Terminator - Blu-ray + Knapik z pirackiego VHSa, nic nowego nie napiszę. Jeden z moich ulubionych filmów ever i tyle. 10/10.
Terminator 2 - Blu-ray - najnowsze wydanie po kuracji z fake grain i oczywiście Knapik z VHS Imperial. Zawsze mnie uwiera, jak bardzo jest to odtwórcze względem jedynki i za taką ilość kalkowania musi być minusik. Mimo to wciąż 10/10, ale nie tak mocne jak przy T1.
E.T. [Blu-ray, dubbing] - powtórka z córą. Ten film ma kilka fajnych rzeczy (muzyka, design stworka), ale od momentu gdy E.T. zaczyna chorować, robi się koszmarnie nudny. Cała sekwencje z lekarzami, jest za długa i nic ciekawego z niej nie wynika. Najpierw choruje, potem niby umiera, a potem jednak nie umiera. Po co to wszystko? Oglądałem film po raz czwarty - za każdym razem na tym fragmencie usypiam z nudów. Motyw z doktorkiem, który też spotkał E.T. wyjęty z kapelusza. Pod koniec jest lepiej, ale finał z jakąś akcją powinien być dłuższy od tej daremnej sekwencji go poprzedzającej, a nie na odwrót. 6/10.
Terminator 2 - Blu-ray - najnowsze wydanie po kuracji z fake grain i oczywiście Knapik z VHS Imperial. Zawsze mnie uwiera, jak bardzo jest to odtwórcze względem jedynki i za taką ilość kalkowania musi być minusik. Mimo to wciąż 10/10, ale nie tak mocne jak przy T1.
E.T. [Blu-ray, dubbing] - powtórka z córą. Ten film ma kilka fajnych rzeczy (muzyka, design stworka), ale od momentu gdy E.T. zaczyna chorować, robi się koszmarnie nudny. Cała sekwencje z lekarzami, jest za długa i nic ciekawego z niej nie wynika. Najpierw choruje, potem niby umiera, a potem jednak nie umiera. Po co to wszystko? Oglądałem film po raz czwarty - za każdym razem na tym fragmencie usypiam z nudów. Motyw z doktorkiem, który też spotkał E.T. wyjęty z kapelusza. Pod koniec jest lepiej, ale finał z jakąś akcją powinien być dłuższy od tej daremnej sekwencji go poprzedzającej, a nie na odwrót. 6/10.