Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › Wydania Blu-ray i DVD › Filmy › Reżyserzy
1 2 Dalej »

Wes Anderson - Dzieła wszystkie

Strony (5): « Wstecz 1 2 3 4 5
Opcje tematu
Wes Anderson - Dzieła wszystkie
Offline HAL 9000
FilmoSkop Mod
Liczba postów: 1,523
Reputacja: 97
   
#41
28-11-2025, 00:46
(27-11-2025, 13:04)Ash-9001 napisał(a):  Za twórczością drugiego WA nie za bardzo przepadam

Nikt nie jest doskonały, więc się nie martw Big Grin

Moje pierwsze spotkanie z tym reżyserem to było "Podwodne życie ze Stevem Zissou" na TVP Kultura.
Wpadłem na to przypadkiem i WTF? Co to ma być, jakaś komedia, parodia?

Nie bardzo wiedziałem co autor miał na myśli, byłem zaintrygowany, ale nie drążyłem tematu, no i dopiero "Grand Budapest Hotel" spowodował, że musiałem sprawdzić, kto to jest ten Wes Anderson i jakie filmy nakręcił.
Wpadłem, Wes jest u mnie w TOP 10 ulubionych reżyserów, więc ten box to gwiazdka z nieba Big Grin

Maraton dał mi pełniejszy wgląd w rozwój Andersona i widać skok jakościowy w późniejszych latach, gdy kolega Owen Wilson odgrywał już mniejszą rolę przy pisaniu i graniu.

Co do drugiego WA, to myślę, że jak zwykle po śmierci ruszy "machina" Sad


♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama
Offline Bender
Stały bywalec
Liczba postów: 639
Reputacja: 22
 
#42
28-11-2025, 23:44 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-11-2025, 23:48 przez Bender.)
Skok jakościowy? Ciekawe co masz na myśli, bo dla mnie poczatki to jest najlepszy Wes.
Przez chwilę zdawał sie nie mieć pomysłu na to co dalej (Darjeeling). Chwilowy przebłysk (Fox). Później to juz powoli karykatura samego siebie. Zaczeło się już trochę od Moonlight Kigdom, choć to nadal fajny film, a na dobre rozwinęło w (moim zdaniem mocno przecenionym Grand Budapest Hotel właśnie) A potem to już wiemy co dalej.

Top Wes dla mnie to:
1 ex. Life Aquatic / Rushmore (Owen)
3. Royal Tenenbaums (Owen)
4. Bottle Rocket (Owen)
5. Fantastic Mr Fox

Darjeliing nieudany, ale doceniam próbę.
Później już niestety równia pochyła.

Lubie Wesa. Miał fajny koncept na stylistykę, ale enough is enough.
Na tym etapie styl zamienił się już w manierę. A to już niestrawne.
French Dispatch i Asteroid City były już na tyle nieogladalne, że po Phoenican już nawet nie mam ochoty sięgać.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline HAL 9000
FilmoSkop Mod
Liczba postów: 1,523
Reputacja: 97
   
#43
Wczoraj, 17:52
Oczywiście że każdy ma prawo mieć swoje zdanie, nawet jeżeli mocno odbiega...

Grand Budapest Hotel to najlepszy film WA i to nie tylko moje zdanie - Film zdobył 4 nagrody Oscar, 43 inne nagrody oraz 73 nominacje
Wiemy, że Oscary potrafią być tendencyjne itd. no ale Złote Globy, BAFTA, Berlinale, Saturny, Cezary, AACTA i inne.

Tego nie można uznać za światowy spisek, po prostu film jest zajebisty i trzeba się z tym pogodzić Smile
Tu się właśnie wykrystalizował w 100% styl Andersona i rozumiem że komuś może się nie podobać, takie życie, wszystkim nie dogodzisz.

Filmy Karela Zemana też są zmanierowane Big Grin








Pytanie, czy Wes zdecyduje się kiedyś porzucić styl i zrobić coś takiego jak David Lynch (Prosta historia)?

Gdyby ten styl był drogi w realizacji to pewnie tak, ale właśnie sprawdziłem budżety jego filmów i jestem zaskoczony, bo mieszczą się w 20-30 mln$, byłem przekonany, że takie pieczołowite realizacje są droższe.

W takim razie jestem spokojny o przyszłość, wygląda na to że znakomici aktorzy uwielbiają u niego grać - tu też miałem na myśli skok jakościowy, gdzie w głównych rolach zamiast braci Wilsonów i Schwartzmana, mamy już wybitnych aktorów takich jak Ralph Fiennes.

Bill Murray dodawał kolorytu i to on przyciągał widownię w tych pierwszych filmach, bo kto nie lubi Murraya Smile

Wcześniej udawało się pozyskać znane twarze jak Caan, Hackman czy Huston, ale teraz skala jest nieporównywalna.

Oglądając maraton, łatwo zauważyć że Owen Wilson jest taki sam w Bottle Rocket jak w dużo późniejszym The Darjeeling Limited, takie pisanie dla siebie ról w stylu studenckich wygłupów, było dobre w debiucie, ale kilka lat później to dopiero nazywam zmanierowaniem.

Mam szczęście że uwielbiam wszystkie filmy WA, jeżeli miałbym wymienić najsłabszy, to będzie to "Bottle Rocket", od "Rushmore" zaczyna się jazda Smile


♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Strony (5): « Wstecz 1 2 3 4 5




Użytkownicy przeglądający ten wątek:   1 gości

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu