MoviePsycho kolekcja Blu-Ray

[MoviePsycho]

Kilka nowych tytułów. Po ostatnich postach dot. UHD powaznie zacząłem się zastanawiać nad przejściem na nowy format. Straty z tego powodu juz mnie przerazają.

[Emdziu]

Masz na mysli na 4k ? A dlaczego i jakie straty ?

[MoviePsycho]

Powiedzmy, ze ktoś kolekcjonował DVD przez powiedzmy 10 lat. Początkowo jako, że był to nowy format płyty kosztowały nawet 100 zł za nowe wydanie premierowe I często się zdarzało, że takie kupował. Teraz są warte tyle co nic, 3-5 zł, może więcej jeśli jest trudniej dostępne. Więc jeśli wtedy kupił za 100 a teraz to mógłby kupić za 3 to jakby nie patrzeć 97 zł różnicy. Wiem, że ze wszystkim tak się dzieje jak pojawia się coś nowego i lepszego, ale I tak jest żal.

[Emdziu]

No to pewne . Ale to samo czeka blu ray . A pozniej takze 4k . Takze co bysny nie zbierali i tak na starcie to jest strata hajsu . Niedlugo pewnie netflix j tego typu programy przejma rynek

[mk1976]

(04-06-2017, 10:19)Emdziu napisał(a):  Nitedlugo pewnie netflix j tego typu programy przejma rynek

Już przejmuje. Ja np wogole nie oglądam tv (zastanawiałem się nad instalacją polskiej telewizji ale gdy dowiedzialem sie ze zlikwidowali TCM to odpuscilem), dzieci tez nie chca ogladac CBeebies czy CBBC tylko proszę aby im włączyć Netflix. Kumple z tyrki przestali ściągać/kupować filmy, przerzucili się właśnie na netflixa.

[Emdziu]

(04-06-2017, 10:30)mk1976 napisał(a):  

(04-06-2017, 10:19)Emdziu napisał(a):  Nitedlugo pewnie netflix j tego typu programy przejma rynek

Już przejmuje. Ja np wogole nie oglądam tv (zastanawiałem się nad instalacją polskiej telewizji ale gdy dowiedzialem  sie ze zlikwidowali TCM to odpuscilem),  dzieci tez nie chca ogladac CBeebies czy CBBC  tylko proszę aby im włączyć Netflix. Kumple z tyrki przestali ściągać/kupować  filmy, przerzucili się właśnie na netflixa.

No właśnie o tym mowie . Zbieranie filmow na nosniku to od startu jest wtopa hajsu . To samo z grami na ps3, ps4. Przgnajmniej nie wtapiamy na narkotyki i alkohol

[misfit]

Nie widzi mi się aby Netflix był jakimś wielkim zagrożeniem dla nośników - o ile jakość obrazu/dźwięku może być dla większości wystarczająca to przeca jeśli chodzi o nowsze filmy to tam jest mizeria. Nie zapominajmy też, że tam niczego nie mamy na własność - nie licząc ich własnych produkcji to każdy film czy serial w każdej chwili może zostać usunięty z ich biblioteki.

[Mefisto]

Dokładnie. Mp3, itunes i spotify jakoś winylom i CDkom nie szkodzą.

[Emdziu]

(04-06-2017, 13:10)Mefisto napisał(a):  Dokładnie. Mp3, itunes i spotify jakoś winylom i CDkom nie szkodzą.

Napewno nie pomogły ,ale mowilisny o tym ze sie nie oplaca kolekcjonowac gdyz pozniej kolejny format wypiera poprzedni i w skutek tego staje sie bezwartosciowy

[Wolfman]

(04-06-2017, 00:36)MoviePsycho napisał(a):  Wiem, że ze wszystkim tak się dzieje jak pojawia się coś nowego i lepszego, ale I tak jest żal.

Nie ze wszystkim tak jest w elektronice. Ale najważniejsza sprawa - po kiego grzyba tyle kupujesz? Nie jesteś w stanie , ani tego obejrzeć (wszystko i tak otwierasz i jest to już używka), a jak już zaczynasz oglądać to wchodzi nowy format i masz rozterki. Kupuj jak ja z promocji za 2-5 euro i z Polski po 25 zł. Straty minimalne, nie każdy film wejdzie też w nowy format więc kilka zostanie na stałe. Ale jeśli kupujesz na start wydania, które są przeznaczone dla milionów odbiorców to ich wartość jest i pozostanie znikoma. Tak jak ktoś wspomniał podobnie jest z grami. Owszem ale tymi wysokobudżetowymi, podobnie jak z filmami, tego tłuką mln i nie ma co się spieszyć z zakupem zwykłego filmu na premierę. Utopienie kasy gwarantowane w mln %. Rzadko mam na coś parcie i prawie nic nie biorę na premierę, poza kilkoma steelami, które mam pewność, że raczej znikną z rynku.
Z filmami to jest jeszcze gorzej niż grami. W grach nie wychodzi co chwila nowy remaster i nowa kolekcjonerka do gry. Jest jedna ek i trzyma wartość rynkową. W filmach jak np Władca pierdzieli co chwila jest przekładanka płyt w nowe bardziej zajebiste wydanie. Niedługo wydadzą 4k z kolekcjonerką za 500 euro i ktoś kto utopił w stare 500 euro na blu będzie bił pianę z pyska.
Filmy ze względu na ciągłe ich odświeżanie, wypuszczanie to coraz w nowych opakowaniach to są najbardziej nie opłacalnym produktem do kolekcjonowania. Podkreślam kolekcjonowania. Jeśli jesteś zwykłym oglądaczem i kupujesz po premierze szczątkową ich ilość za 20-25. Straty masz minimalne. Jeśli kupujesz hurtowe ilości jak właśnie Ty, to bym się z grubsza nad tym zastanowił. Przepierdzielasz tysiące złoty w nicość, nie korzystając z tego. Podczas gdy mógłbyś te pieniądze lepiej ulokować. Kto co lubi