Zajebisty hongkoński neo-noir kryminał o polowaniu na seryjnego mordercę kobiet i przebaczeniu. Dla mnie jeden z formalnie najładniejszych filmów ostatnich lat (zdjęcia i scenografia są fenomenalne), super klimat tonącego w śmieciach Hongkongu, ogólnie cud, miód i orzeszki i moja ścisła topka zeszłego roku. Szkoda, że przeszedł bez echa bo to spokojnie jeden z najlepszych tego typu filmów od czasu "Se7en".
https://www.youtube.com/watch?v=8a4HCl12cNw
https://www.youtube.com/watch?v=8a4HCl12cNw
Right arm has been severed above the elbow with massive tissue loss in the upper musculature.
