![]() |
|
Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - Wersja do druku +- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com) +-- Dział: O filmach i serialach (https://forum.filmozercy.com/dzial-o-filmach-i-serialach) +--- Dział: Ogólnie o kinie (https://forum.filmozercy.com/dzial-ogolnie-o-kinie) +--- Wątek: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) (/watek-wlasnie-obejrzalem-w-kinie-czyli-o-wrazeniach-z-filmow-i-z-kin) |
Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - fire_caves - 10-01-2025 Zauważyłem, że nie mamy wątku o filmach oglądanych w kinie, a sądząc po tematach takich jak "Film roku" wielu z Was bardzo aktywnie nawiedza te placówki. Sam przeniosłem się z Krakowa do pobliskiej wsi wiele lat temu i przez to wypad do kina (i teatru, i filharmonii, i muzeów) stał się większą wyprawą niż kiedyś, gdy można było, niemalże w pantoflach, na szybko wyskoczyć na seans "kino za 5 zł" w krakowskim kompleksie ARS. To były czasy, teraz nie ma czasów Postanowiłem sobie jednak zabrać się za siebie i częściej niż parę razy w roku nawiedzać kina. Zachęcam do dzielenia się na świeżo wrażeniami zarówno z samych filmów jak i obserwacji dotyczących kin, w których je oglądaliście.________________________________________________________________________________ W poniedziałek miałem przyjemność po pewnej przerwie odwiedzić krakowskie kino "Pod Baranami" gdzie obejrzałem napisany i wyreżyserowany przez samego "Lexa Luthora" i "Marka Zuckerberga" obraz "Prawdziwy ból" ("A Real Pain"). Film o czym jest pewnie wiecie bo z racji tego, że zawiera motyw podróży przez Polskę (bo jak dla mnie nie po Polsce) sprawa była szczegółowo relacjonowana w naszych mediach. Pokrótce zatem: dwóch kuzynów, wnuków żydówki ocalałej z Holocaustu, przybywa z USA by odbyć sentymentalną podróż do miejsc związanych z męczeństwem Żydów a także pierwotnego miejsca zamieszkania ich babci. Scenariusz porusza tematy związane z tym jak trzecie pokolenie ma żyć w obliczu niewyobrażalnej tragedii ich przodków a osoba z którą film oglądałem poruszyła w dyskusji po projekcji jeszcze szerszy temat szans, miejsca w życiu i perspektyw kolejnych pokoleń imigrantów. Sam film jest bardzo kameralny (i wnętrza kina świetnie korespondowały z tą jego cechą) - jest to krótka (90 minut) fabuła, bardzo oszczędna w środkach wyrazu artystycznego, ilustrowana głównie kompozycjami Chopina. Mam zapewne stępioną wrażliwość lub też nie jestem adresatem obrazu (to raczej pewne), ale nie uznałem go za do głębi poruszający. Z jednej strony nie jest to wyciskacz łez, ale z drugiej i nie jest to "smutna komedia", choć widzowie od czasu do czasu wybuchali śmiechem. Polska jest zaledwie tłem dla wydarzeń, filmowana jest w sposób bezpośredni, prosty, bez prób robienia pocztówkowych ujęć. Podobnie większość obsady jest niemal wyłącznie tłem dla emocjonalnego pojedynku kuzynów, oddawanego w większości bez walki przez jednego z nich. Te ich zmagania nabierają treściwego kształtu z reguły na zdobywanych przez nich dachach kolejnych budynków (perspektywa? dystans?) po kilku buchach przemyconej trawki. Obydwaj są bardzo różni (i ten kontrast podkreślany jest na wszelkie sposoby - zachowaniem, stylem mówienia a nawet kolorami ubrań) i wydaje się, że jedynym co ich łączy jest właśnie babcia i to, że obydwaj nie wiedzą jak żyć skoro ich babci potrzebny był "tysiąc cudów" (cytat) by oni mogli zaistnieć. Jest to film na chwilkę zadumy, polecam jako odtrutkę po wielkich hollywoodzkich blockbusterach, ale jeśli zostanie wydany na nośnikach (a pewnie zostanie, bo widzę przymiarki oscarowe) nie znajdzie raczej miejsca na moich półkach. Z kolei powrót do kina "Pod Baranami" był bardzo udany - w sumie nie wiele się tam zmieniło od lat, choć z początku martwiło mnie szeleszczenie opakowań po zgaszeniu świateł. Na szczęście szybko ucichło i można było w spokoju oglądać. Cena biletu normalnego: 28 zł. RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - Juby - 10-01-2025 (10-01-2025, 08:58)fire_caves napisał(a): Zauważyłem, że nie mamy wątku o filmach oglądanych w kinie Mamy: https://forum.filmozercy.com/watek-ogladanie-filmow-w-kinie << w tym wątku sporo userów recenzuje filmy po wyjściu z kina. RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - fire_caves - 10-01-2025 (10-01-2025, 10:05)Juby napisał(a): Mamy: https://forum.filmozercy.com/watek-ogladanie-filmow-w-kinie << w tym wątku sporo userów recenzuje filmy po wyjściu z kina.Nie powiedziałbym, że sporo, bo w 2024 były to całe dwa filmy - Beetljuice Beetlejuice i Substancja. A temat służy do dyskusji o chodzeniu do kin a nie do wyrażania opinii (nie nazwałbym tego nawet recenzjami). RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - Gieferg - 10-01-2025 No jak dla mnie to tamten wątek między innymi temu służy. A jak się chcesz bardziej niż na dwa zdania rozpisać o jakimś filmie, tak jak zrobiłeś to tutaj, to załóż temat po prostu o nim co będzie sprzyjało dyskusji. Szkoda takie posty wrzucac do tematu o wszystkim. RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - fire_caves - 10-01-2025 Prośba o usunięcie wątku. RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - Juby - 10-01-2025 Sam możesz to zrobić Wystarczy usunąć pierwszy post i całość znika.
RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - fire_caves - 10-01-2025 (10-01-2025, 11:12)Juby napisał(a): Sam możesz to zrobić Wystarczy usunąć pierwszy post i całość znika.Niestety u mnie to nie działa. Przy próbie usunięcia postu wyskakuje poniższy komunikat: Nie masz uprawnień, aby przeglądać tę stronę. Możliwe powody takiej sytuacji: - Twoje konto może być zawieszone lub zablokowane. - Możesz nie mieć uprawnień do oglądania tej strony. - Twoje konto może być nieaktywne lub moderowane. (Prześlij ponownie kod aktywacyjny) - Odwiedzono tę stronę wpisując jej adres bezpośrednio w pasek adresu przeglądarki zamiast użyć odpowiedniego formularza lub odnośnika. RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - Mierzwiak - 27-01-2025 Jeśli czyimś sercem zawładnął The Wild Robot, to gorąco polecam animację Flow. Coś pięknego, oryginalnego i zupełnie innego od tego, do czego przyzwyczaiły nas kinowe animacje. PS. Najlepiej nie oglądać żadnego trailera ![]()
RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - Mefisto - 27-01-2025 A jak ma się sprawa z dabingiem? RE: Właśnie obejrzałem w kinie... czyli o wrażeniach z filmów (i z kin) - Mierzwiak - 27-01-2025 W tym filmie nie ma ani jednego dialogu, chyba że potraktujesz jako takowe miauczenie, szczekanie itp
|