Batman (Trylogia Nolana)

[meaner]

Pytają kasa albo film ale jak jest on dostępny na stronie. Tutaj trylogia jest wyprzedana więc będzie zwrot pieniędzy.

[Mateusz]

(09-01-2018, 17:58)wolfman napisał(a):  Co z tego? Mają zapasy na takie sytuacje, ale jak wolisz odzyskać parę miedziaków i płacić gdzie indziej więcej. Przecież zawsze pytają - forsa czy film.

Zapasy? Skąd ten pomysł?

[CivilWar]

Napisałem do nich z trylogią i zobaczę co odpowiedzą. Ale np. Sons of Anarchy - Season 1-7 Blu-ray mają na stronie teraz dostępne w chorej cenie £157.99 i kilka dni temu zgłosiłem zaginięcie, to nie zapytali mnie czy chcę kasę czy film. Od razu powiedzieli, że zwrócą mi wartość zamówienia. Napisali:

"I do apologise as it looks like the has got lost in the post.

We will refund you the full cost.

This will be refunded back to you and usually takes 3-5 working days.

If you have any problems with this refund or should you have any further questions, then please do not hesitate to get in touch and a member of our team will be happy to help.

Kind regards"


Jedyny plus z tego taki, że w zamówieniu był serial 31.99£ i steelbook Johna Wicka 15.99£, który mi przyszedł, a kasę i tak mi zwrócili za całe zamówienie.

[Wolfman]

(09-01-2018, 18:31)Mateusz napisał(a):  Zapasy? Skąd ten pomysł?

A skąd pomysł , że nie mają zablokowanych? Przecież muszą mieć jak ktoś będzie chciał swoją kopię, dbają o reputację bardziej niż inne sklepy , które wydają się przy nich amatorami. Zavvi to gigant. Dostałem Blade runner jak był sold out i kilka innych filmów, które zaginęły w akcji. Znikąd nie wracają dawno wyprzedane niby tytuły. Zgłosiłem zaginięcie Batmana , który też jest sold out od jakiegoś czasu i zapytali - kasa czy film

[Mateusz]

Ja dostałem kilka uszkodzonych steelbooków, które były sold out i przy próbie reklamacji twierdzili, że nie mają już na stanie żadnych egzemplarzy. Jak widać, bywa różnie.

[Wolfman]

Dawno temu , czy obecnie? Zależy w jakim czasie składałeś reklamacje, ja czekam max 2, 5 tygodnia.

[Mierzwiak]

Batman Begins 4K Ultra HD

Krótka piłka: tak, jak najbardziej warto zrobić update z przestarzałego wydania BD, nawet jeśli dysk pozostawia niedosyt.

To czym wydanie UHD góruje nad BD to przede wszystkim lepszy kontrast, w czym oczywiście zasługa HDRu i znacznie lepiej podkreślona, żywa kolorystyka. Momentami nawet aż za bardzo, bo zdarza się że twarze aktorów mają nienaturalny, przesycony kolor, zupełnie jakby oświetlenie danej sceny / scenografia za bardzo na nie oddziaływały. Doskonałym przykładem jest moment rozmowy Gordona i Batmana w Arkham tuż przed przywołaniem nietoperzy.

Sam obraz ma całkiem przyjemny, filmowy wygląd (choć ziarno trzymane jest w ryzach), ale sama szczegółowość i ostrość pozostawia wiele do życzenia. Widać to też w innych filmach Nolana (z wyjątkiem scen 65 mm / IMAX), gdzie kamera rzadko kiedy ma okazję złapać doskonałą ostrość i uchwycić wszystko to, co mogłaby uchwycić. Zaryzykuję stwierdzenie że w kwestii samej rozdzielczości nie ma tu niczego, czego nie mógłby zaoferować "zwykły" dysk Blu-ray, a i na BD wielokrotnie widziałem lepszy, bardziej szczegółowy obraz niż tutaj. Najlepiej z całego filmu wyglądają moim zdaniem ujęcia z monentu w którym wieśniak każe Wayne'owi zawrócić podczas jego wyprawy do siedziby Ligi Cieni i końcowa rozmowa Bruce'a i Rachel, gdzie kamera w końcu może złapać więcej detali na twarzach aktorów niż wcześniej przez cały film.

Jest też kilka momentów, które wprawiają w osłupienie - mały Bruce stojący pod parasolem Alfreda po pogrzebie i Alfred który w następnej scenie przyszedł do pokoju Wayne'a. Ujęcia te prezentują jakość nawet nie BD, ale raczej DVD, tylko że pozbawione są grama jakiejkolwiek kojarzącej się z filmem faktury obrazu. Co tu się stało???!!!

Jeśli chodzi o czernie, to w przypadku Beginsa akurat niepotrzebnie panikowałem po trafieniu wcześniej na kilka słabszych momentów. Tak, są ciut jaśniejsze, ale na w pełni akceptowalnym poziomie.

Nowy dysk BD na moje oko wygląda identycznie i odświeżony kodek z wyższym bitratem w niczym tu nie pomógł. Dokładne porównanie screenów z obu płyt, starej i nowej, pewnie pozwoli wychwycić jakieś różnice, ale obstawiam że będą one mikroskopijne.

[Mierzwiak]

The Dark Knight 4K Ultra HD

Pogodziłem się ze słabymi czerniami w tym transferze, tym bardziej że oglądam nie tylko z oświetleniem za telewizorem, ale też włączoną lampką, co zresztą jest ponoć oficjalnym zaleceniem przy oglądaniu HDR - nie należy tego robić w całkowicie ciemnym pomieszczeniu.

Cała reszta? Same plusy. Sceny 35 mm, podobnie jak w Batman Begins, nie oferują niczego ponad możliwości Blu-ray, ale jednocześnie wyglądają wyraźnie lepiej i bardziej szczegółowo niż w BB i trzymają równy poziom przez cały film.

Najważniejsze jednak w scenach 35 mm jest to, że wreszcie wyglądają jak należy. Zniknął paskudny black crush, obraz nie jest przefiltrowany i wyostrzony do granic możliwości a wokół postaci i obiektów nie straszą obwódki. Wreszcie kolory, znacznie bliższe tym z trailerów, cieszą oko - żywe, atrakcyjne, zróżnicowane. Czekałem na to prawie dekadę, ale się doczekałem - Mroczny Rycerz wreszcie cieszy oczy i wygląda tak, jak wyglądać powinien.

Sceny IMAX? Niesamowite, zwłaszcza te kręcone w ciągu dnia. Gdy Bruce pędzi ulicami Gotham swoim Lamborghini telewizor staje się oknem, za którym rozpościera się - bez cienia przesady - najbardziej rzeczywisty obraz, jaki widziałem w filmie fabularnym. Ostrość i czystość obrazu obezwładnia, połączeniu z HDR daje to poczucie niesamowitego realizmu.

Na panoramie Hong Kongu zrobiłem pauzę i przyjrzałem się z odległości kilkunastu centymetrów. Ilość detali wręcz przytłacza.

Na górze BD, na dole UHD:

[Mierzwiak]

The Dark Knight Rises 4K Ultra HD

To samo co na Blu-ray tylko:
- lepiej w scenach 35 mm dzięki HDR
- lepiej w scenach IMAX dzięki jeszcze wyższej rozdzielczości i HDR

Mimo to film prezentuje się gorzej niż TDK bo jest wizualnie... nudny i monotonny. W Mrocznym Rycerzu sceneria jest znacznie bardziej zróżnicowana, a żywe kolory wielokrotnie mają okazję wybić się z kadru. Tutaj tego nie ma, przez co nawet najlepiej wyglądające sceny prezentują doskonałą ostrość i szczegółowość, ale nie potrafią się wyróżnić na tle reszty. Z jednym wyjątkiem - żółcie w scenie hymnu przed meczem wyglądają przepięknie.

[misfit]

Zaczynają wypływać screeny z UHD.

Tak jak pisałeś Batman Begins to miejscami niezły koszmarek:
http://screenshotcomparison.com/comparison/129289

Z drugiej strony TDK:
http://screenshotcomparison.com/comparison/129313

Sceny IMAX troszkę przycięte względem BD, ale poza tym palce lizać.

I jeszcze 35mm:
http://screenshotcomparison.com/comparison/129138
http://screenshotcomparison.com/comparison/129311