10-12-2023, 22:42
A ja akurat mam odwrotnie. "Szyfry" i "Pożegnania" oglądałem kiedyś w tv, nawet przed tym jak dowiedziałem się, że Has wyreżyserował "Rękopis..." i "Sanatorium...", także mam sentyment do tych filmów. I w sumie tego typu filmy lubię. Wczoraj np: oglądałem jakieś filmy, jeden z Holoubkiem, drugi z Wysockim i wynudziłem się strasznie. Z filmów, których w ogóle nie oglądałem, to przypadły mi do gustu "Złoto" i "Rozstanie" oba z Władysławem Kowalskim.
