Filmozercy.com | Forum
Yasujirô Ozu - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Wydania Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-wydania-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Filmy (https://forum.filmozercy.com/dzial-filmy)
+---- Dział: Reżyserzy (https://forum.filmozercy.com/dzial-rezyserzy)
+---- Wątek: Yasujirô Ozu (/watek-yasujir%C3%B4-ozu)

Strony: 1 2 3 4


Yasujirô Ozu - misfit - 22-09-2020

Ktoś zorientowany w sprawie DVD może napisze czy w Polsce coś kiedyś wyszło od Ozu na tym nośniku.

Moje pytanie dotyczy wydań zagranicznych na BD - za wiele tego nie ma, ale coś tam wyszło od BFI Video, Criteriona i innych dystrybutorów - co z tego byście polecili pod względem jakości obrazu i dźwięku żeby nie było zgrzytania zębami podczas seansu. Pytam bo do sporej części z nich nawet screeny ciężko znaleźć.

Czy niedawny remaster BD Tokyo Story od BFI daje radę ? Ktoś coś wie ?


RE: Yasujirô Ozu - kryst007 - 22-09-2020

Na pytanie odnośnie BD niestety nie odpowiem, ale mogę napisać za to o polskich wydaniach.

W przypadku Ozu to mieliśmy w tym kraju na tyle szczęście, że wyszedł chociażby ten oto ładny pakiet 6 DVD od Gutka, który za 9 dych dostanie się w ich sklepie:
https://sklep.gutekfilm.pl/produkt/yasujiro-ozu-box-dvd

[Obrazek: eDJJhbxNnIm8.PNG]

W pakiecie:
- Tokijska opowieść (1953),
- Kwiat równonocy (1958),
- Dzień dobry (1959),
- Dryfujące trzciny (1959),
- Późna jesień (1960),
- Jesienne popołudnie (1962)


Do tego było jeszcze oddzielne wydanie Tokijskiej opowieści - też od Gutka.

[Obrazek: 5ghl2Ud7qzHB.jpg]

Jestem wdzięczny temu dystrybutorowi, że jako jedyny w tym zacofanym kraju wpadł na to by wydać coś z twórczości Ozu. Szkoda, że już coś przestali ostatnio wydawać klasykę na nośnikach podobnie jak Mayfly. Marzy mi się postawić na półce takie pakiety filmów Mizoguchiego, Ichikawy, Tatiego, Demy'ego, Rosselliniego czy duetu Powell & Pressburger.


RE: Yasujirô Ozu - Pan Anatol - 22-09-2020

Jestem wielkim fanem Ozu, więc mam coś do powiedzenia w temacie. Wink

Jeśli chodzi o polskie wydania filmów Ozu, Gutek Film już dawno temu wydał swój boks DVD: https://sklep.gutekfilm.pl/produkt/yasujiro-ozu-box-dvd Jest w nim "Tokijska opowieść" (wydana też chyba osobno) oraz komplet (poza "Końcem lata") późnych, kolorowych filmów reżysera. Dawno do tego wydania nie zaglądałem, bo wszystkie filmy z niego mam na BD, ale mogę zerknąć, gdyby były potrzebne jakieś screeny. Z tego co pamiętam, te DVD prezentowały się raczej korzystnie, ale musiałbym jeszcze się upewnić.

Jeśli chodzi o BD, troszeczkę tego jest, osobiście kojarzę wydania brytyjskie, amerykańskie i francuskie, ale posiadam tylko brytyjskie. Osobiście jestem bardzo zadowolony z wydań od BFI. W pierwszym rzucie wydano "Późną wiosnę", "Wczesne lato", "Tokijską opowieść", "Kwiat równonocy", "Dzień dobry", "Późną jesień" i "Jesienne popołudnie" oraz trzy zestawy DVD ("The Student Comedies", "Three Melodramas" i "The Gangster Films" - głównie filmy nieme z jakością obrazu niespecjalnie nadającą się na BD). W drugim, niedawnym rzucie pojawiły się na BD "Smak ryżu z zieloną herbatą" oraz remaster "Tokijskiej opowieści". Wielką zaletą tych wydań na BD jest fakt, że każde poza "Smakiem ryżu..." zawiera (na BD lub dodatkowym DVD) oprócz głównego filmu także jeden z mniej znanych filmów Ozu. Jeśli więc zdobędziemy wszystkie wymienione wyżej wydania, wejdziemy w posiadanie niemal kompletnej filmografii reżysera (stare i nowe wydanie "Tokijskiej opowieści" zawiera ten sam film dodatkowy, zresztą bardzo dobry - "Bracia i siostry z rodziny Toda" - wystarczy więc kupić nowszą wersję). Przydałoby się to uzupełnić "Dryfującymi trzcinami" od Eureki, ale niestety jakiś czas temu wycofali to wydanie z produkcji.

Jeśli chodzi o jakość obrazu - nowe wydania "Tokijskiej opowieści" i "Smaku ryżu..." są raczej ładne, z subtelnym ziarnem. Szczerze mówiąc na ten pierwszy film jeszcze nie zerkałem u siebie, ale zaraz to zrobię i dam znać. Smile Konsensus jest chyba jednak taki, że ten remaster jest lepszy od wydania Criteriona (a na pewno jest lepszy od starego BFI). "Smak ryżu..." jest chyba identyczny z niedawnym wydaniem Criteriona. Jeśli chodzi o starsze wydania, główne tytuły to dość stare mastery, ale na moje oko prezentują się bardzo ładnie, mają porządne ziarno i (w wypadku barwnych filmów) dość neutralne, ciepławe kolory. Trochę screenów można znaleźć na DVDBeaver. "Późna wiosna" i "Wczesne lato" mają czasami trochę rysek i miejscami nieustabilizowany obraz, ale poza końcówką tego drugiego filmu zupełnie mi to nie przeszkadzało. "Dryfujące trzciny" są utrzymane w bardziej niebieskawej kolorystyce, jak zresztą przystało na film realizowany na AgfaColorze (screeny na Blu-ray.com). Dodatkowe filmy z wydań BFI są przeważnie w SD i w jakości niezachwycającej, ale przypuszczam, że z większości niewiele więcej da się wyciągnąć.

Ogólnie więc polecam wydania brytyjskie, co prawda nie oglądałem ich na jakimś super sprzęcie, ale zrobiłem to z dużą przyjemnością i bez zgrzytania zębów. Smile Udział w tym mógł też mieć fakt, że filmy są bardzo dobre. Smile

Jeszcze parę słów o innych wydaniach - Criterion wydał w USA na BD "Późną wiosnę", "Smak ryżu..." "Tokijską opowieść", "Dzień dobry" i "Jesienne popołudnie". "Późna wiosna" ma bardzo podobny master do BFI, jedynie usunięto wspomniane ryski (może też ustabilizowano obraz, ale nie wiem, nie posiadam tego Criteriona), więc jest to niby lepsze wydanie, ale nie wiem, czy na tyle, by je sprowadzać zamiast tańszego brytyjskiego. "Smak ryżu...", jak wspomniałem, to ten sam master co nowe BFI. "Tokijska opowieść" wygląda trochę słabiej od nowego BFI. "Dzień dobry" i "Jesienne popołudnie" to nowsze remastery tych tytułów, ale dość problematyczne z mojej perspektywy. Co prawda mamy trochę ładniejsze ziarno i skorygowano proporcje obrazu (BFI było chyba nieznacznie rozciągnięte w pionie), ale problematyczna jest kolorystyka - "Dzień dobry" stało się czerwonawe, a "Jesienne popołudnie" żółto-zielone. Ta druga tonacja wygląda zresztą w miarę naturalnie i w zasadzie w porządku, ale ta czerwonawa jak dla mnie nie przejdzie.

Warto też wspomnieć, że Carlotta wydała we Francji box z filmami Ozu na BD zawierający sporo nowszych remasterów i filmów, które gdzie indziej trudno znaleźć. O ile czarno-białe tytuły prezentują się być może nieco korzystniej, to wszystkie barwne cierpią z powodu owej czerwonawej kolorystyki - albo rekonstruktorzy próbowali zrekompensować naturalne zabarwienie filmu Agfacolor, albo (jak słyszałem, bo aż tak się na tym nie znam Smile ) to jakaś pomyłka związana z japońskim standardem przestrzeni barwnej.

No i jest też trochę zagranicznych wydań Ozu na DVD, w tym od Criteriona - Eclipse, ale to już jest dość skomplikowany temat i poza tymi od BFI nie posiadam żadnego, więc na tym poprzestanę. Jak widać, posiadam dość sporą wiedzę na temat wydań Ozu Big Grin i mam nadzieję, że udało mi się to powyżej nieco usystematyzować. Jako że wspomniałeś, że ciężko znaleźć screeny, to wrzucam poniżej linki, żeby można było się zorientować, o czym mówię:

Późna wiosna (porównanie BFI i Criteriona): http://www.dvdbeaver.com/film/DVDCompare7/latespring.htm

Wczesne lato (BFI): http://www.dvdbeaver.com/film/DVDCompare7/earlysummer.htm

Smak ryżu z zieloną herbatą (porównanie BFI i Criteriona): http://www.dvdbeaver.com/film4/blu-ray_reviews_62_/flavor_green_tea_over_rice_blu-ray.htm

Tokijska opowieść (porównanie nowego BFI i Criteriona): https://caps-a-holic.com/c.php?d1=14437&d2=14438&c=5571

Kwiat równonocy (BFI) http://www.dvdbeaver.com/film/DVDReviews11/Equinox%20Flower%20.htm

Dzień dobry (porównanie BFI i Criteriona): http://www.dvdbeaver.com/film5/blu-ray_reviews_73/good_morning_blu-ray.htm

Dryfujące trzciny (Eureka): https://www.blu-ray.com/movies/Floating-Weeds-Blu-ray/50522/#Screenshots

Późna jesień (BFI): http://www.dvdbeaver.com/film/DVDReview/lateautumn.htm

Jesienne popołudnie (porównanie BFI i Criteriona): http://www.dvdbeaver.com/film5/blu-ray_reviews_65/an_autumn_afternoon_blu-ray.htm

Tutaj zaś można zobaczyć parę porównań z wydaniami od Carlotty: https://www.dvdclassik.com/test/blu-ray-coffret-ozu-en-20-films-carlotta


Zgodnie z obietnicą spojrzałem jeszcze u siebie na nowe wydanie "Tokijskiej opowieści" od BFI i tak jak pisałem, jest bardzo ładne, lepsze zarówno od starego BFI (bardzo kontrastowego i podniszczonego), jak i od Criteriona (co zresztą łatwo zauważyć na podlinkowanym powyżej porównaniu).

Jeszcze jeden dopisek, bo zauważyłem, że pytałeś o dźwięk. No cóż, szału nie ma, dźwięk jak ze starego azjatyckiego filmu - płaski, mono, trochę przesterowany podczas głośniejszych momentów w muzyce, trochę szumi, ale nic rozpraszającego. Powiedzmy sobie, że raczej nie są to filmy, w których sound design jest bardzo istotny.


RE: Yasujirô Ozu - misfit - 23-09-2020

Wielkie dzięki za spostrzeżenia i linki - wgłębię się w temat i zdecyduję co i skąd brać Smile

Te wydania BFI tak ogólnie to mają swoje jakieś cykliczne promocje ? Jeśli tak to gdzie najczęściej ? Nie bardzo miałem z nimi dotychczas styczność, póki co mam chyba tylko od nich Rashomona.


RE: Yasujirô Ozu - Pan Anatol - 23-09-2020

Hm, szczerze mówiąc rzadko korzystałem z jakichś promocji jeśli chodzi o BFI. W ich sklepie czasem są promocje, ale tylko na wybrane produkty i nie widziałem, żeby filmy Ozu się na nie załapywały. Niemniej tam można je chyba dostać najtaniej (stare wydania w 10 lub 13 funtów, nowe po 15).

Aha, przyjrzałem się jeszcze tym wydaniom Carlotty i Criteriona i wydaje mi się, że w "Jesiennym popołudniu" od tych drugich niepotrzebnie wyróżniłem grading jako żółto-zielony (sugerując się komentarzem z DVDBeavera) - jest on chyba taki sam, jak i w pozostałych nowszych remasterach, czyli żółto-czerwonawy, przy czym niektóre sceny wyglądają na bardziej żółte, a niektóre na bardziej czerwone. Box od Carlotty wygląda skądinąd fajnie (choć jeśli dobrze zrozumiałem zawiera filmy nieme bez żadnej ścieżki dźwiękowej), ale ten grading z czerwono-pomarańczowymi niebami i zaczerwienionymi twarzami średnio mi podchodzi. Dodajmy jeszcze, o czym już wspominałem, że Ozu bardziej odpowiadały kolory taśmy Agfacolor, a więc raczej pastelowe i niebieskawe, niż czerwonawe (choć oczywiście stary film mógł poczerwienieć). Z tego wnoszę, że grading z wydań BFI (choć może czasem zanadto niebieskawy) jest bliższy oryginalnemu zamysłowi. Oczywiście na tyle, na ile mogę to stwierdzić, nie dysponując prawie żadnymi materiałami ani dowodami. Smile


RE: Yasujirô Ozu - Pan Anatol - 29-01-2021

W ramach uzupełnienia: wprawdzie brytyjskie wydanie "Dryfujących trzcin" wyprzedało się jakiś czas temu, ale za to pojawiło się francuskie, z nowego mastera 4K: https://laboutique.carlottafilms.com/products/herbes-flottantes-de-yasujiro-ozu

Tutaj można zobaczyć screeny i porównać sobie z wydaniem Eureki: http://retro-hd.com/tests/blu-ray/3072-herbes-flottantes.html Problem się powtarza - szczegóły, ostrość itd. przemawiają oczywiście na korzyść nowszego wydania, ale kolory w nim to jakieś okropieństwo. Stary master był zbyt zielonkawy, fakt, ale w nowym niemal wszystko jest czerwonawe lub szare - niebo, roślinność... Bez podrasowania kolorów we własnym zakresie ani rusz. Smile


RE: Yasujirô Ozu - misfit - 30-01-2021

No ja się ostatecznie zdecydowałem na ten francuski pakiecik. Niedługo startuję z oglądaniem więc zobaczymy czy gdzieś tam będę odczuwał potrzebę redukcji tej czerwieni.

Myślałem, że już mam Dryfujące trzciny, chociaż w starej wersji, ale jednak nie - okazuje się, że Opowieść dryfujących trzcin to nie to samo Wink
Trzeba będzie dopisać do listy życzeń.

Widzę też, że Francuzi niedawno wydali "Koniec lata" na BD w wersji odrestaurowanej -> http://retro-hd.com/tests/blu-ray/3071-dernier-caprice.html


RE: Yasujirô Ozu - Pan Anatol - 30-01-2021

Haha, tak, Opowieść o dryfujących trzcinach to film niemy, a Dryfujące trzciny to dwadzieścia lat późniejszy remake. Smile (Podobnie jest z Urodziłem się, ale... i Dzień dobry). Obydwa filmy zresztą warte uwagi. Tylko w tym boksie Carlotty filmy nieme są chyba bez żadnej ścieżki dźwiękowej? Z własnego doświadczenia wiem, że nie jest to najlepszy sposób na oglądanie. W każdym razie, jestem ciekaw Twoich wrażeń odnośnie do tego wydania. Jeszcze co do kolorów, ja jednak wolałbym, żeby niebo było w miarę niebieskie, a roślinność w miarę zielona. Smile Trzeba powiedzieć, że filmy Ozu raczej rozgrywają się w pomieszczeniach, gdzie nieba ani roślin nie widać, więc ten czerwonawy odcień nie będzie taki nieznośny (chociaż odcienie skóry też miejscami wydają się mało naturalne), ale sceny plenerowe, u Ozu zresztą przeważnie bardzo ładne, trochę na tym ucierpią.

Dzięki za info o Końcu lata, nikt tego chyba wcześniej nie wydał na BD, więc chętnie przygarnę, chyba że wkrótce Brytyjczycy zadziałają znów w temacie Ozu. Kolory nawet ładne, niebieskie niebo, nawet dość intensywnie, zielone rośliny, czego chcieć więcej? Smile


RE: Yasujirô Ozu - Mefisto - 04-09-2023

(04-09-2023, 07:21)piti198 napisał(a):  bfi shop
https://shop.bfi.org.uk/dvd-blu-ray/yasujiro-ozu-special-offer.html

Warto, nie warto? Czekam na wypowiedź ekspertów ze studia Smile


RE: Yasujirô Ozu - Wiles - 04-09-2023

Trylogię Noriko mam cały czas na celowniku i brałbym, ale te 15 funtów za wysyłkę... Undecided