Donnie Darko (2001)

[misfit]

Nie będę pisał szczegółowo o dotychczasowych wydaniach Donnie Darko bo szkoda na to czasu biorąc pod uwagę oferowaną przez nie jakość obrazu. Dodam tylko, że w polskiej dystrybucji Donnie Darko został wydany tylko na DVD przez VitraFilm (okładka wskazuje, że znajduje się tam wersja kinowa) a z zagranicznych wydań Blu-ray najlepsze wydają się być cztero-płytowe wydanie USA 10th Anniversary od Foxa (1 BD + 3 DVD - Region A) oraz dwu-płytowe wydania UK/AU Ultimate Edition, które posiadają wersję kinową oraz reżyserską + sporą liczbę dodatków. Wszystkie te wydania są jednak obecnie trudno dostępne.

Recenzja wydania USA na blu-ray.com
Różnice pomiędzy wersją kinową a reżyserską na movie-censorship.com.
Porównanie obrazu BD vs DVD wersji kinowych z wydań USA na caps-a-holic.com.
Porównanie obrazu BD wersji kinowej vs reżyserskiej wydania USA.

Tak jak wcześniej pisałem jakość obrazu mocno rozczarowuje we wszystkich dotychczasowych wydaniach BD (wersja reżyserska dodatkowo została wyostrzona poprzez uwydatnienie krawędzi obrazu + małe zmiany w kadrowaniu), część osób tłumaczyła, że Donnie Darko wygląda jak wygląda ze względu na jego niski budżet oraz to w jaki sposób był kręcony i w związku z tym nigdy nie będzie królową piękności. W większości są to zasadne tezy, jednak pierwsze znaki na niebie i ziemi wskazują, że z negatywu da się jeszcze sporo więcej wycisnąć o czym świadczą poniższe screeny porównawcze z nowego remastera od Arrow ze skanu 4K, które będzie miało swoją oficjalną premierę już jutro.

http://screenshotcomparison.com/comparison.php?id=193161
http://screenshotcomparison.com/comparison.php?id=191645
http://screenshotcomparison.com/comparison.php?id=191643
http://screenshotcomparison.com/comparison.php?id=191646

Recenzja remastera od Arrow z film.thedigitalfix.com.

A na głównej stronie filmożerców możecie zobaczyć jak na zdjęciach prezentuje się te limitowane kolekcjonerskie wydanie oraz listę wszystkich dodatków.


Aktualnie te wydanie wycenione jest na £23.99 w brytyjskim amazonie, oraz funt drożej na zavvi.

Nieco później bo 9 stycznia przyszłego roku swoją premierę będzie miało też zwykłe wydanie w amaray'u, póki co jednak, co dziwne, jego cena jest na poziomie kolekcjonerki.

[pred895]

Wydanie kolekcjonerskie już dawno wyprzedane w sklepie Arrow, pozostaje tylko Amazon i Zavvi, z tego drugiego idzie już do mnie paczka, mam nadzieję że w nienaruszonym stanie... :>

[MoviePsycho]

(11-12-2016, 16:09)pred895 napisał(a):  Wydanie kolekcjonerskie już dawno wyprzedane w sklepie Arrow, pozostaje tylko Amazon i Zavvi, z tego drugiego idzie już do mnie paczka, mam nadzieję że w nienaruszonym  stanie... :>

To zależy czy poczta będzie nadwyraz delikatna, ponieważ wysyłają to w samej kopercie bąbelkowej. Tak zapakowane dostałem

[pred895]

Kiedyś zamówiłem LOTRA dla kumpla, koperta bąbelkowa wyglądała jakby ją ktoś wyrzygał, ale o dziwo sam zestaw był nienaruszony, eh głupi zawsze ma szczęście

[pred895]

Dokładniejsze zestawienie wydania Arrow z starszym transferem >>
Arrow vs. Old

[misfit]

Póki co mam dwupłytówkę z USA kupioną za grosze bo nie więcej jest warta - kolekcjonerka kusi, ale wmówiłem sobie kiedyś, że nigdy nie wydam za film kwoty trzycyfrowej i tego póki co się dzielnie trzymam
Mam cichą nadzieję, że może jeszcze stanieje, a jak nie to trudno - trzeba będzie się zadowolić zwykłą wersją.

Sposób wyjmowania płyt a'la ten z digipacka trylogii Mrocznego Rycerza i jak widać poniżej co niektórzy będą mieli z tym problem, oglądać od 6:30, aż oczy bolą

[pred895]

A czytałeś mój koment pod filmikiem

[misfit]

Taa, przynajmniej dobrze, że przy wyjmowaniu płyty nie pomógł sobie scyzorykiem, który leżał na stole

Wersja zwykła na amazonie spadła do £13.

[czarodziejmarx]

(14-12-2016, 22:19)misfit napisał(a):  Taa, przynajmniej dobrze, że przy wyjmowaniu płyty nie pomógł sobie scyzorykiem, który leżał na stole

Wersja zwykła na amazonie spadła do £13.

Oesu, czyli mnie nie porąbało, że sądzę, że wyciąganie płyt z kolekcjonerki The Dark Knight Trilogy to dramat. Uff xD

[pred895]

Kwestia odpowiedniej techniki, nic na siłę