Mobilna aplikacja do katalogowania zbiorów

[Wolfman]

Ale sobie porównaj swoje zbiory i zakupy z ostatnich lat z większością ludzi tutaj. Kilka filmów na krzyż, wręcz gdyby nie obcisłe trykoty to byś nic nie kupował/dostawał za recenzje.A koledzy kupują po 100-200 filmów rocznie, niektórzy mają po dwa mieszkania, więc nie zawsze jest kolekcja pod ręką. Wyjazdy za granice w postaci pracy, delegacji i możliwość kolejnych zakupów.Do tego dochodzą różne wydania, niektórzy mają te same filmy w różnych wydaniach. Masz wtedy wchodzić na filmożerców i oglądać swoją kolekcję przez 15 min? Ogarnijcie się razem Nfsfanem.

[Gieferg]

Cytat:Ale sobie porównaj swoje zbiory i zakupy z ostatnich lat z większością ludzi tutaj.

Kiedyś kupowałem o wiele więcej ale nawet jeśli coś kupiłem 10 lat temu i nie oglądałem od tamtej pory, to nie ma żadnych szans, żebym przez pomyłkę kupił ponownie. Jak widzę coś w sklepie to bez patrzenia na półkę wiem, czy mam czy nie mam.

No ale może to moja pamięć - jestem np. w stanie opowiedzieć wszystkie sesje RPG, które prowadziłem od 1995 roku i wymienić kto był obecny i w jaką postać się wcielał

Cytat:Do tego dochodzą różne wydania, niektórzy mają te same filmy w różnych wydaniach.

Serio? No shit. The Abyss mam nawet w trzech, a Terminatora 2 w czterech.

Powtarzam - jak się kupuje byle tanio i po to by obejrzeć, bez przywiązywania większej wagi do zawartości to oczywiście, że się nie spamięta. Jakbym tak robił pewnie też bym nie pamiętał, ale tak nie robię. Zbieram pod zainteresowania, a kino samo w sobie się do nich nie zalicza.

[Pablo0909]

(07-01-2020, 12:50)Gieferg napisał(a):  

Cytat: Ja mam pochowane po szafkach, bo inaczej mój dwuletni Synek zrobiłby sobie niezłą zabawę z "oglądania" płyt.

Wystarczy mieć półki wyżej

No ale ok, jak ktoś trzyma po pudłach to mu się lista przyda, aczkolwiek sytuacja że kupuję coś, bo myślałem, że nie mam to dla mnie kompletna abstrakcja - jak widzę coś na półce ZAWSZE wiem, że to mam (i zwykle wiem też gdzie kupiłem). No ale jak się kupuje filmy jak leci, bo promocja, bo się nie widziało i się chce obejrzeć, to w sumie nie dziwne, że można zapomnieć, ja stawiam na półce tylko to, na czym mi w jakiś sposób zależy.

Ile masz tych filmów? 100? 200? Ile półek musiałbyś zapełnić, żeby pomieścić 600, 700 i więcej filmów? Nie każdy ma 100 metrowe mieszkanie, w którym sam mieszka. Zresztą.... Gratuluje pamięci

[Gieferg]

Filmów dawno nie liczyłem, ale 600-700 spokojnie będzie, mieszczą się na jednej ścianie bardzo małego pokoju.
Aż z ciekawości sprawdzę ile ich jest (Blu w przedziale 250-300, DVD zdecydowanie więcej).

[Wolfman]

Ale to chyba połowa to dvd, które trzymasz od dekady? Ta nawet wtedy nie jest kwestią super pamięci jak masz ją ciągle przed oczami przez tyle lat. Zatrzymałeś się na bd, a inni robią update w postaci remasterów z wydań 4k, criterion, arrow i itd. Więc dochodzą zakupy na bieżąco z różnymi wydaniami.

(07-01-2020, 14:03)Gieferg napisał(a):  The Abyss mam nawet w trzech, a Terminatora 2 w czterech.

Bo to chyba też wydania, które kupiłeś wieki temu?

[Gieferg]

T2?
Jedno (VHS Imperial) w 1994 w osiedlowej wypożyczalni za 15 zeta, drugie w 2005 w Media Markt - Czeladź za jakieś 29 zeta, potem wymieniłem na wersję w digi w 2006 na allegro (koło 40 zeta), trzecie w 2012-13 na allegro za 20 zeta, czwarte w 2018 na Zoom za ok.40 zeta.
The Abyss - grudzień 2009 rok EzyDVD/Australia za ok 20 zeta, pozostałe w 2012-13 - chiński amazon (ok.30 zeta+wysyłka) i amerykański amazon (ok.30 zeta+wysyłka). Miałem jeszcze wydanie PL z allegro w digibooku, kupione w 2010 roku, ale sprzedałem.
Na pytanie o każdy film/grę/muzykę/komiks/książkę jakie mam lub kiedykolwiek miałem odpowiem ci bez patrzenia na półkę czy do jakiejkolwiek aplikacji. Nie zawsze będą to super dokładne dane, ale w wielu przypadkach mogę nawet wskazać miejsce w którym film leżał na sklepowej półce.

Krótko - sens posiadania aplikacji z listą jak najbardziej mogę zrozumieć, że może jakiś być.
Jednocześnie nie wyobrażam sobie żeby kiedykolwiek (póki się nie dorobię alzheimera) zaistniała sytuacja, w której nie będę wiedział, czy mam już coś na półce - tyczy się to zarówno filmów, jak i muzyki (setki CD), książek i komiksów (w tym stosy semików które leżą na dnie szafy).

Może inni maja takie problemy, ja nie mam.

[Wolfman]

Te zakupy to chyba jakieś historyczne wydarzenia w życiu z tego co piszesz. Dla większości to był po prostu czwartek

[Gieferg]

Po prostu wszystko pamiętam, co poradzić?
(właśnie sobie uświadomiłem, że 90% tych semików z dna szafy jestem w stanie podać w którym kupiłem kiosku, a to było w latach 1990-1996 )

[Szczepan600]

Z tej dyskusji dowiedzieliśmy się, że Gief ma super pamięć :-D (Czy foto czy wyżej?). Ja do około 5000 filmów ogarniałem zbiór w głowie idealnie. Pierwszy przypadkowy dubel zrobiłem w okolicach 6000 filmów... może to jakaś granica? A może faktycznie trafiło na mało istotny dla mnie film. Tak czy inaczej Spisy, listy i appki to nie tylko przypominajki, ale i systemy zarządzania i katalogowania. ktoś ma taka potrzebę, a ktoś nie. To jest taki truizm, że aż mnie oczy zabolały.

Ja akurat lubię chociażby spisy dla spisów. Takie zboczenie ;-)

Gief, a dużo to było kiosków? :-D

[Gieferg]

Ja powiem tak - w sumie to nawet chciałbym mieć taki spis, ale nie ma takiej siły, która by mnie zmusiła do tego, by go zrobić.
Nawet kolekcje czy to na Blu-ray.com czy filmoskopie mam od dawna nieaktualizowane, bo mi się zwyczajnie nie chce.

Lubię też statystyki i byłbym bardzo ciekaw ile razy obejrzałem w życiu jaki film, czy przesłuchałem piosenkę, tego niestety nie pamiętam (tzn w przypadku wielu filmów jakieś przybliżone wyniki by jeszcze dało radę) nikt nie jest doskonały

Cytat:Gief, a dużo to było kiosków? :-D

W moim mieście przynajmniej 11-12 + księgarnia i antykwariat. Dodatkowo pojedyncze egzemplarze kupione na wakacjach w innych miastach.
Kilka odkupiłem od kumpla i po latach uzupełniłem kilka w sklepie komiksowym w Katowicach