Galapagos

[Gieferg]

To nie zawsze znaczy, że w napisach musi być to samo tłumaczenie.

[Pinto]

Czyli bieda - nie ma kanonicznego tłumaczenia Elżbiety Gałązki-Salamon.

[Juby]

Pulp Fiction poznałem na DVD z Borowcem i tekstem Justyny Gardzińskiej (super tłumaczenia slangu: "klamki", "flinty", itd.) i jak dla mnie to świetna wiadomość. Nie wiem czy czekać na jakąś promocję, czy już w przyszłym tygodniu nie zamówić.

[Gieferg]

O ile wolałbym tłumaczenie Gałązki, to akurat tamto jest porównywalnie dobre (a miejscami nawet lepsze, np tekst o "wyjebanym towarze" bije na głowę odpowiednik u Gałązki), więc żadna bieda.
Tyle, że ja akurat nie przepadam za Borowcem, a Kozioł czytający tłumaczenie Galązki wypada od niego o niebo lepiej.

[Pinto]

"Pulp Fiction" bez "jesieni średniowiecza" to nie "Pulp Fiction" To jedyny film, który mogę oglądać z lektorem, ale tylko z Knapikiem - jego duet z Gałązką jest u mnie kanoniczny. Dodatkowo, żeby jeszcze podkręcić atmosferę, odtwarzam to na VHS

[Gieferg]

Cytat:To jedyny film, który mogę oglądać z lektorem, ale tylko z Knapikiem - jego duet z Gałązką

Fajna wersja, ale Kozioł + Gałązka wciąż lepszy (i mówię to jako fan Knapika który od zawsze był i na zawsze pozostanie moim ulubionym lektorem).

Jest tez niezła wersja z Łukomskim w tłumaczeniu Arno-Jaworowskiego.

Cytat:odtwarzam to na VHS

Ja się jednak ograniczam do samego dźwieku z VHS, bo patrzeć się na to nie da.

[Juby]

(22-12-2024, 12:45)Pinto napisał(a):  "Pulp Fiction" bez "jesieni średniowiecza" to nie "Pulp Fiction"

Przez wiele lat nawet nie wiedziałem, że ten tekst pochodzi z tego konkretnego tłumaczenia do tego filmu

(22-12-2024, 10:40)Gieferg napisał(a):  Tyle, że ja akurat nie przepadam za Borowcem

Też za nim nie przepadam, przeważnie oglądam z napisami jeśli na płycie czyta Borowiec, ale akurat PF jest wyjątkiem, tutaj siedzi mi to idealnie.

Czy ktoś kto posiada może potwierdzić, że Galapagos nic nie spieprzyło z obrazem? U porala nie widzę screenów.

[Pinto]

Opinia o polskim wydaniu "Pulp Fiction":
"Wydanie całkowicie pozbawione dodatków w porównaniu do wydań z innych krajów"
Czyli jest drogo, ale za to ubogo. Czyli norma polskich dystrybutorów.

[shaman72]

Ale jest

[fire_caves]

Na FB Galapagos napisał, że wydadzą "Prawdziwy ból" na nośnikach.