12-11-2021, 14:49
Szukam filmu, który widziałem raz na canal+. Był to rok ok.2000. Może trochę młodszy lub starszy. Nigdy już później na innym kanale tv nie spotkałem się z tym filmem.
Film był kręcony coś na styl dokumentu. Działo się to w stanach w jakiejś menelskiej wiosce. Ludzie mieszkali w barakach, przyczepach i zapuszczonych domach. Była to historia jakiegoś psycho-nastolatka, który lubi zabijać koty, ćpać i pić alkohol. Całe towarzystwo w tym filmie było jego pokroju. Wszyscy też byli brzydcy i dziwni z wyglądu. Pamiętam scenę w której jakiś facet bawił się sutkami stojąc w drzwiach swego domu gadając z tym chłopakiem. Cały film był jakiś popieprzony i w takim klimacie. Takie włuczenie się tego nastolatka bez celu. Tak to pamiętam.
Film był kręcony coś na styl dokumentu. Działo się to w stanach w jakiejś menelskiej wiosce. Ludzie mieszkali w barakach, przyczepach i zapuszczonych domach. Była to historia jakiegoś psycho-nastolatka, który lubi zabijać koty, ćpać i pić alkohol. Całe towarzystwo w tym filmie było jego pokroju. Wszyscy też byli brzydcy i dziwni z wyglądu. Pamiętam scenę w której jakiś facet bawił się sutkami stojąc w drzwiach swego domu gadając z tym chłopakiem. Cały film był jakiś popieprzony i w takim klimacie. Takie włuczenie się tego nastolatka bez celu. Tak to pamiętam.