Filmozercy.com | Forum
Oglądamy filmy z kolekcji... - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dział ogólny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-ogolny)
+--- Wątek: Oglądamy filmy z kolekcji... (/watek-ogladamy-filmy-z-kolekcji)



RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Mister Tadeo - 01-10-2017

Tak, Gudowski czytał dir cuta na VHS - pierwsze polskie wydanie tej wersji, premiera tej kasety była w czerwcu 1994, dystr. Warner.
Informacja pewna na 100% bo kilka razy wypożyczałem tę kasetę.
Szydłowski - dir cut - ta wersja pochodzi z DVD z 2006 (Warner), wydana na rok przed premierą Final Cut (grudzień 2007). Informacja też sprawdzona bo mam tę wersję. Tutaj info o tym wydaniu:
http://dvdmania.pl/main/main.php?id=DVF&f=w23uas21i21&kat=02&gr=a&idf=9955&idgat=
Pierwsze wydanie BR na DVD w snapperze (chyba z przełomu 1999/2000, może 2001) było tylko z pl napisami.


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Gieferg - 02-10-2017

No to nie wiedziałem, że było wydanie DVD Dir Cuta z lektorem, wiedziałem tylko o tym w snapperze i potem FC. W każdym razie Gudowski czytał kinówkę gdzieś w telewizji, a Szołajski na VHS.


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Mister Tadeo - 02-10-2017

Tak, Gudowski czytał kinówkę w TV - konkretnie w TVP1 w styczniu 1995 po godz. 20 w cyklu "Sto filmów na stulecie kina" (był to pierwszy film z tego cyklu wyemitowany na jedynce; na dwójce pokazy były w czwartki). Co do tej emisji jestem pewien na 100% - nie wiem czy były wcześniejsze, ale całkiem możliwe, że tak (kiedyś przeglądałem ramówki TVP z końca lat 80-tych i początku 90-tych i chyba mignęło mi info, że BR był już w TVP, ale nie jestem całkowicie pewien; no i nie wiadomo kto czytał).


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - matwiko - 02-10-2017

Mam ta kinówkę z Gudowskim nagraną na VHS, zawsze byłem pewien że to kopia z oryginalnego wydania VHS ale teraz dochodzę że być może mam to nagrane z TVP jeszcze przez ojca. Nie ma żadnego znaczka logo tv ale w tych czasach chyba ich po prostu nie było Wink
https://www.youtube.com/watch?v=wBbgMMYoeGg

Co do Szydłowskiego to okazało się że mam to DVD i potwierdzam. Sam się zdziwiłem, myślałem że to dvd czyta Załuski i nigdy nie sięgnąłem po nie a tam takie smaczki jak "pier...cu". Na snaperze były tylko napisy a jak widać we wznowieniu w amarayu lektor.


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Mister Tadeo - 02-10-2017

Skoro Twoje nagranie kinówki BR z Gudowskim nie posiada znaczka TVP, to musi pochodzić z początku lat 90-tych (90-92). Czyli tak jak podejrzewałem - była wcześniejsza emisja od tej z cyklu 100 na 100.


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - pred895 - 03-10-2017

(02-10-2017, 19:44)matwiko napisał(a):  Mam ta kinówkę z Gudowskim nagraną na VHS, zawsze byłem pewien że to kopia z oryginalnego wydania VHS ale teraz dochodzę że być może mam to nagrane z TVP jeszcze przez ojca. Nie ma żadnego znaczka logo tv ale w tych czasach chyba ich po prostu nie było Wink
https://www.youtube.com/watch?v=wBbgMMYoeGg

To był mój pierwszy seans tego filmu. Pamiętam, że TVP miało chyba problem ze swoim znaczkiem podczas premiery tego filmu. Pojawił się chyba dopiero pod sam koniec filmu albo w trakcie przez chwilę.


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Juby - 05-10-2017

O, fajny temat! Nie wiedziałem, że takowy tutaj jest. Smile Jako, że oglądam filmy ze swojej kolekcji (nie widzę sensu kupowania czegoś, do czego nie będę wracał) to też się wypowiem. Nie miałem ostatnio za bardzo czasu, więc polecę z ostatnich pięciu miesięcy:

Rogue One: A Star Wars Story [Blu-ray, napisy]
Powtórka już nie taka fajna jak zaskakujący seans w kinie (wtedy pojawienie się Gold i Red Leaderów podczas finałowej bitwy sprawiło, że prawie podskoczyłem w fotelu!), ale też świetnie się bawiłem. Może niektóre postacie nie dostały dość czasu ekranowego, może na początku i w środku dałoby się to zgrabniej poprowadzić, może ze 2-3 smaczki dla fanów były przesadą, ale reszta to czyste złoto. Lubię na równi z epizodami III-VI. Film roku 2016 IMO. 9/10

Transformers [Blu-ray, napisy]
Powtórka po trzech latach, po raz pierwszy na BD. Film wygląda obłędnie, dodatki są super, właśnie takie jakie lubię, a sam film - świetna rozrywka, Top4 filmografii Baya. Po Tf nie nakręcił już nic lepszego, a scena przybycia Transformerów na Ziemię to prawdziwa magia kina. 8/10

Transformers: Revenge of the Fallen [Blu-ray, napisy]
Też powtórka po takiej samej przerwie. Pod względem jakości jest tip top, a dodatki nawet jeszcze lepsze niż przy pierwszej części! Recenzować samego filmu nie będę, bo choć wiem, że jest dużo słabszy od pierwszej części, to nadal go lubię i potrafię mu wiele wybaczyć ze względu na ekstremalne warunki w jakich powstał. 6/10

Kolejne części powtórzyłem dzięki literkom C, D i pierwszej alfabetu. 3 i 4 są na tyle kupiaste, że na pewno już więcej do nich nie wrócę i nie chcę ich w swojej kolekcji. Piątki zresztą też.

Heat [Blu-ray, napisy]
Powtórka po kilku latach, również po raz pierwszy na nowo otrzymanym Blu-ray. Jakość obrazu zachwycająca, a sam film - jak świetnie się go oglądało, tak nadal świetnie się ogląda. Niewiele brakuje, a wystawiłbym mu maksymalną ocenę. 9/10

Inception [Blu-ray, napisy]
Powtórka po ponad 5 latach, również po raz pierwszy w full HD. Obraz jest tylko "okej", ale w porównaniu z pikselozą z DVD (wydanie 2DVD oddałem bratu kilka lat temu) niebo a ziemia. Film przetrzymał próbę czasu, bo choć sporo w nim łopatologicznej ekspozycji, nielogiczności i drobniejszych problemów, to wizualnie zachwyca, jest emocjonujący i po prostu świetnie się go ogląda. Nie toleruję połówek, więc naciągane 8/10

Being John Malkovich [DVD, napisy]
No dobra, to nie jest film z mojej kolekcji. Leżał na półce w domu rodzinnym - mama go kupiła lata temu gdy był dołączony do jakiejś gazety - a ja, bo nie pamiętałem jak mi się podobał X lat temu, pożyczyłem go i powtórzyłem. Jakości gazetowego wydania DVD nie komentuje, ale sam film bardzo, bardzo dobry. Finał powinien być inspiracją dla Nolana przed kręceniem Incepcji! Tutaj dopiero twórcę poniosła wyobraźnia. Smile 8/10

The Prestige [Blu-ray, napisy]
Kupiłem i od razu powtórzyłem (też od ostatniego seansu minęło z 5 lat). Jakość wydania oceniłbym na podobnym poziomie co Batman Begins, tylko dodatków dużo dużo mniej. Jestem zachwycony, że po raz pierwszy nie musiałem oglądać tego z lektorem z DVD (nie przepadam za nim), tylko z napisami. Prestiż to masakra i jak dla mnie Top3 filmografii Nolana!! Niesamowita zabawa reżysera-magika z widzem, nie pamiętałem ile tu ukrytych przekazów i smaczków, ile dopracowanych szczegółów i wielkiego aktorstwa. Może jakby się głębiej zastanowić tkwią w nim jakieś nielogiczności i drobne skazy typowe dla stylu Nolana, ale kto by się nimi przejmował, kiedy film ogląda się tak dobrze. Mocne 9/10 z szansą na więcej przy kolejnych powtórkach.

Blade Runner [2DVD, napisy, The Final Cut]
Powtórka przed sequelem zaliczona. To był bodajże mój trzeci seans (może czwarty? nie jestem pewien), a także pierwszy od 6 lat (i pewnie przez kolejne tyle znowu do niego nie wrócę. Klimat i strona audiowizualna - 10/10 (kiedyś miałem mieszane odczucia odnośnie muzyki Vangelisa, teraz już nie mam), ale cholercia, to wciąż prościutka historia, ślamazarnie opowiedziana, która może przynudzać, bo dałoby się ją opowiedzieć w 20 minut krótszym metrażu (a wątek miłosny to w ogóle porażka). Podtrzymuje 8/10 i nadal nie czuję się zakochany w tym filmie. Terminator lepszy. Tongue


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Gieferg - 23-12-2017

Przedświątecznie:

Love Actually [DVD]- z Knapikiem, najlepsze znane mi tłumaczenie, oglądałem to w święta pewnie z 6-7 razy, ale zwykle wracam do tego tak co drugi rok

Christmas Vacation [DVD] - Matul, TVP, klasyka. Oglądam co roku w różnych wersjach lektorskich.

Die Hard [Blu]- oglądam to co dwa lata, na przemian z dwójką. Tym razem z Rosołowskim z pirackiej kasety (zwykle Łukomski lub Kozioł), tłumaczenie takie se niestety, a nazwisko Takagi przeczytano chyba na 4-5 różnych sposobów. No i "Jak to mi powiedziałeś? Koszule z cekinami?" <ROTFL>
Pierwszy raz od dawien dawna obejrzałem to przed świętami, a nie w same święta.

Gremlins - [DVD] z Szydłowskim z TVP, trzeci seans z córą

+ częściowo świąteczne "Sleepless in Seattle"[DVD] (Matul, TVP), którego już dość dawno nie widziałem.

Powtórzyłem też puszczane często w święta "Potop" i "Pana Wołodyjowskiego" (po raz pierwszy na blu-ray)

A dzisiaj w planach Kevin (pewnie z Gudowskim z TVP).

EDIT:

ostatecznie udało się zaliczyć oba Keviny, a na dokładkę jeszcze List do M. (1 i 2), które żona znalazła pod choinką (nie ode mnie).


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Gieferg - 05-01-2018

Pluton [Blu-ray + Utta z TV] - w miarę poprawne tłumaczenie ze sporadycznie występującymi bluzgami, co do samego filmu - bardzo dobry, ukazuje wojnę w taki sposób, że trudno pozostać obojętnym (jak przy "Dunkierce" Tongue), ale nie jest to coś, czemu bym z miejsca wlepił dychę. Solidne 8/10

Critters [DVD+ Utta z TV] - przyjemny, niskobudżetowy "horrorek" z czasów VHS, który sprawia wrażenie filmu na niedzielne popołudnie, wracam doń sporadycznie, ale każdy kolejny seans jest udany (choć chyba wolę pierwszy sequel). 6/10

Pokot - [DVD] Dobre zdjęcia, świetny klimat, aktorstwo bez zarzutu i tylko samo zakończenie (nie wyjaśnienie, a sam finał) odstaje i zdaje się być w ogóle jakby z innej bajki, ale mimo to spokojnie 7/10.


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Juby - 20-01-2018

Od października (na szaro filmy nie z mojej osobistej kolekcji)...

Kill Bill [Blu-ray, lektor PL - Brzostyński]
Powtórka po jakichś 5 latach, wrażenia bez zmian. GENIUSZ! Mój ulubiony film Tarantino. Kupuję ten szalony miszmasz konwencji bez pytań i jaram się przez ponad 100 minut, Gdybym chciał wymieniać ulubione sceny, musiałbym wymienić co najmniej 3/4 filmu, a "Wielką jatkę w Domu Błękitnych Liści" mogę oglądać bez końca. 10/10

Kill Bill 2 [Blu-ray, lektor PL - Brzostyński]
Też powtóreczka po sporej przerwie i wrażenia z każdym kolejnym seansem coraz lepsze. Gdy widziałem po raz pierwszy, byłem rozczarowany. "Volume 2" ma powolne tempo, Mamba nie morduje już jak oszalała, jej krwawa zemsta ogranicza się tutaj w zasadzie do zabicia Billa (Elle tylko wyrwała oko - choć domyślam się, że bez niego nie przeżyła za długo na tym zadupiu - a Budda zabiła Elle), akcji jest mniej, no i w ogóle nie było takiego efektu WOW jak przy Vol. 1. Jednak z czasem zacząłem doceniać tę inność, delektować się każdą sceną, a jest tu sporo perełek! Muzyka i aktorstwo robią ten film, a śmierć Billa to najlepsze co Tarantino nakręcił w swojej karierze! Rzekłem. Ocena idzie oczko w górę do 10/10

Szybcy i wściekli 8 [Blu-ray, napisy]
W tym przypadku powtórka niewiele zmieniła. Tak jak i w kinie, bawiłem się na tym dobrze tylko okazjonalnie, chyba nawet słabiej, bo akcja ze Stathamem w samolocie za drugim razem nie jest już tak rozbrajająca. To zdecydowanie najgorsza scenariuszowo część, z masą bzdur i kilkoma dłużyznami. The Rock znowu zmarnowany. Sad Max. 5/10 i miano najgorszej części serii w moich oczach.

Batman v Superman: Dawn of Justice [Blu-ray, Ultimate Edition, napisy]
Trochę oszukuję, bo to powtórka filmu z kolekcji brata. Debilny, za długi filmy, marnujący gigantyczny potencjał. 4/10 z dobroci serca od fana.


Ciacho [DVD]
Wzięte z półki z domu rodzinnego (mama kupiła kilka lat temu). Walka z samym sobą żeby nie wyłączyć tego gówna co jakieś 5 minut. Dno absolutne. Zasłużone 1/10 i miano jednego z najgorszych filmów jakie w życiu widziałem.


Pulp Fiction [DVD od SPI, lektor PL - Borowiec]
Powtórka po kilku (sam nie wiem ilu) latach, z ulubionym lektorem. Uwielbiam do tego wracać. Reżyseria i dialogi o dupie maryni to samo złoto. Samuel L. Jackson w życiowej roli! 10/10

Leon zawodowiec ["kopia zapasowa 720p" Wink]
Nawet w ważącej mniej niż 7GB wersji, nowy remaster robi duuużo lepsze wrażenie od wydania Monolithu (którego dużą część widziałem półtora miesiąca później). Opinia o filmie będzie maksymalnie krótka: Arcydzieło! Gary Oldman jako Stansfield to jeden z najlepszych czarnych charakterów w historii kina (gdzie nagrody?)! O dziwo, przy powtórce wersji rozszerzonej miałem wrażenie, że pierwotna wersja kinowa jest lepsza, a wcześniej uważałem odwrotnie. To chyba jeden z tych filmów, który jest tak doskonały w każdej wersji, że trzeba będzie do nich wracać naprzemiennie. 10/10

Sicario [Blu-ray, napisy]
Kupiłem starszemu bratu i od razu z nim obejrzałem. Wrażenia takie same jak w kinie. Dobrze zagrany film, z niepokojącą muzyką, świetnymi zdjęciami i kilkoma mocnymi scenami, który jako całość nie potrafi zrobić większego wrażenia, bo niepotrzebnie zamiast skupić się na postaci granej przez Del Toro, wstawiono inną bohaterkę, w dodatku przez większość seansu wiemy - my, widzowie - tyle co ona, czyli praktycznie nic. Tongue Takie 7/10


Unforgiven [Blu-ray, napisy]
Powtórka w nowym remasterze. Ten klasyk Eastwooda jest jak wino, im starszy, tym lepszy. Przez pierwsze 90-100 minut nie ma w nim nic co by mnie wcisnęło w fotel, ale ostatnie 20 minut to istna petarda! Brakuje skali, żeby je ocenić. Dlatego ma u mnie 10/10 i jest na podium moich ulubionych westernów.

Die Hard [DVD, lektor PL - Kozioł]
W końcu, dzień przed Gwiazdką, obejrzeliśmy z braćmi z dodanym lektorem tłumaczącym tytuł jako "Brutalna śmierć". Oglądało się super, choć trzecia część lepsza. Wink 8/10


Love Actually [DVD, lektor PL - nie pamiętam kto czytał]
Powtórka po kilku latach, pierwszy seans z dziewczyną. Na dwie godziny pozwala zapomnieć o bożym świecie i uwierzyć w miłość. Świąteczny, magiczny i w ogóle ❤ jeden z najlepszych filmów jakie powinno się oglądać pod koniec roku. 9/10