Filmozercy.com | Forum
Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dział ogólny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-ogolny)
+--- Wątek: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” (/watek-rekonstrukcje-cyfrowe-na-blu-ray-od-%E2%80%9Estudio-filmowego-kadr%E2%80%9D)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - Daras - 07-05-2020

To porównanie o czymś mi przypomniało. Pozostawianie góry / dołu, ale przy tym dodawanie boków, prawie zawsze dotyczy filmów po rekonstrukcji. Powyższe uzyskiwano sięgając do materiału źródłowego (stricte), co z automatu ukazywało przestrzeń zakrywaną przez ścieżkę dźwiękową (obecną np. na kopiach kinowych). Po raz pierwszy obcowałem z takim przypadkiem podczas premiery BD „Mostu na rzecze Kwai” (1957). OAR kinowy wynosił jakieś 2.35:1, z kolei na płycie zobaczyłem 2.55:1.

EDIT:
Wpis dotyczy ostatnich zrzutów z poprzedniej strony.


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - misfit - 08-05-2020

Z filmów, w których irytuje mnie kadrowanie z 1.66 do 1.78:1 mogę podać polskie wydanie Krótkiego filmu o miłości po rekonstrukcji od Studio Blu, chociaż kwestia kadrowania tutaj jest i tak najmniejszym problemem...
Ciekawostka - wydanie UK po rekonstrukcji również jest przekadrowane do 1.78:1, ale ma mniej poucinany obraz góra/dół z uwagi na to, że wykorzystano w nim całą dostępną szerokość klatki, stąd też poucinane głowy nie rażą tak jak w polskim wydaniu.

Co do Wesela, kilka zrzutów na szybko:

[Obrazek: bcbee31343116530.jpg] [Obrazek: a703861343116504.jpg]

[Obrazek: a7f8dd1343116535.jpg] [Obrazek: 9070831343116512.jpg]

[Obrazek: 4377071343116544.jpg] [Obrazek: f657711343116520.jpg]

[Obrazek: c3d5021343116538.jpg] [Obrazek: c300dd1343116516.jpg]

[Obrazek: 9f45c41343116525.jpg] [Obrazek: 06194e1343116495.jpg]

Po prawej stronie obraz po rekonstrukcji 1.85:1, po lewej stronie to video sprzed rekonstrukcji o którym wspomniał wcześniej Pan Anatol - jest on w dziwacznym AR 1.56:1 (gdyby wykorzystać szerokość kadru obrazu po rekonstrukcji to myślę, że wyszłoby coś koło tych 1.66:1).
Nie zwracajcie uwagi na nic innego poza kadrowaniem bo zrzuty w obu przypadkach pochodzą z parszywej jakości streamów.

Niestety nic nie poradzę na to, że tego typu ucinanie obrazu góra/dół mnie razi, ale fakt faktem, że spora część Wesela to zbliżenia, na których w obu przypadkach mamy intencjonalnie poucinane głowy.


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - Daras - 11-05-2020

Przygodę zakupową z filmami Kieślowskiego zakończyłem na Arrow. OK, to „tylko” seriale (nie filmy), ale wydano je naprawdę uczciwie.
Wracając do meritum, czyli zrzutów. Na mój gust widzimy naprawdę wartościowe porównania.
Luźne uwagi. Stara szkoła kadrowania hołdowała zasadzie utrzymywaniu „powietrza” nad głową / z przodu twarzy. Współczesne produkcje lubią od tej reguły odstępować. Wartka akcja oraz dynamiczny montaż wpisują się doskonale w oczekiwania widzów XXI wieku.

Kilka osobistych wtrętów:
1. Raz, może dwa, kupiłem (tak zwane rekonstrukcje) wykastrowane z 4:3 do 16:9. Na tym koniec wyrzucania kasy!
2. Nadal akceptuję przekadrowanie z 1.66:1 do 16:9 jako zło „konieczne” w przypadku krążków BD.
3. Skoro „Wesele” na BD nie przekroczyło wartości 1.78:1 – dam radę!

Najprawdopodobniej wkrótce odpalę na dużym ekranie film będący „podmiotem” ostatnich postów. Co do kadrowania, moje oczekiwania są raczej pozytywne (pomimo „dyskretnej” kastracji). To kino dynamiczne, które biorąc pod uwagę „pracę kamery” może przypominać produkcje współczesne. Zatem bawmy się! Kolejne wesele w zasięgu ręki, i to w jakim towarzystwie. Smile

Tradycyjnie znikam, przynajmniej na weekend.

EDIT:
Jestem po projekcji. Ucinanie czerepów było zabiegiem celowym (?). Format 4:3 nie wiele by tu zmienił. Czyli w grę musiała wchodzić określona wizja twórców.
Rzuciły mi się w oczy również kadry „staranniejsze”, pozwalające odetchnąć od potańcówki. Pan Anatol wspomniał, że najprawdopodobniej wynikały one z pierwotnego kaszetowania do 1.66:1. Myślę identycznie! W 16:9 brakowało mi „powietrza” nad głowami, ale w panoramie europejskiej byłoby już OK.

Ziarenko dawało momentami moc satysfakcji. No i sam „utwór” stanowi prawdziwy majstersztyk. To kino do wielokrotnego oglądania. Na Filmweb widzę 6,8. Mało! Daras przyznaje „Weselu” mocne 7,8.


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - Pan Anatol - 11-05-2020

To 6,8 na Filmwebie to pewnie wynika z ocen sfrustrowanych maturzystów, którzy liczyli na to, że film pomoże im zrozumieć szkolną lekturę. Wink


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - Daras - 25-05-2020

Tu i ówdzie zauważyłem śladowe elementy „krytyki” dotyczącej rewitalizacji filmu A. Wajdy. Wink Hmm...

Chyba nic jeszcze nie wspomniałem o samej rekonstrukcji „Wesela”. Często podczas projekcji dzierżę w dłoniach notatnik oraz mocno skupiam uwagę na detalach. Jest to ważne w przypadku intencji zamieszczenia recenzji na forum. Jednak jakiś czas temu odszedłem od obszernych opisów własnych ocen. Chyba nie wiele osób one ciekawią. Przecież można zerknąć na zrzuty i wyciągnąć wnioski samemu.

Mając na uwadze powyższe „Wesele” obejrzałem bez „kapownika”. Obraz Wajdy wciąga po uszy, tym samym chęć dostrzegania mankamentów technicznych odebrałaby mi przyjemność obcowania ze sztuką.

Kilka luźnych uwag:

1. Nie mam zastrzeżeń do ziarna. Na BD jest ono wyraziste. Również brakuje ewidentnego DNR (jeśli w ogóle ta „technika” została użyta).

2. Oczywiście można zauważyć spadki ostrości. Każdy przypadek potrafiłbym wyjaśnić przyczynami „naturalnymi”.

3. Czy kolorki zawsze muszą krzyczeć? Nie wiem. Owszem, co do zasady wesela powinny tryskać feerią „oślepiających” barw, ale może dzieło Wajdy właśnie nie.

4. Osoby obeznane z dawnymi technologiami (zdolność rozdzielcza kliszy / obiektywu, sposoby obróbki materiałów negatywowych, światłoczułość błony oraz wynikające z tego konsekwencje itd.) być może ocenią „Wesele” jako rekonstrukcję nad wyraz poprawną. Podczas kolejnej projekcji skupię uwagę na jakości obrazu, i kto wie – prawdopodobnie moja punktacja osiągnie wysokie wartości (?). Przy okazji nie omieszkam Wam wspomnieć o ostrości wprost brzytewnej. Smile Zobaczymy.

Panie Anatolu, czy w Twojej ocenie zaszalałem?


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - Pan Anatol - 25-05-2020

Jeśli chodzi o ocenę samego filmu - jak najbardziej zgadzam się z Twoją. Smile Nie jest to wprawdzie jeden z moich ulubionych filmów Wajdy, ale bez wątpienia należy do jego wybitnych osiągnięć. Zresztą mój ostatni ogląd tego filmu miał już miejsce jakiś czas temu, chyba pod koniec 2016 roku, więc wypadałoby go sobie kiedyś przypomnieć.

Jeśli chodzi o ocenę rekonstrukcji - no właśnie, wypadałoby sobie przypomnieć, jak dokładnie ten film wygląda, bo nie chcę bazować tylko na zrzutach ekranu i wspomnieniach sprzed prawie czterech lat, tym bardziej, że wówczas nie kolekcjonowałem nawet płyt Blu-ray i miałem niewielkie pojęcie o rekonstrukcji i podobnych sprawach. Wygląda jednak na to, że w ciągu najbliższych tygodni złączę się z powrotem z moim telewizorem i odtwarzaczem Blu-ray i wówczas będę mógł nadrobić tę zaległość. Pewnie nie znajdę czasu na cały film, ale jakieś fragmenty pozwalające na ocenę jakości rekonstrukcji z chęcią sobie zapodam. Mam co prawda wydanie nie to najnowsze, ale to z boxu od Martina Scorsese, pewnie lepiej skompresowane, ale rekonstrukcja jest ta sama. Tak więc pewnie za jakieś dwa tygodnie będę mógł odpowiedzieć w sposób w miarę kompetentny na Twoje pytanie. Smile W tych wątkach dotyczących kina polskiego i tak czas płynie powolnym tempem, więc nie powinno nam się dłużyć, a może ktoś w tzw. międzyczasie podzieli się swoją opinią.


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - Daras - 05-06-2020

Ja tylko na chwilkę. Od kompa ostatnio bolą mnie oczy.

Daras napisał:
(…) A czego wytrawny koneser polskiego kina powinien oczekiwać? (…)
- „Nie lubię poniedziałku” (1971) – AR w okolicach 1.66:1 (?). Postawiłem znak zapytania, gdyż w tym jednym przypadku nie pamiętam z kina przybliżonego OAR. (…)


Mefisto napisał:
Raczej na bank ten film nie był standardowym 4:3 z uwagi na fakt pokazania skali wydarzeń, no i przestrzeni miasta. Myślę, że 1.66 jest dobrym założeniem, zwłaszcza, że nasi filmowcy raczej nie gustowali wtedy na co dzień w pełnej panoramie. (…)

Kris napisał:
Chyba już nawet antyczne dvd z tym filmem było lekko panoramiczne, a wtedy raczej nie robiono takich konwersji z 4:3.

Daras napisał:
Problem jest otwarty. Sprawdzałem wydania zachodnie DVD od studio „KADR” i miewały one OAR. Zatem w przypadku „Nie lubię poniedziałku” bliższy jestem przypuszczeniom kolegów. Z uwagi na promocję „kwitnącej” stolicy socjalistycznego państwa, twórcy filmu mogli zastosować tak zwaną panoramę europejską, czyli AR 1.66:1. Pamiętajmy również aby nie wierzyć ślepo danym z IMDb. Widziałem tam sporo nieścisłości.

Czy dyskusje dotyczące wspomnień oraz doświadczeń związanych z szeroko pojętą sztuką filmową mają sens? Czy zawsze jesteśmy w stanie rozwiązać określoną zagadkę przed wglądem w materiały źródłowe? Przecież pamięć bywa zawodna, a i nasza wiedza dotycząca aspektów technicznych filmowania bywa u nas różna (kadrowanie / kompozycja obrazu, rys historyczny dotyczący rozwoju formatów kinowych, preferencje określonych twórców, dane dotyczące kamer filmowych używanych w czasach odległych itp.).
W następnym poście napiszę kilka słów o „Nie lubię poniedziałku” (1971). Wyjawię także – powiedzmy - tajemnicę OAR, jednej z najlepszych polskich komedii. Shy


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - MarianPaz - 09-06-2020

Wystartował serwis VOD WFDiF z polskimi rekonstrukcjami https://wfdif.online/strefa-vod/
Na ten moment jest 5 filmów fabularnych, ale z pewnością wkrótce przybędzie ich więcej. Może w końcu udostępnią trylogię Karguli i Pawlaków.


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - Daras - 11-06-2020

Nawiążę do swojego ostatniego wpisu.

(05-06-2020, 23:48)Daras napisał(a):  (...)
Czy dyskusje dotyczące wspomnień oraz doświadczeń związanych z szeroko pojętą sztuką filmową mają sens? Czy zawsze jesteśmy w stanie rozwiązać określoną zagadkę przed wglądem w materiały źródłowe?
(...)

Zapewne nie zawsze, ale tym razem poszło dobrze. Osoby legitymujące się określoną wiedzą z zakresu kompozycji kadru, choćby tą zdobytą podczas uważnego oglądania kolekcjonowanych filmów, nierzadko „diagnozują” trafnie. Zatem uwagi dotyczące „Nie lubię poniedziałku” znalazły potwierdzenie! Już „donoszę” jak wyjaśniłem zagadkę OAR.
Odkąd pamiętam stacje telewizyjne lubią emitować filmy panoramiczne (najczęściej stare anamorficzne) w wersji wykastrowanej do proporcji 16:9. Jednak napisy początkowe, także końcowe, puszczane są w formacie kinowym. Tak bywało choćby w przypadku obrazu Cineramy „Jak zdobywano Dziki Zachód” (1962). Identyczny myk występuje na płycie z „Poniedziałkiem”. Czołówkę zobaczymy w OAR (1.66:1 lub coś bardzo zbliżonego). Reszta to już 16:9. I wszystko byłoby ok gdyby nie woskowina. Sick

Przypomnę – komedia ponadczasowa do wielokrotnego oglądania!


RE: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr” - misfit - 26-06-2020

Panny z Wilka

Kod:
Disc Title:     PANNY Z WILKA
Disc Size:      24,978,585,502 bytes
Protection:     AACS
Extras:         50Hz Content
BDInfo:         0.7.5.5

PLAYLIST REPORT:

Name:                   00000.MPLS
Length:                 1:51:41.160 (h:m:s.ms)
Size:                   24,756,080,640 bytes
Total Bitrate:          29.55 Mbps

VIDEO:

Codec                   Bitrate             Description    
-----                   -------             -----------    
MPEG-4 AVC Video        28000 kbps          1080i / 25 fps / 16:9 / High Profile 4.1

AUDIO:

Codec                           Language        Bitrate         Description    
-----                           --------        -------         -----------    
Dolby Digital Audio             Polish          224 kbps        2.0 / 48 kHz /   224 kbps / DN -31dB / Dolby Surround

SUBTITLES:

Codec                           Language        Bitrate         Description    
-----                           --------        -------         -----------    
Presentation Graphics           English         20.858 kbps                    

[Obrazek: orig-26682-PANNY_Z_WILKA-00000-bitrate-10s.png]

[Obrazek: 904b471347959263.jpg] [Obrazek: a5f3751347959254.jpg] [Obrazek: afb2871347959273.jpg] [Obrazek: a961441347959285.jpg]
[Obrazek: e326b81347959297.jpg] [Obrazek: 531eda1347959305.jpg] [Obrazek: ae10a51347959312.jpg] [Obrazek: d90d091347959322.jpg]
[Obrazek: 83737d1347959333.jpg] [Obrazek: 7130e61347959342.jpg] [Obrazek: 60f3ee1347959349.jpg] [Obrazek: 47bf691347959359.jpg]
[Obrazek: 4314ab1347959365.jpg] [Obrazek: 98ea501347959374.jpg] [Obrazek: 7d954c1347959382.jpg] [Obrazek: 0d91d01347959383.jpg]

Trochę nierówny obrazek - są ujęcia w których jest nieźle, w innych już dużo gorzej (tych drugich na szczęście jest mniejszość). Do tego częste przepalenia obrazu i kompresja też mogłaby być lepsza.
Ogólnie widać, że jest to trochę starsza rekonstrukcja, ale tragedii nie ma. Ode mnie szkolne 3.