Prodigy - chciałem kiedyś kupić, ale poczytałem że ludzie zgłaszali jakieś problemy z tą płytą (szczegółów nie pamiętam, ale coś z odtwarzaniem chyba) i się zniechęciłem.
Ja kiedyś zgłaszałem, bo po 2 odtworzeniach przestała mi działać. Coś było na brytyjskim amazonie, że na całej partii był jakiś zielony nalot i to uniemożliwiało odtwarzanie.