22-06-2015, 11:23
Wiele obiecywałem sobie po tym filmie. Po wyjściu z kina, dopiero po chwili byłem w stanie pozbyć się z twarzy miny "WTF?". Miałem wrażenie, że to co obejrzałem to jakaś parodia gatunku SF. I jeszcze kur!@ te smoki/jaszczury czy cholera wie co to było!!! Tak się nie robi...
Do tego dochodzi średnio przedstawiona historia z drętwymi dialogami i słabymi kreacjami. Tak naprawdę w zasadzie nie ma choćby jednej wyrazistej postaci, do której można by było żywić sympatię bądź wrogość.
Ode mnie nawet 4/10 bo to był, jak dla mnie, jeden z większych zawodów kinowych w ostatnim czasie.
Do tego dochodzi średnio przedstawiona historia z drętwymi dialogami i słabymi kreacjami. Tak naprawdę w zasadzie nie ma choćby jednej wyrazistej postaci, do której można by było żywić sympatię bądź wrogość.
Ode mnie nawet 4/10 bo to był, jak dla mnie, jeden z większych zawodów kinowych w ostatnim czasie.
A mówiłem sobie, że blu-raye będę rzadziej kupował bo droższe ... wot durak
