Filmozercy.com | Forum
Mayfly - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dystrybutorzy (https://forum.filmozercy.com/dzial-dystrybutorzy)
+--- Wątek: Mayfly (/watek-mayfly)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24


RE: Mayfly - Daras - 01-08-2019

Daras napisał:
Kiedyś rekomendowałem polską edycję „Playtime”. Biorąc pd uwagę plusy i minusy podtrzymuję swoją rekomendację. Dlaczego? Dziś mam prawie pewność, że tylko firma Mayfly wydała płytę z historycznym dźwiękiem dookólnym. Dla posiadaczy zestawów 5.1 z pewnością ma to znaczenie.

Marian Paz napisał:
Ten film zremasterowano do 3.0 więc te 5.1 w polskim wydaniu jest z pustymi kanałami.

Daras napisał:
(…)
Marian, tylne głośniki nie są u mnie puste.
(…)
Brzmienie głośników tylnych potwierdzę przy okazji „odpalenia” kina domowego.


Zgodnie z obietnicą potwierdzam aktywność głośników tylnych podczas typowego odtwarzania płyty w systemie 5.1 (nie mylić z Dolby Pro Logic!). Podtrzymuję także spostrzeżenia o nie najlepszej separacji kanałów. Przekonałem się o tym dobitnie słuchając losowo wybranych fragmentów przez poszczególne kolumny. Podchodziłem do każdej osobno.
Całość brzmi jak początki Dolby Surround systemu „matrix”, gdzie na podstawie algorytmów matematycznych wyciągano zakodowane sygnały z dwu ścieżek. W innych przypadkach, dość „prymitywne” koncepcje zakładały wpuszczanie sumy L i P do C, oraz różnicy L i P do głośników tylnych. Ale to naprawdę stare czasy.

Skoro separację audio trudno nazwać wzorcową, to osoby z mniejszą „praktyką odsłuchową” mogą mieć określone wątpliwości. Chętnie podejmę dyskusję z posiadaczami polskiej edycji „Play”. Do rozważań wybrałem jeden z losowych fragmentów od 1.07:30. Na kadrach widać kelnerów tłoczących się przed okienkiem do kuchni, której z uwagi na dzielącą ścianę nie widać. Głośniki przednie emitują (przede wszystkim) gwar rozmów, tylne zaś głównie stukot naczyń.

Powtórzę, w mojej ocenie rodzimy wypust to pierwotne Surround. Jeśli nie – Maylfy musiało trochę popracować (po co?) aby przepuścić wszystko przez jakiś  Pro Logic.

(22-07-2019, 22:46)Daras napisał(a):  
(22-07-2019, 19:36)misfit napisał(a):  U mnie jest ok, ale u Ciebie nie bardzo jeśli film jest w 25 fps. Tak jak pisałem w takim wypadku czas trwania powinien wynosić ~119 min.
Odtwarzacz Ci nie pokazuje w ilu klatkach jest film ?

Nie, moje dwa odtwarzacze mogą pokazać np. 1080p50 / 60 lub 1080p24. Zawsze, i powtórzę – zawsze w przypadku klatkażu kinowego mam 24 fps. Natomiast widząc wcześniejsze wartości wnoszę, że wyświetlam 25 lub 30 klatek. To ostatnie najczęściej wynika ze specyfikacji, np. BD Info.
Przeanalizuję Twoją sugestię dotyczącą sztuczek. Moja intuicja szła właśnie w tę stronę i chyba mam pomysł. Ale tymczasem tsssyy... Cool
(...)

Kirek napisał:
(...)
Dzisiaj po pracy postanowiłem się do nich przejechać a rano wysłałem jeszcze maila z informacjami sugerującymi że, obserwacje (czas trwania filmu i stratna ścieżka dźwiękowa) mogą sugerować o pomyłce i na BD został wykorzystany materiał przygotowywany pod DVD.
(...)


Kirek, mam prośbę. Blush Gdybyś przechadzał się kiedyś w okolicach siedziby Maylfy, zajdź może i zadaj im problematyczne pytanie: jak to możliwe aby film 1080i trwał tyle co 1080 24fps (patrz spostrzeżenia moje oraz Misfita)? Oczywiście jako mieszkaniec Warszawy wyjaśniłbym sprawę osobiście. *

EDIT:
* Podczas wakacji miałem być w stolicy. Jednak nie będę.


RE: Mayfly - Kirek - 01-08-2019

To nie są moje rejony, a ponieważ nie zapowiada się abym jeszcze kiedyś miał coś u nich kupić to wątpię aby do takiego spotkania doszło. Kontaktuj się z nimi mailowo lub telefonicznie. Osoba, która zajmowała się przygotowaniem wydania "Lament" to olo_sawa[małpa]mayfly.pl ([małpa] zamień na prawidłowy znak).


RE: Mayfly - Daras - 01-08-2019

Dzięki za namiary, Kirek. Myślę, że są one także dostępne na stronie firmy (?). Natomiast mnie urzekł Twój opis wizyty w Mayfly oraz ich stosunek do klienta podczas rozmowy w cztery oczy. Pokazanie komputera i materiału źródłowego – no, no… Cool

Na przestrzeni lat wysmażyłem gros maili do ludzi z branży filmowej (tudzież „filmowej”): firmy polskie i zagraniczne, serwisy naprawcze, operatorzy kamer, akademie filmowe, instytucje państwowe itp. Często uzyskanie ostatecznej informacji zajmowało tygodnie… Powoli z tym kończę.
Gdy będę w Warszawie po prostu tam pójdę / podjadę. Napisz tylko proszę w jaki wsiąść autobus (gdzieś przy centrum) aby dotrzeć do celu.

EDIT:
Podróż planuję na przyszły rok.


RE: Mayfly - misfit - 02-08-2019

(22-07-2019, 22:46)Daras napisał(a):  Nie, moje dwa odtwarzacze mogą pokazać np. 1080p50 / 60 lub 1080p24. Zawsze, i powtórzę – zawsze w przypadku klatkażu kinowego mam 24 fps. Natomiast widząc wcześniejsze wartości wnoszę, że wyświetlam 25 lub 30 klatek. To ostatnie najczęściej wynika ze specyfikacji, np. BD Info.
Przeanalizuję Twoją sugestię dotyczącą sztuczek. Moja intuicja szła właśnie w tę stronę i chyba mam pomysł. Ale tymczasem tsssyy... Cool

Czyli pokazują Ci to co na wyjściu podają do wyświetlacza. Spora część odtwarzaczy pokazuje też to co dostaje na wejściu z płyty.
Tak czy owak to co ostatecznie pokazuje u Ciebie odtwarzacz na wyjściu po włożeniu płyty Playtime od Mayfly - 1080p50 ?


RE: Mayfly - Daras - 02-08-2019

(02-08-2019, 09:11)misfit napisał(a):  Tak czy owak to co ostatecznie pokazuje u Ciebie odtwarzacz na wyjściu po włożeniu płyty Playtime od Mayfly - 1080p50 ?

Dokładnie tak. Najczęściej w odtwarzaczu ustawiam opcję AUTO. Działa ona poprawnie i w przypadku filmów 1080i przeplot usuwany jest bez mojej ingerencji. Przypomnę również, że dogorywający Philips BDP  9600 wyświetla z błędami wszelkiej maści płyty 1080i. Nazywam to „szarpaniem” obrazu. Tak też miałem w przypadku projekcji „Play”. Na dzień dzisiejszy uznaję, iż polska edycja posiada klatkaż 25 fps. I chyba identycznie sprawy postrzega kolega Poral, który zmienił opis płyty w swoim serwisie.

Co jeszcze mogę zrobić? Optoma umożliwia wyświetlanie obrazu natywnego. Rzeczonej funkcji brakuje w moim niewielkim telewizorze. Zatem za jakiś czas sprawdzę co zobaczę po kliknięciu ikon NATIVE w odtwarzaczu oraz rzutniku. Dam znać.


RE: Mayfly - misfit - 04-08-2019

(02-08-2019, 13:52)Daras napisał(a):  Na dzień dzisiejszy uznaję, iż polska edycja posiada klatkaż 25 fps. I chyba identycznie sprawy postrzega kolega Poral, który zmienił opis płyty w swoim serwisie.

Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest.

Czyli podsumowując:
Lament od Mayfly został wydany w 1080p 24 kl./s, jego czas trwania wynosi 2:29:45. Przy tym fps powinien jednak trwać ~156 min. Więc wcięło gdzieś 4% klatek w polskim wydaniu, przypuszczalnie co 24 klatka została z niewiadomych przyczyn usunięta i stąd Wasze wcześniejsze narzekania na skokowy ruch.

Playtime od Mayfly został przypuszczalnie wydany w 1080i 25 kl./s, jego czas trwania wynosi 2:03:36 (dokładnie tyle samo co wydania od StudioCanal w 24 kl./s). Przy tym fps powinien jednak trwać ~119 min. Więc wyczarowano skądś dodatkowe 4% klatek w polskim wydaniu, przypuszczalnie co 24 klatka jest powtarzana.
W tej teorii nie zgadza mi się tylko jedno - przeskoki obrazu powinny być widoczne na obu Twoich odtwarzaczach, a są tylko na jednym.

Na 100% nie dowiem się co Ci nasi magicy tu powyczyniali bo nie mam tych płyt od Mayfly i mieć nie będę - nie mam zamiaru finansować partactwa z własnych pieniędzy. Jeśli jednak znajdzie się jakiś chętny (zapraszam na PW) aby podrzucić mi chociaż kilkudziesięciosekundowego sampla (scena dynamiczna) to dojdziemy do sedna sprawy.


RE: Mayfly - Daras - 04-08-2019

(04-08-2019, 19:27)misfit napisał(a):  W tej teorii nie zgadza mi się tylko jedno - przeskoki obrazu powinny być widoczne na obu Twoich odtwarzaczach, a są tylko na jednym.

Nie chciałbym sugerować się Twoją wypowiedzią, ale na jakieś 35% mój nowy Sony ukazał dyskretne zakłócenia obrazu. Przy kolejnej pełnej projekcji przyjrzę się wszystkiemu baczniej. Film obejrzałem dwa razy i z pewnością musi upłynąć trochę czasu.
Bardzo liczyłem na kolegę Porala. Zapoczątkował on wątek i z pewnością go śledzi. Także nie dziwna jest mu telewizja oraz obsługa innych nowoczesnych sprzętów. Wink

Tymczasem rozgryzłem tajemnicę dźwięku przestrzennego „Play”. Moja intuicja poszła we właściwą stronę i mamy do czynienia z prymitywnym Surround. Fachowe wyjaśnienie zamieszczę następnym razem.

Choć cenię „Mayfly” za próbę nawiązania do historycznego audio, to i tak na mnie już nie zarobią.


RE: Mayfly - piti198 - 11-11-2019

Co do Mayfly, to ich strona www przeszła jakąś metamorfozę. A co do produktów, to zauważyłem, że poza filmami to miód tam sprzedają. Big Grin


RE: Mayfly - misfit - 11-11-2019

A ten miód to tłoczony czy nie bardzo ? Wink


RE: Mayfly - Użytkownik usunięty64562 - 11-11-2019

Post usunięty