Sęk w tym, że w scenach o których wspomniałem, nie ma ziarna lecz coś co można by określić mocno skompresowanym szumem. HDR tylko sprawia, że ten szum jeszcze mocniej kłuje w oczy. I tak - wielokrotnie wybijało mnie to z seansu. IMO pod względem wyglądu ziarna jakikolwiek Lynch na UHD miażdży Ghost Doga. O większości Arrow/Sony nie wspominając.
Przykładowe ujęcia: od 20:58, znaczna część od 33:53 do 35:07 (tutaj też chroma często daje się we znaki), od 57:03 do 58:27 (chodzi konretnie o ujęcia na dachu + też chroma).
Przejścia tonalne? Np. scena od 01:01:52, chociaż tutaj zależy czy macie starszego lub nowszego OLEDa i jaki wylosowaliście w loterii panel. Jeśli macie pod tym względem pecha to kilka pierwszych sekund w tej scenie będzie bolało - oczywiście piszę przy oglądaniu w warunkach kinowych.
I żeby nie było, że misfit coś sobie wymyśla, to jutro podrzucę co nieco screenów na potwierdzenie powyższego.
Przykładowe ujęcia: od 20:58, znaczna część od 33:53 do 35:07 (tutaj też chroma często daje się we znaki), od 57:03 do 58:27 (chodzi konretnie o ujęcia na dachu + też chroma).
Przejścia tonalne? Np. scena od 01:01:52, chociaż tutaj zależy czy macie starszego lub nowszego OLEDa i jaki wylosowaliście w loterii panel. Jeśli macie pod tym względem pecha to kilka pierwszych sekund w tej scenie będzie bolało - oczywiście piszę przy oglądaniu w warunkach kinowych.
I żeby nie było, że misfit coś sobie wymyśla, to jutro podrzucę co nieco screenów na potwierdzenie powyższego.
