Nasunął mi się film „Wszystko na sprzedaż” (1968). Oczywiście płytkę mam na BD. Choć tytuł niezbyt nawiązuje do naszej wymiany myśli, to o rzeczonym filmie najprawdopodobniej jeszcze napiszę.
Czy faktycznie nie wszystko jest na sprzedaż? Tak, ale…
Czy kojarzy kolega dość udaną komedię „Dzięcioł” (1970).
Na tym raczej skończę OT, bo ponownie wrzucą mnie do wątku, o którym nie będę miał pojęcia.
Czy faktycznie nie wszystko jest na sprzedaż? Tak, ale…
Czy kojarzy kolega dość udaną komedię „Dzięcioł” (1970).Na tym raczej skończę OT, bo ponownie wrzucą mnie do wątku, o którym nie będę miał pojęcia.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
