Filmozercy.com | Forum
Muzyka - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Pozostałe (https://forum.filmozercy.com/dzial-pozostale--16)
+--- Dział: Na luzie (https://forum.filmozercy.com/dzial-na-luzie)
+--- Wątek: Muzyka (/watek-muzyka)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


RE: Muzyka - Diocletian - 01-07-2021

W wakacje Sargent House wydaje solowy album Alexisa Marshalla, na codzień wokalisty Daughters. Dwa nowe numery:
https://youtu.be/-PA2dBmRZkE
https://youtu.be/sTwSqd3dPYU


RE: Muzyka - HAL 9000 - 08-07-2021

Poszukiwania dobrze nagranego klawesynu zaowocowały Big Grin

[Obrazek: XvA7hO.jpg]

Okazuje się, że w XXI wieku też można dobrze nagrywać  Smile
Włoski klawesynista Filippo Ravizza miał to szczęście, że spotkał ludzi z Bartok Studio i razem nagrali kilka świetnie brzmiących płyt.

Giovanni Benedetto Platti (nagranie z 2006 roku):




Pietro Domenico Paradies (nagranie z 2004 roku):




Idylla jednak nie trwała długo, bo widzę że w 2017 roku pod szyldem "Brilliant Classics" wypuszczono coś takiego:




Jestem szalenie ciekawy czy ktoś, kto nie słucha na co dzień takich nagrań usłyszy między nimi różnicę (wystarczy kilka sekund), albo uzna że nagranie z 2017 roku jest lepsze, ponieważ ponad 90% współczesnych nagrań klawesynowych tak wygląda i ja tego nie ogarniam po prostu Big Grin


RE: Muzyka - Pan Anatol - 08-07-2021

Jak dla mnie to lepiej brzmi starsze nagranie. Smile Nie znam się na technice nagraniowej, ale coś jakby mikrofon był bliżej umieszczony w tych starszych? W związku z czym nie ma takiego pomieszczeniowego pogłosu jak w tym późniejszym. A wiadomo, czemu teraz dominuje ta druga opcja? Jakiś kolejny pomysł tych historycznie poinformowanych - że trzymanie głowy w pudle rezonansowym nie jest sposobem, w jaki słuchano muzyki w okresie baroku? Smile


RE: Muzyka - HAL 9000 - 10-07-2021

Super że "rzuciłeś okiem" na te nagrania, byłem ciekawy jak to widzą/słyszą inni.
Masz rację co do ustawienia mikrofonu.
Widziałem (YT), że w niektórych przypadkach jest to nawet kilka metrów od klawesynu, na dodatek szuka się dużych pustych pomieszczeń, tak żeby spotęgować pogłos.
Nie ma to żadnego uzasadnienia historycznego - kompozytorzy tworzyli w domowym zaciszu, w dużych pomieszczeniach gra się (UWAGA) dla ludzi Big Grin
Masz dużo fanów, to grasz na stadionie Tongue
Publiczność wypełniająca sale koncertowe automatycznie zmienia akustykę tych pomieszczeń, ludzie dosłownie pochłaniają dźwięki.
No i z resztą od tego są nagrania koncertowe, wielokanałowe, Audio-Video itd.
O ile w muzyce rozrywkowej zawsze dominowały nagrania "z bliska", o tyle w muzyce klasycznej różnie to bywało - jak masz 120 osobową orkiestrę, to nie zainstalujesz 120 mikrofonów żeby to potem miksować 20 lat.
Najstarsze nagranie klawesynowe mam z 1928 roku. Technika raczkowała, ale i tak jest to lepsze niż to co nagrywają dzisiaj, co jest dość szokujące.
Sprzęt miał zapewne małą czułość i siłą rzeczy musieli podejść jak najbliżej do instrumentu, żeby w ogóle coś nagrać, dużym problemem tych starych nagrań jest stosunek sygnał-szum. Można to dzisiaj wyczyścić, ale już my dobrze wiemy jakie szkody może zrobić DNR.
Tak więc lepiej zostawić trochę szumu.
Tu przedwojenne nagranie naszej kochanej Wandy Landowskiej:
 https://youtu.be/jnOqF89HDVw?t=2874

Warto przypomnieć, że to Wandzie Landowskiej zawdzięczamy odrodzenie się klawesynu, a klawesyn musiał się odradzać, bo jego miejsce zajął fortepian. Historia fortepianu jest bardzo ciekawa, trafił na właściwy czas i zaczął dominować, trwała pogoń za nowościami i nie było mowy o graniu muzyki dawnej. Kiedy jeszcze za życia Bacha muzyka kościelna straciła na znaczeniu, to postępowe "elity" wyznaczały trendy i później taki Chopin nie mógł grać publicznie Bacha, bo zostałby wyśmiany, a wspominam o tym, bo takie zjawiska mają miejsce również dzisiaj. Niestety część środowiska muzycznego jest mocno toksyczna. Wracając do kwestii nagrań. Wanda Landowska miała wiele zabytkowych klawesynów, ale one nie mogły wówczas konkurować z fortepianem, więc zamówiła nowoczesny klawesyn w firmie Pleyel.
Powstawały później różne klawesyny mniej lub bardziej zbliżone do tych historycznych i większość świetnych nagrań z lat 50-70. jest właśnie z ich udziałem. Jakość nagrań zaczęła dramatycznie spadać w latach 80. i to trwa do dzisiaj. Myślę, że ma to związek z grą na zabytkowych klawesynach i ich kopiach. Obecnie brzmienie nowoczesnych klawesynów, tych na których grała Wanda Landowska i jej następcy, określane jest przez "postępowe elity" jako obrzydliwe. Skoro brzmienie dawnych klawesynów jest takie wspaniałe, to dlaczego odsuwa się od nich mikrofony i próbuje zamaskować dźwięk dużą ilością pogłosu?
W tym miejscu należy wspomnieć, że choć klawesyn wygląda podobnie do fortepianu, do jednak różni się od niego bardzo znacząco. Klawesyn szarpie struny, a fortepian uderza młoteczkiem z filcem. I co z tego wynika? Dźwięk fortepianu jest mocny, jednolity i dość matowy w porównaniu do klawesynu, gdzie oprócz podstawowego tonu inne składowe dają o sobie znać, no i sama mechanika, odgłos szarpania itd. To dla melomanów przyzwyczajonych do fortepianu może być trudne w odbiorze i wręcz irytować. Spotkałem już różne barwne określenia, najnowsze to, że klawesyn brzmi jakby szkielety uprawiały seks. Tak więc nie jest łatwo.
Nie mam nadziei, że trend nagrywania się zmieni, bo jednak nośniki fizyczne to nisza, wielu melomanów jest zadowolonych z jakości YT itp. i to im wystarcza, jak będzie mocna reklama "Fryderyki" czy "Grammy", to kupią żonie po choinkę jakąś płytę i tyle w temacie Smile


RE: Muzyka - HAL 9000 - 13-07-2021

[Obrazek: bGu5xK.jpg]

Brakujący Filippo Ravizza + Zuzana Růžičková i Ralph Kirkpatrick.
Najbardziej cieszę się z CD Preisner's Music, długo czekałem na jakieś wznowienie, remaster itp. i nic, ale udało mi się kupić na niemieckim amazonie używany egzemplarz w idealnym stanie za niecałe 8 EUR (2 + 5,7 wysyłka) Big Grin Na alledrogo ceny są kosmiczne Sad
Płyta z 1995 roku więc za 4 lata okrągłe 30, może wówczas wyjdzie jakiś remaster, kto wie.
Wieliczka i piękny pogłos, żeby nie było że mam jakąś fobię, wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umiejętnie korzystać i tutaj nasi dali radę (Studio S4). Kupione od Niemca, ale polskie wydanie, jest ZAiKS i stara cena: 53,90 ZŁ Smile


RE: Muzyka - HAL 9000 - 16-07-2021

Tym razem polski Amazon i rewelacyjny box (32 CD)znakomitego organisty i klawesynisty Helmuta Walchy  Heart
[Obrazek: CdM2UT.jpg]
https://store.deutschegrammophon.com/p51-i0028948399499/helmut-walcha/complete-recordings-on-archiv-produktion/index.html

Amazon i Deutsche Grammophon świetnie się spisali, bo box był znakomicie zabezpieczony  Smile
[Obrazek: GUUFaK.jpg]
[Obrazek: h9WkQ4.jpg]


RE: Muzyka - Gieferg - 17-07-2021

Okazuje się, że klawesynu mogę posłuchać jakoś w tle przez kilka minut ale nic ponad to.

To teraz coś czego dla odmiany mogę słuchać długo:





RE: Muzyka - Pan Anatol - 24-10-2021

A że tak zapytam, może któryś z kolegów śledził tegoroczny Konkurs Chopinowski albo chociaż interesował się? Wink A jeśli nie, to przynajmniej tym otwartym na muzykę Chopina polecam posłuchać któregoś z wykonań zwycięzcy, Bruce'a Liu - dość powiedzieć, że kibicowałem mu od drugiego etapu, więc jestem niezwykle zadowolony z werdyktu jury. Smile We wszystkich etapach pokazał swoją klasę, ale repertuar w drugim etapie był chyba najbardziej w jego stylu.







RE: Muzyka - HAL 9000 - 25-10-2021

(24-10-2021, 23:35)Pan Anatol napisał(a):  A że tak zapytam, może któryś z kolegów śledził tegoroczny Konkurs Chopinowski albo chociaż interesował się? Wink

Śledziłem na TVP Kultura i czekałem na werdykt do 2 w nocy - fajne dyskusje, ciekawe wywiady.
Chopina słucham tak raz na 5 lat, właśnie przy okazji konkursu, to kompletnie nie moja bajka, sprawdziłem właśnie i okazało się że nie mam żadnej płyty z naszym wspaniałym kompozytorem, i raczej nieprędko to się zmieni - Chopin nie jest nawet w Top 10 moich ulubionych kompozytorów Sad

Cieszę się że mamy taki wspaniały konkurs, następny już za 4 lata Smile

[Obrazek: 543e78a75bdab.jpg]

Ku chwale Ojczyzny!


RE: Muzyka - Pan Anatol - 25-10-2021

O to fajnie, ja też oglądałem na TVP Kultura i czekałem na werdykt. Big Grin Nie od samego początku się wciągnąłem, ale od drugiego etapu już starałem się oglądać/słuchać jak najwięcej. Faktycznie dyskusje i rozmowy na Kulturze na bardzo wysokim poziomie, również bardzo rzeczowe - podoba mi się, że można o muzyce w ten sposób mówić i rozmawiać, a nie tylko na zasadzie jakichś emotywnych wynurzeń. A konkurs to w rzeczy samej wspaniałe wydarzenie kulturalne na najwyższym, międzynarodowym poziomie, powiedziałbym - w takim starym stylu, nieskażonym, że tak powiem, jakąś plebejskością czy infantylizmem, czy niepotrzebnymi w tym wypadku odniesieniami popkulturalnymi. Tak więc osoba o trochę bardziej konserwatywnej wrażliwości, taka jak ja, może je śledzić bez zażenowania i z przyjemnością. Smile

Ja też muszę przyznać, że Chopin nie należy raczej do moich najbardziej hołubionych kompozytorów, długo nie mogłem się przekonać do niego, a do tego odstręczali mnie jego egzaltowani fani. Smile Ale od konkursu w 2015 roku już mam całkiem przyjazny stosunek do niego. Zakupiłem sobie nawet taki box Complete Chopin od Deutsche Grammophon, więc zawsze mogę sobie sięgnąć po jakieś dobre wykonanie; a osobno mam jeszcze nagranie koncertów Zimermana (z Giulinim). Jeśli Bruce Liu wyda jakąś płytę, to też chętnie włączę ją do kolekcji. Smile