Pred

[pred895]

Pierwsza partia filmów od Niemiaszków z promki 6BD za 30 Euro właśnie dotarła>>

The Man Who Killed Hitler and Then the Bigfoot - chyba mało kto słyszał o tym film a szkoda bo to prawdziwy kozak. To jeden z tych filmów z idiotycznym tytułem a tak naprawdę to prawdziwy klejnot z kozakiem Sam Elliottem w roli głównej. Taki świetny hołd dla tego aktora u schyłku kariery. Gorąco polecam warto. Specjalnie sprowadziłem go z Niemiec ze względu na opcję dodania napisów z Oppo ( w UK nie ma takowych )>>






Munich- zaległy upgrejd DVD do BD, zwłaszcza że bardzo lubię do niego wracać przynajmniej raz w roku.


Bodyguard - Kolejny Costner na niebieskim krążku uzupełniony.


The Breakfast Club  - kultowy John Hughes. Transfer jest identyczny jak w wydaniu od Criteriona.


Nowości:
A Hidden Life - chyba zapomniałem wrzucić że doszedł do kolekcji. Wydanie skandynawskie ze świetnym obrazem i dźwiękiem. Napisy nie wymuszone jak to ma miejsce w innych częściach Europy.


Czarnobyl - Polski steelbook zakupiony w Media Markt

[pred895]

No to wszystkie zakupy w komplecie >>
The Irishman - wstyd przyznać, ale to pierwsze i mam nadzieję że nie ostatnie wydanie od Criteriona w kolekcji Samo wydanie jak i film klasa sama w sobie. Dziś zarywam noc z tym arcydziełem od Martiego.




The Deep - klasyk z dzieciństwa zaraz obok Szczęk które są praktycznie z tej samej parafii, katowany wiele razy na VHS i TV. Ciekawostka taka że ten piętnastoletni transfer jest lepszy od tego nowego, co dopiero wyszedł w UK. Szkoda że okładka nie jest po angielsku, ale co tam film jest ważniejszy i kosztował grosze.


Equalizer 2 - o wiele słabszy od jedynki, ale ze względu na Denzela muszę to mieć w kolekcji. Posiada kilka dobrych akcji do których warto wracać.

[pred895]

Ostatni Świąteczny updejt w tym roku

LEGO -Lądownik Apollo 11 set nr 10266. Odkąd zobaczyłem filmik na którym Adam Savage składa to cacko wiedziałem że muszę to kiedyś złożyć i mieć.



Niedawno też odtworzyłem swoje stare sety z dzieciństwa mając przy tym niezłą frajdę, tak więc na te Święta powiedziałem sobie czemu nie, zwłaszcza że dorwałem go w niezłej cenie. Będzie składania W przyszłości postaram się udostępnić filmik w przyspieszonym tempie prosto z budowy.


Tremors - UHD na szczęście dotarło całe i zdrowe. Wieczorem postaram się zmontować unboxing.


Rise of Footsoldier 2 i 3 >> 35 zł Bardzo lubię tę brytyjską serię, szkoda tylko że czwórka to była straszna bida. Ciekawe jak to będzie z piątą odsłoną
 

To by było na tyle w tym roku. Życzę wszystkim forumowiczom zdrowych, Wesołych i rodzinny Świąt. Oby w przyszłym roku wróciło powoli wszystko do normalności.

[HAL 9000]

(24-12-2020, 14:26)pred895 napisał(a):  LEGO -Lądownik Apollo 11 set nr 10266. Odkąd zobaczyłem filmik na którym Adam Savage składa to cacko wiedziałem że muszę to kiedyś złożyć i mieć.

Ja tak miałem z Millennium Falcon 75192 (poprzednika widziałem na żywo) - miłość od pierwszego wejrzenia  



Trzy miesiące składania w wolnych chwilach, coś pięknego.

Wesołych Świąt  

[Marioo]

To jeszcze brakuje do kompletu rakiety Saturn V. Ma chyba ponad metr wysokości. Na niemieckim Amazonie widziałem do niej dedykowaną gablotę z podświetleniem. Po złożeniu i wsadzeniu jej do takiej gablotki wyglądałoby to "kosmicznie".

[pred895]

(24-12-2020, 19:33)Marioo napisał(a):  To jeszcze brakuje do kompletu rakiety Saturn V.

Mam w planach na przyszły miesiąc >> Tylko nie mów Żonie Znakomicie będzie sie prezentować z Lądownikiem przy First Manie i reszcie kosmicznych filmów na półce.
A tu taki prezent dla Żony bo bardzo lubi i obecnie odświeża wszystkie książki, więc będzie okazja aby się zapoznać z tą serią razem

[pred895]

Obiecany unboxing Tremorsów UHD >>




I pierwsze wrażania zaraz po złożeniu Lądownika Apollo 11 - LEGO set nr 10266 - 1087 kawałków. Chyle czoła dla inżynierów z LEGO i konsultantów z NASA, cóż za piękne dzieło sztuki. Niemal perfekcyjne odwzorowanie lądownika Apollo 11 na 50ta rocznicę lądowania człowieka na Księżycu. Takie szczegóły jak wysuwana kamera rejestrująca pierwsze kroki na Księżycu, czy możliwość zmieszczenia dwóch figurek do wnętrza lądownika i wiele innych smaczków które odkrywamy po złożeniu tego epickiego projektu, cieszą oko. W życiu bym sie nie spodziewał że po tylu latach wiele godzin składania tak starego wynalazku jakim jest LEGO sprawi mi takiej satysfakcji i przyjemności. Na plus zaskakujący projekt, przy którym nie da się nudzić. Mało tu monotonii i powtarzających się schematów, z każdą częścią jesteśmy zaskakiwani coraz bardziej. Nie obyło się bez kilku wpadek które na szczęście szybko i sprawnie udało się naprawić. No jedyny minus to nalepki na kluczowe elementy modelu, które wyróżniają lądownik podczas prezentacji. Chwila nieuwagi i można wszystko schrzanić, na ale troche cierpliwości, sprawna ręka i smukła pęseta Żony załatwia sprawę. Super sprawa i chyba coś czuję że moja przygoda z tą zabawką nie skończy się na tym jednym świetnym modelu.

[Mefisto]

A ten pies za ile?

[Marioo]

A Saturn V widzę, że na allegro do wyrwania za niecałe 500 zł, kusi mnie niemiłosiernie, ale na razie chyba odpuszczę. Nie wiem, co by zrobiła żona, jakby zobaczyła, że przyniosłem do domu Lego i to jeszcze takich pokaźnych rozmiarów.

[pred895]

Za 500 ? przed Świętami można było dorwać nówkę za 420, myślę że w styczniu będzie podobna sytuacja. Tutaj mają za 399, pisze że tylko w stacjonarnym sklepie, ale myślę że można by się z nimi dogadać.