Moje trzy grosze o Beetlejuice Beetlejuice (2024)
Lepsze niż się spodziewałem. Przyjemnie było znów powrócić do tego pokręconego (za)świata z wyobraźni Burtona. Wiadomo, że ta część już nie jest tak świeża jak pierwszy film, ale nadal jest to dość unikalny twór. Mieszanka komedii z horrorem nadal działa, dużo tu było scen gdzie sobie chichotałem pod nosem
Dla mnie najśmieszniej wypadli Catherine O'Hara i Justin Theroux, którzy weszli w swoje role na 100% i było czuć, że mają frajdę. Winona i Keaton standardowo dobrze, ale czuć po Keatonie, że ten Beetlejuice już się trochę postarzał i nie ma takiej wybuchowej energii jak w pierwszym filmie. Zaskoczyło mnie, że Winona
gra tu właściwie pierwszoplanową rolę, myślałem, że ją oddelegują na drugi plan a pierwsze skrzypce całkiem przejmie Jenna Ortega, która jest po Wednesday mega gwiazdą. Ale tak nie zrobili, tak po prawdzie to Jenna wypadła tu dość blado i nie chodzi tylko o makijaż zrobiony na umierającą Marię Skłodowską-Curie
Na duży plus jak zwykle u Burtona: muzyka Elfmana, scenografia i kostiumy.
7/10. Kupuję UHD.
Lepsze niż się spodziewałem. Przyjemnie było znów powrócić do tego pokręconego (za)świata z wyobraźni Burtona. Wiadomo, że ta część już nie jest tak świeża jak pierwszy film, ale nadal jest to dość unikalny twór. Mieszanka komedii z horrorem nadal działa, dużo tu było scen gdzie sobie chichotałem pod nosem
Dla mnie najśmieszniej wypadli Catherine O'Hara i Justin Theroux, którzy weszli w swoje role na 100% i było czuć, że mają frajdę. Winona i Keaton standardowo dobrze, ale czuć po Keatonie, że ten Beetlejuice już się trochę postarzał i nie ma takiej wybuchowej energii jak w pierwszym filmie. Zaskoczyło mnie, że Winona
gra tu właściwie pierwszoplanową rolę, myślałem, że ją oddelegują na drugi plan a pierwsze skrzypce całkiem przejmie Jenna Ortega, która jest po Wednesday mega gwiazdą. Ale tak nie zrobili, tak po prawdzie to Jenna wypadła tu dość blado i nie chodzi tylko o makijaż zrobiony na umierającą Marię Skłodowską-Curie
Na duży plus jak zwykle u Burtona: muzyka Elfmana, scenografia i kostiumy.7/10. Kupuję UHD.

