Kopia zapasowa (Blu-ray/UHD) - dysk HDD/płyta

[pred895]

Chodzi mi tu bardziej o kopie/obrazy płyt 1:1 na dysku HDD, bez żadnego manipulowania materiałem.

[misfit]

(16-10-2022, 15:34)pred895 napisał(a):  nie ma innego programu który jest mniej konfliktowy z napędami ?.

Płatne programy mają podobną (lub mniejszą) listę działających napędów z płytami UHD co MakeMKV.
Do backupa BD z kolei każdy napęd Blu-ray będzie ok.

[pred895]

(16-10-2022, 16:12)misfit napisał(a):  Do backupa BD z kolei każdy napęd Blu-ray będzie ok.

I o to mi chodziło, tak więc teraz zaczynam szukać jakiegoś sensownego napędu BD najlepiej zewnętrznego/usb lub slima do laptopa. Z UHD dam sobie na razie spokój, płyty są nowe więc powinny wytrzymać kilkanaście lat. Tak sobie pomyślałem że taką kopie BD spokojnie można sobie zgrać na jakiś malusieńki pen USB 64gb i włożyć do pudełka z płytą, aby kopia cyfrował była pod ręką w razie co

[slavekg]

Płyta, o ile dobrze się z nią będziesz obchodził, przetrwa dłużej niż pendrive. Płyty powinny wytrzymać nie kilkanaście lat, ale co najmniej do końca Twojego życia (oczywiście mam na myśli płyty tłoczone). To, że płyty od Monolith padają, nie świadczy o tym, że taka jest ich żywotność, tylko że lepiej trzymać się z dala od polskich dystrybutorów, którzy samodzielnie robią authoring i tłoczą w jakiś niepewnych tłoczniach.

[pred895]

Nie jest powiedziane że będę robić kopie zapasowe każdego filmu, mowa o płytach problematycznych np. Droga wydanie z UK czyta mi to na chwilę obecną tylko ps3, reszta odtwarzaczy już nie. Tak więc w takich przypadkach zamiast kupować na nowo inne wydanie przyda się zrobić kopie zapasową o ile jeszcze będzie można to zrobić. Lub dzięki doniesieniom z odpowiedniego tematu naszego forum można znacznie wcześniej zareagować i zrobić backup danego filmu.

[misfit]

Pendrive z finansowego punktu widzenia to tak trochę słabo wychodzi, ale nie wiem ile docelowo chcesz robić tych kopii zapasowych. Jeśli kilkanaście, kilkadziesiąt czy kilkaset to jednak poszedłbym w kierunku BD-R, tylko też nie byłe co po taniości, lecz sprawdzone nośniki i odpowiednia nagrywarka do tego celu (cdrinfo twoim przyjacielem).
No a przy większych ilościach i/lub UHD to jednak NAS wydaje się IMO najrozsądniejszym rozwiązaniem w dłuższej perspektywie, najlepiej taki w którym jednoczesna awaria dwóch hdd nie oznacza utraty wszystkich danych

[slavekg]

Kopia wypalona na BD-R ma zdecydowanie krótszą potencjalną żywotność niż płyta tłoczona. Jeśli już kolega koniecznie chce robić kopie zapasowe płyt, to lepszym rozwiązaniem wg mnie byłoby kupno dysku zewnętrznego SSD i tam składnowanie takich kopii.

[misfit]

(17-10-2022, 10:47)slavekg napisał(a):  Kopia wypalona na BD-R ma zdecydowanie krótszą potencjalną żywotność niż płyta tłoczona.

Na pewno nie taka, która wyszła z felernej tłoczni. I o takie przede wszystkim Predowi jak rozumiem się rozchodzi jeśli chodzi o wykonanie kopii.
Tak btw połowa moich HD DVD jest już nie do odczytu (całe szczęście, że przegrał wojnę formatów bo byłby teraz spory płacz). Z drugiej strony mam ponad setkę płyt DVD-R (najstarsze mają ponad 20 lat) i kilkadziesiąt BD-R i nie przypominam sobie aby jakakolwiek odmówiła mi posłuszeństwa - z tym, że ja wypalałem wyłącznie na markowych nośnikach, a spora część była sprowadzana z Japonii.

[slavekg]

Ale najpierw trzeba wiedzieć, która wyszła z felernej tłoczni i zrobić kopię zanim płyta padnie. A tego się nie przewidzi - chyba że mamy do czynienia z jakimś niszowym, niepewnym dystrybutorem - jak Monolith.
Też mam tyle (albo więcej) wypalanych DVD+/-R (jedno i dwuwarstwowych), najstarsze sprzed 15 lat, też na markowych nośnikach i też nie zauważyłem żadnych z nimi problemów.
Padnięcie płyty tłoczonej to nie norma, tylko rzadki wyjątek. Prawdopodobieństwo, że płyta padnie jest zdecydowanie większe w przypadku wypalanej niż tłoczonej.

[misfit]

(17-10-2022, 12:03)slavekg napisał(a):  Ale najpierw trzeba wiedzieć, która wyszła z felernej tłoczni i zrobić kopię zanim płyta padnie. A tego się nie przewidzi

Jak się czyta fora to się przewidzi - oczywiście nie wszystko, ale sporą część. Dlatego zapobiegawczo mam porobione backupy m.in. wszystkich Criterionów, wszystkich francuskich wydań od lokalnych dystrybutorów + wszystkie płyty, które już się wyprzedały. Dzięki temu śpię spokojniej.