(12-10-2019, 13:15)MarianPaz napisał(a): Na RT film ma 7.26/10 a w wypadku top krytyków jedynie 6.67/10.
Oceny na RT z premiery na premierę to coraz większy bullshit, a już w szczególności tych tzw. topowych krytyków.
Osobiście byłem w szoku, jak dobrze wypadł "JOKER". Po występie Phoenixa wszyscy obiecywali sobie wiele i facet dostarczył z nawiązką. To, co mnie zaskoczyło, to jak dobrze Phillips poradził sobie z tematem. Scenariusz, którego był współautorem jest NAPRAWDĘ dobry, a egzekucja tegoż godna podziwu. Umówmy się, po facecie od "Kac Vegas" i co najwyżej niezłych "Rekinów wojny" nie spodziewaliśmy się zbyt wiele... Błąd. Facet swoje doświadczenie komediowe spienięża w dwóch-trzech scenach (znakomitych zresztą, bo humor jest CZARNY), a potencjał dramatyczny wykorzystuje w stu procentach. Być może to właśnie kwestia tego, że ustawił kamerę na Phoenixa i powiedział "akcja!" ale, mój boże, więcej takich kolaboracji proszę.
(12-10-2019, 13:06)Glaeken napisał(a): Główne minusy są trzy stąd taka ocena:
- dłużyzny(...)
- fabuła filmu w 100% skupia się na grze (...)
- niektóre ciekawe wątki poboczne pozostały nierozwinięte i odczuwam spory niedosyt (...)
Dokładnie te same "minusy" można przedstawić "Ad Astra", ale jeśli "JOKER" (9/10) się dłuży i brakuje mu akcji, to "Ad Astra" (6/10) jest totalnym usypiaczem, choć paradoksalnie dzieje się w nim o wiele więcej.