od 18 lat to by cieszyło oko, a tak zwyczajnie męczy. Tytułowa Supergirl czasami się pojawia, jest hetero póki co i ratuje jakiegoś kota, psa, samolot. Serial jednakże od 3 sezonu nie jest już o niej.

No właśnie miałem zamiar oglądnąć, ale po tym co piszesz to raczej sobie odpuszczę.


RE: Oglądamy filmy i seriale na serwisach streamingowych - Uatu_TheWatcher - 07-05-2020

(07-05-2020, 09:50)Kurri7 napisał(a):  
(05-05-2020, 15:57)Wolfman napisał(a):  Obejrzyj Supergirl - lesbian story.  Gdyby to było od 18 lat to by cieszyło oko, a tak zwyczajnie męczy. Tytułowa Supergirl czasami się pojawia, jest hetero póki co i ratuje jakiegoś kota, psa, samolot. Serial jednakże od 3 sezonu nie jest już o niej.

No właśnie miałem zamiar oglądnąć, ale po tym co piszesz to raczej sobie odpuszczę.

Kierowanie się tak płytkim wytłumaczeniem, że "Supergirl", to... lesbian story - wytłumaczeniem, które ma posłużyć za opinię / recenzję /zdanie, na podstawie której rezygnujemy z obejrzenia serialu, ma być w porządku? Nie bardzo rozumiem taką argumentację. ,,Lesbian story" w tym serialu akurat jest jednym z dziesiątek elementów go budujących, i to na różnych płaszczyznach. Dla mnie przykładowo nie stanowiłoby to żadnego punktu zaczepienia, że tak to określę, poprzez który miałbym "Supergirl" nie oglądać. Gusta pozostają gustami, jak to się moi drodzy mówi, dlatego staram się i takie opinie uszanować.

A tymczasem, wracając do materii rzeczy tego wątku tematycznego. Pamiętacie "The Hollow"? Kojarzycie tą dość dziwnie graficznie narysowaną, mającą własny styl, animację? Styl godny opatentowania, przypominający kreskówki "Cartoon Network" z lat 2005-2010 - czyli coś w stylu milenialsów, z techniką grubo zaznaczanych konturów postaci, budynków i innych elementów, oraz z pastelowymi kolorami tła, sylwetek itp.? Bez żadnych spoilerów - bo naprawdę ostatnie minuty finałowego odcinka pierwszego sezonu "The Hollow" mówią same za siebie, dodam jedynie, że kreskówka ta już jutro, 08/05/2020 na platformie Netflixa, zadebiutuje ze swym drugim sezonem, a tego to się w ogóle nie spodziewałem... i że to już tak szybko?! Poniżej wklejam youtubeowski odnośnik z trailerem do nowych odcinków "The Hollow" - epizodów jeszcze bardziej tajemniczych niżeli te ostatnie pierwszosezonowe przygody ekipy młodziaków, jakbyśmy mieli oglądać coś żywcem wyrwanego z realiów ,,młodych Indian Jonesów", okraszonego dodatkowo wirtualną rzeczywistością.