10-11-2024, 14:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-11-2024, 14:56 przez ILSA FAUST.)
(10-11-2024, 14:39)misfit napisał(a): mamy zupełnie różne priorytety
no od początku o tym piszę

Przecież tylko Marriage Story (nomen omen po streamingu) to nowy zakup a reszta to przesiadka lub podmianka. Niektóre pozycje takie jak Breakfast Club to już chyba piąta przesiadka w życiu a za tydzień pewnie ogłoszą wersję 4K z HDR i DV. Ludzie zbierają laleczki Pop, klocki lego, plakaty, gadżety, przebierają się za hobbity, uczą się języka elfów i gadają do ciebie po elficku, kolekcjonowanie wydań premium to naprawdę to nie jest takie halo, no może mam czasami problem z tymi warkoczami.
pacyfikuję wszystko co nie jest po angielsku oraz nie jest w klasie premium, oczywiście przy zachowaniu najwyższej jakości. Jak będę miała jakieś problemy po projekcji The Piano 4K od Criteriona to kupię to wydanie UK na promce 3 za 30 i dysk pójdzie do wydania z Criteriona a lay out do ciemnej "szuflady wstydu".
