David Lynch - dzieła wszystkie

[Daras]

Dzięki. To dobra wiadomość. Zatem już wiem co będę oglądał w sobotę.

EDIT:
Chyba na stronie pana Porala widnieje niewłaściwy AR „Głowy do wycierania” (1977) i „Ogniu krocz ze mną” (1992).

Pytanie do posiadaczy „Głowy...”. Film uzyskał dźwięk stereo na bazie pierwotnego mono za sprawą reżysera w roku 1994. Co faktycznie słychać w kanałach 5.0? Czy aby nie jest to stereo zakodowane w rzeczonej przestrzeni? Takie sztuczki stosowała firma DMMS wypuszczając na płytach polskie rekonstrukcje cyfrowe.

[Kirek]

Jak dla mnie to ta ścieżka brzmiała jak 2.0 ale może coś przegapiłem.
Teraz wyrywkowo sprawdziłem i nie udało mi się nic usłyszeć w tylnych i centralnym.

[Daras]

Ok, dzięki. Prawdopodobnie masz rację. W każdym razie płytki zamówiłem i w sobotę wszystko sprawdzę.

Formalnie „Głowa...” została wydana na świecie z audio stereo, tak, jak np. „Playtime” (1967). Przy czym w edycji od  Mayfly drugiemu filmowi próbowano nadać przestrzeń 5.1. Moje śledztwo utknęło i dziś nie mam pewności czy to robota naszych, czy kogoś innego (jakiś rok temu natknąłem się w necie na poszlaki). W każdym razie efekt surround jest raczej marny, bo ścieżki słychać tak, jakby ktoś przepuścił stereo przez Pro Logic.

[Mierzwiak]

@Daras

Mam nadzieję że nie zasiądziesz do seansu Fire Walk With Me bez znajomości serialu?

[Daras]

A czy ktoś z filmożerców nie oglądał w TV serialu? W tamtych latach to był rarytas. No, chyba, że na forum gości sporo „małolatów”.

[Mierzwiak]

Ja byłem dzieckiem gdy TVP emitowała serial w latach 90-tych, w całości (razem z filmem i trzecią serią) nadrobiłem go dopiero teraz, no i to nie każdego klimaty

[pearlzfan]

S1 super i mogę oglądać wiele razy (oglądałem pierwszy raz w TVP mając naście lat, a potem powtórki na DVD). S2 telenowelowa nuda poza kilkoma odcinkami z samego początku i końca (obejrzane na DVD przed premierą 3). S3 odpadłem w momencie, jak jakieś monstrum z akwarium-pułapki pożarło rudą wampirzycę z True Blood podczas miłosnych uciech z jakimś typem, który to akwarium obserwował. Nie wróciłem. Przeczytałem zakończenie na Wiki. I regret nothing

[Mierzwiak]

Twoja strata

[Daras]

Kew97 napisał:
Blue Velvet  wydał Imperial najpierw bez lektora i z dodatkami...

To był mój pierwszy kontakt z twórczością Lyncha, ale na gigantycznym ekranie panoramicznym. Prawie nigdy nie chodziłem do kina sam, zatem podczas seansu wymieniałem szeptem opinie „oneline”. Wziąwszy pod uwagę fakt, iż odwiedzaliśmy kino w każdą niedzielę bez względu na proponowany tytuł (losowość), to tym razem komentarze cechowało stonowanie w stylu: Chore, ale intrygujące.  

Misfit napisał:
Niemieckie wydanie z 2018 roku i Criterion to ta sama odrestaurowana wersja, ale to pewnie wiesz.

Misfit napisał:
Szczerze ciekawi mnie co z tego wyjdzie w praniu. Wszystkie dotychczasowe wydania Zagubionej autostrady bazują na starym masterze…

Misfit napisał:
Ten sam transfer ze skanu 4K, który najpierw ukazał się w pakiecie Twin Peaks: The Entire Mystery, a później m.in. u Criteriona.

Kirek napisał:
We wszystkich trzech filmach wydanych przez Mayfly, na początku występuje logo MK2, jest też umieszczone na okładkach.

Czy ja dobrze rozumiem, że te trzy polskie wydania pochodzą ze skanu 4K i jakościowo na BD nic lepszego nie wydano?

[Mierzwiak]

Nie istnieje remaster 4K Zagubionej autostrady, a przynajmniej nic na ten temat nie wiadomo.

Kilka postów wyżej masz screeny, to jakiś stary, brzydki transfer.

W przyszłym roku 25. rocznica filmu, mam nadzieję że doczekany się z tej okazji nowwgo wydania, chyba że Lynch zajęty serialem który kręci dla Netfliksa wzorem Jamesa Camerona nie znajdzie czasu na nadzorowanie remastera